Nie za ma co i witam jeszcze raz na wątku głównym
Ja należę do szczęśliwych mam, którym dziecię przesypia całą noc ale to chyba większy przywilej mam, które już nie karmią Ja bym dużo dała żeby moja mała jeszcze cycusia jadła, ale nie chciała więc trudno ;-)
Gdzie rodziłaś we Wrocku?
Tak rodziłam na Brochowie i tam też muisałyśmy zostać aż 8 dni:-(bo Milenka miała żółtaczkę,zreszta jak się okazało potem historia z żółtaczką ciągnęła się jeszcze kolejne dwa tygodnie!!
A jeśli chodzi o cycusia to moja mała zawsze baaardzo chętnie go jadła a obecnie jest to dość ryzykowne zajęcie bo zdarza się jej mnie ugryść
Ciekawe swoja drogą jak duża jest Twoja córcia?bo moja ważyła 3 tygodnie temu 10kg 100dag i ciągle nie raczkuje