reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

CZERWCóWKOLAND 2008--wątek glówny

CZERWCÓWKOLAND 2008

  • dobrze

    Głosów: 0 0,0%
  • że już jest

    Głosów: 0 0,0%

  • Wszystkich głosujących
    14
Joaś wielkie gratulacje. W końcu się doczekałaś:-)

Milka mam nadzieję, że żółtaczka minie jak okiem mrugnął;-) i będziesz mogła Olgę karmić piersią i cieszyć się tymi chwilami.

Marlena Ty to faktycznie oporna jesteś. /trzymam za Ciebie kciuki i wielkie KRA KRA
 
reklama
Joaś gratulacje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Marlenko KRAAAAAAAAAAAAAAAAAAA:-)
Milka trzymam kciuki by Oldze to żółte dziadostwo się jak najszybciej zakończyło!!!Dzielna z ciebie mama!!Podziwiam:tak:
Julia trzymam kciuki za Filipka!!!!mam nadzieję że wszystko szybko się wyjaśni.

 
Joas ogromne gratulacje:-)
Milkaa trzymam kciuki zeby zoltaczka szybko przeszla:tak:
Marlena KRA KRA:-D
ostatnio narzekalam ze Maly nie chce jesc tylk spi wiec teraz mam..odwrotnie...caly dzien przy cycu a snu prawie wogole...teraz zasnal i spi juz godzine cud:szok: a maz dzis wraca na nocki do pracy...juz sie boje:-(
 
Joas-ogrooooomne gratulacje!!!!:-)
Marlenko-szybkiego rozwiazania!:-)
Dziewczynki,ktorych dzieciatkom cos dolega-zdrowka,zdrowka zdrowka dla Waszych malenstw!!!



Nasza Majunia chyba niezle rosnie-ciuszki,ktore nosila na poczatku i byly akurat,juz sa za male.za to te,ktore byly jeszcze za duze-nagle sa dobre:-)W srode bedziemy na wizycie kontrolnej u pediatry,to bede wiedziala,ile urosla.
A wczoraj,po kapieli,nareszcie odpadl jej kikut pepowiny!Ufff....Juz sie martwilam...
 
Joaś ogromne gratulacje!!! Tak jakoś miałam przeczucie dzisaij, że już z malutką jesteś :tak:

Marlena teraz już nikogo w kolejce nie musisz przepuszczać, więc marsz na porodówkę ;-):-D

Milkaaa z Olgą na pewno wszystko będzie dobrze :tak:

My dzisiaj prawie cały dzionek u teściów. Mała prawie nic nie spała, bo tam inna atmosfera, więcej hałasu itp. no i jak nie spała, tak cyca ciągnęła, aż mnie sutki bolą :eek: mam nadzieję, że nocka będzie za to ładnie przespana ;-)
I znów mi dzisaija zwymiotowała :-( co dziwne sporo czasu od karmienia juz minęło, mała sobie drzemała, ja połozyłam się obok i po jakimś czasie fontanna :dry: jutro dalej próbujemy się dodzwonić do pediatry. Swoją drogą to dziwne, że nie można nigdzie się na wizytę umówić :-(
 
Moja teraz przy cycu , w dzień prawie ciągle przy cycu, nauczyłam się robić dużo rzeczy z małą na rękach i karmiąc ją równocześnie , szok, mam nadzieję że to przez te upały bo wszystko trzeba robić na raty. Na spacerku spała prawie 3 godziny ale wczoraj w nocy pobudka co 2 godziny. Ciekawe co dzisiejsza nocka pokaże.
Najgorsze jest to że mała ciągnie krótko i zasypia a za godzinkę budzi się głodna a co gorsze smoka wypluwa tak więc widząc z opisów innych mam to te karmienie jest normą to moja pierwsza córka była ewenementem bo jadła dużo i spała też dużo :-)
 
Paulinka coraz mniej spi...:confused: ehh... choc wieczorem ok 19 w koncu zasneła choc nie chciałam, bo ok 19:30 miała byc kąpiel... zasneła tak twardo, ze nawet jak ja probowałam obudzic to ja nie ruszało... no to wziełam i wykapałam spiące dziecko...:-p jak trupek jakis... i teraz spi dalej słodko i twardo:-)
a kikut sie ciagle trzyma... troszke krwi sie pokazalo wczoraj, ale przemywamy tak czesto jak sie da... wisi na ostatniej nitce... ciekawe jak długo jeszcze:confused:
 
reklama
mojemu małemu non stop sie ulewa , malo spi ledwo chodze nie wiem co jest może ja robie coś zle kupka ladna pomaranczowa albo żółta sama juz nie wiem w nocy spi mi ze trzy godziny wszystkiego jeszcze troszkę w zwarjuję pomocy:-(
 
Do góry