Ja też już się położę ale jeszcze porzadki na forum - dopisałam dzieciaczki do listy czerwcowych - tylko nie umiem takich napisów jak Agacina napisałam jej na PW że jak będzie wolna żeby tam poprawiła po mnie !
reklama
magdalenkakol
Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 12 Sierpień 2005
- Postów
- 3 933
Wityam po dluuugiej przerwie, Jakos nie mialam czasu wejsc zeby cos napisac. Wojtek rosnie jak na drozdzach a Kinga juz dzisiaj zaczyna czkole mam nadzieje ze bede miala wiecej czasu dla Was. Obiecuje poprawe
Mata a kup moze butelki tommee tippee . Jka dla mnie rewelacyjne no o przypominaja piers moze mala bedzie umiala pic.
Mata a kup moze butelki tommee tippee . Jka dla mnie rewelacyjne no o przypominaja piers moze mala bedzie umiala pic.
Magdalenkol witam z powrotem:-) mam nadzieję że już na stałe
mata ja mam smoczki uspokajające nuka dla małego i powiem ci że je najbardziej i najszybciej zaakceptował odnośnie laktacji to takie coś co masz ty miałam już dwa razy i zawsze coś w tych moich flaczkach było
Karola odprowadziłam do przedszkola i na szczęście obyło się bez płaczu choć nie powiem łezka mi się troszku zakręciła:-)
teraz popijam sobie w spokoju kawkę a Mikoś na leżaczku męczy grzechotkę
magdziarko pracowicie zamierzasz spędzać czas na urlopie
ja jedynie od środy zaczynam chodzić na aerobik by zgubić małe co nieco
mata ja mam smoczki uspokajające nuka dla małego i powiem ci że je najbardziej i najszybciej zaakceptował odnośnie laktacji to takie coś co masz ty miałam już dwa razy i zawsze coś w tych moich flaczkach było
Karola odprowadziłam do przedszkola i na szczęście obyło się bez płaczu choć nie powiem łezka mi się troszku zakręciła:-)
teraz popijam sobie w spokoju kawkę a Mikoś na leżaczku męczy grzechotkę
magdziarko pracowicie zamierzasz spędzać czas na urlopie
ja jedynie od środy zaczynam chodzić na aerobik by zgubić małe co nieco
patyczku powodzenia i trzymam kciukasy mi się to nie udało kurpsiaki psijaki :-d
daruniu to zaszalałaś sobie troszeczkę
mata być może że jakieś uczulenia
dzięki:-):-):-)
skoro z datami urodzin itp to chyba na zamknięty. W takim razie..tę wykasuję ale za kilka dni żeby została przeczytana.....i proszę slijcie mi na pw..dane których mogę nie znać:
Imię: Afrodyta
wiek ( data urodzenia): 24 lata ( ur. 10.10.2010)
miasto: Ateny
mąz/partner: Zeus lat 33, 5 lat po slubie( data ślubu)
dzieci: Amorek, ur 11.09.2000
zawód: Bogini piekności
:-d:-d:-d:-d:-d:-d:-d:-d:-d
u mnie dziś deficyt mlecczka mała ciągnęła z 2 cycków i jeszcze jakby niedojedzona była aż się boję co będzie jutro
Marta, miałam wczoraj to samo - normalnie Lenka je w ciągu dnia co 3 godzinki, a wczoraj potrafiła domagać się cyca co godzinę-półtorej i też miałam wrażenie, że nic tam już nie leci.. Ale wydaje mi się, że to był właśnie ten skok wzrostu, który może wystąpić w 3. miesiącu (moja Mała to "średniaczek", więc te skoki ma książkowo - w 3. i 6. tygodniu miała, więc w połowie 3.miesiąca też się tego spodziewałam). Normalnie karmię ostatni raz o 21, a potem dopiero o 6 rano, w wczoraj Lena jadła o 21, 22 i 23 Bałam się, że będzie się budzić w nocy, ale zaraz po 23 padła i obudziła się standardowo o 6. Też mnie trochę kusiło, żeby dać Małej butlę (mam kilka zamrożonych porcji pokarmu), ale to nie jest rozwiązanie - dziecko musi "powisieć" na cycu dużo, żeby organizm zwiększył produkcję, więc nie martw się, pewnie wszystko się unormuje!
W sobotę byliśmy u księdza i umówiliśmy się na chrzest w najbliższą niedzielę - dopiero teraz zauważyliśmy, że jeśli nie ta niedziela, to potem wchodzi w grę dopiero październik, bo pozostałe weekendy września mamy zajęte. Bałam się, że będzie już za późno, ale podobno u nas na chrzest w niedzielę można się umawiać aż do piątku.
Robimy małą imprezę - dziadkowie, chrzestni i niestety brat mojej teściowej z żoną i ich córka z mężem, bo jak był chrzest bratanka mojego męża, to bardzo się obrazili, że nie zostali zaproszeni i teraz biedna bratowa w ramach zadośćuczynienia zaprasza ich na wszystkie urodzinki Filipa Teściowa poprosiła mnie więc, żeby dołączyć ich do listy gości i w ten sposób mamy 14 osób (razem z nami). Całą imprezę robimy w restauracji - obiad i kawa, a potem dziękujemy :-) Alkoholu nie będzie, bo nie widzę takiej potrzeby.
Miłego dnia :-)
agusia04
Czerwcowa mama'08
Magdalenkakol witaj z powrotem
Magdziarko a Ty jk zwykle zapracowana. I mnóstwo zajęć masz. podziwiam Cię za wszystko co robisz i dla siebie i dla rodzinki. Ja jakaś niezorganizowana jestem. chyba też powinnam się wziąć za siebie. Może bym tak przykład z Ciebie wzięła;-)
A tak po za tym to świetny pomysł z nowym wątkiem.
A mi się jeszczwe marzy, żebyśmy mogły zorganizować jakieś wspólne spotkanie na żywo:-)
Patyczku fajnie, że do nas wróciłaś.
Głuszku gratuluję ząbeczka, który pewnie za niedługo się wykluje. Oby tylko Misio dobrze znósł wyrzynanie. Też zastanawiałam się czy nie przegapiam momentu kiedy go połozyć. Niby staram się jak zaczyna ziewanie. Ale nie weychodzi. sama nie wiem o co chodzi
A u nas dzisiaj rano 8.20 dzwonek do drzwi. Przyszła środowiskowa na wizytę. A ja w piżamie, łożka nie pościelone. Jednym słowem balagan bo Kacper wczoraj do późna wojował a potem nie miałam już siły zbierać tych wszystich klamotów. A teraz Kuba kimnął 15 min. i zaczyna marudzić.Chyba wybiorę się na spacerek
Magdziarko a Ty jk zwykle zapracowana. I mnóstwo zajęć masz. podziwiam Cię za wszystko co robisz i dla siebie i dla rodzinki. Ja jakaś niezorganizowana jestem. chyba też powinnam się wziąć za siebie. Może bym tak przykład z Ciebie wzięła;-)
A tak po za tym to świetny pomysł z nowym wątkiem.
A mi się jeszczwe marzy, żebyśmy mogły zorganizować jakieś wspólne spotkanie na żywo:-)
Patyczku fajnie, że do nas wróciłaś.
Głuszku gratuluję ząbeczka, który pewnie za niedługo się wykluje. Oby tylko Misio dobrze znósł wyrzynanie. Też zastanawiałam się czy nie przegapiam momentu kiedy go połozyć. Niby staram się jak zaczyna ziewanie. Ale nie weychodzi. sama nie wiem o co chodzi
A u nas dzisiaj rano 8.20 dzwonek do drzwi. Przyszła środowiskowa na wizytę. A ja w piżamie, łożka nie pościelone. Jednym słowem balagan bo Kacper wczoraj do późna wojował a potem nie miałam już siły zbierać tych wszystich klamotów. A teraz Kuba kimnął 15 min. i zaczyna marudzić.Chyba wybiorę się na spacerek
Hej dziewczyny!
Mój obudził się o 8 więc najpierw cyc potem toaleta i zmiana pieluchy no i do 9 bawił się balonem więc wzięłam go do wózka (który stoi na dole przy kuchni) i zjadałam normalne śniadanie z moim tatą potem zaczął marudzić więc wzięłam go na górę i do łóżeczka zaczął kwękać tak jakby ni9e dojadł więc go do cyca a on trochę possał i płacz no i zaczęło się ale nie dałam z awygraną - strasznie płakał, a ja go na ręce uspokoił się to do łóżeczka i tak w kółko potem dałam smoka i jak zassał to spał do 11 potem cyc i o 11.40 usnął na ramieniu jak czekałam na odbicie się a teraz śpi w łóżeczku szok
Jak na razie jestem cierpliwa i zobaczymy jak to będzie dalej na razie trzymam harmonogram i nie daję się :-)
Magdalenkako, Patyczku witam ponownie na forum :-)
Mata musisz być konsekwentna. Magdziarka ma rację jak będzie głodna to chwyci i tego smoka, ja ze swoim walczyąłm bardzo długo ale jak jest mocno zmęczony to zasysa smoka i kimka poczekaj troszkę zanim nakupisz tych butelek życzę powodzenia kochana a pokarm zawsze jest w piersiach tylko nam się wydaje że go jest mało
Mój obudził się o 8 więc najpierw cyc potem toaleta i zmiana pieluchy no i do 9 bawił się balonem więc wzięłam go do wózka (który stoi na dole przy kuchni) i zjadałam normalne śniadanie z moim tatą potem zaczął marudzić więc wzięłam go na górę i do łóżeczka zaczął kwękać tak jakby ni9e dojadł więc go do cyca a on trochę possał i płacz no i zaczęło się ale nie dałam z awygraną - strasznie płakał, a ja go na ręce uspokoił się to do łóżeczka i tak w kółko potem dałam smoka i jak zassał to spał do 11 potem cyc i o 11.40 usnął na ramieniu jak czekałam na odbicie się a teraz śpi w łóżeczku szok
Jak na razie jestem cierpliwa i zobaczymy jak to będzie dalej na razie trzymam harmonogram i nie daję się :-)
Magdalenkako, Patyczku witam ponownie na forum :-)
Mata musisz być konsekwentna. Magdziarka ma rację jak będzie głodna to chwyci i tego smoka, ja ze swoim walczyąłm bardzo długo ale jak jest mocno zmęczony to zasysa smoka i kimka poczekaj troszkę zanim nakupisz tych butelek życzę powodzenia kochana a pokarm zawsze jest w piersiach tylko nam się wydaje że go jest mało
reklama
daruuunia3
Czerwcowa mama'08
Witaj znowu Magdalekakol :-)
Ja od rana mam zabiegany dzien, musiałam jechac do pracy zeby wziąśc po macierzyńskim urlop zaległy z tamtego i ztego roku, pozniej musiałam jechac kupic Bartusiowi pajacyki i bluzki bo wszystko za małe musiałam jechac do bakomatu- teraz w Krakowie taaaaakie korki ze myslałam ze umrę- i auto bez klimy porazka!!!!! teraz szybko przyjechalismy do domu i zaraz wybywamy do tesciów na grilla- tesciowie wyjechali do norwegii a my zapraszamy znajomych i bedziemy grillowac :-) dziewczyny czy ktoras z Was jadła juz kiełbase z grilla? w sumie ja jesm juz wszystko ale jakos sie troszkę boję tej kiełbasy- a mam taką ochotę ze sie raczej skusze- jak pewnie jeszcze poczuje zapach to juz całkiem
Ja od rana mam zabiegany dzien, musiałam jechac do pracy zeby wziąśc po macierzyńskim urlop zaległy z tamtego i ztego roku, pozniej musiałam jechac kupic Bartusiowi pajacyki i bluzki bo wszystko za małe musiałam jechac do bakomatu- teraz w Krakowie taaaaakie korki ze myslałam ze umrę- i auto bez klimy porazka!!!!! teraz szybko przyjechalismy do domu i zaraz wybywamy do tesciów na grilla- tesciowie wyjechali do norwegii a my zapraszamy znajomych i bedziemy grillowac :-) dziewczyny czy ktoras z Was jadła juz kiełbase z grilla? w sumie ja jesm juz wszystko ale jakos sie troszkę boję tej kiełbasy- a mam taką ochotę ze sie raczej skusze- jak pewnie jeszcze poczuje zapach to juz całkiem
Podziel się: