reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

CZERWCóWKOLAND 2008--wątek glówny

CZERWCÓWKOLAND 2008

  • dobrze

    Głosów: 0 0,0%
  • że już jest

    Głosów: 0 0,0%

  • Wszystkich głosujących
    14
reklama
witam:-)

Daruuunia gratulacje:-):-):-) w koncu!!!

My własnie wrócilimy z 1 - go rodzinnego spacerku:-) Malutka przespała cały, a ja mogłam chwycic mężusia za raczke:-) Uczucie cudowne, cała 3 w komplecie, a ja zakochałam sie w mężu ponownie:-pehhh... :-)

Milkaa... ja tez miałam takie skórcze przez cały dzien, a później wieczorem urodziłam w 25 minut:-) a wiec kra kra kra dla dwupaczków;-)
 
Darunia gratulacje ogromne :-D
Ja tylko na chwilkę bo zaraz jadę do szpitala byłam dziś u ginka i kazał mi wstawić się dziś na porodówkę na 16 i ze zaczynamy rodzić bo już nie ma na co czekać więc jade jestem głodna jak wilk ale nie kazał nic jesć wieć nie jem . Marlenka ja już wychodzę z tej kolejki 3majcie kochane za mnie kciuki bo strasznie się boję :-( ale i się cieszę bo dziś zobacze i przytulę swojego synka :tak: jak tylko się pojawi na tym swiecie to napisze smska .
Milka i Joaś za was tez trzymam kciuki :tak:
 
Maju;
u nas dokładnie mija miesiąc :-) kiedy to zlecialo...

Asiowo;
My wczoraj byliśmy na 5 -cio godzinnym spacerze i Mat spał - musiałam go na siłę obudzić bo w nocy by szalał :-)

Joleńko;
wszystko będzie ok. Myślami jestem z Tobą :-)
 
Jolu, trzymam kciuki! Bedzie dobrze! Czekam z niecierpliwoscia na wiesci!
Milkaaa, a Ty pewnie tez sie wyrobisz do polnocy....
 
Jola - zaciskamy piastki i czekamy na wiesci

Asiowo
- pozytywne to co piszesz, chcialabym tak samo urodzic

Joas
- moje skurczyki sa juz co wiecej niz 1,5 godziny...ale dobrze ze sa..nie wierze w to ze to nastapi dzis - do tego stopnia ze kazalam P kupic farby i po KTG prawdopodobnie pojade malowac. Jak bedzie pozytywne KTG. Narazie zaplanowalam ze przed KTG pojedziemy zamowic i zaliczkowac podlogi - musze cos robic bo siedzenie na mnie zle dziala
w weekend odebralam kilka telefonow i smsow z zapytaniem czy juz, dlaczego nei juz i kiedy. Jak nie odbieralam telefonu - dzwoniono na tel P
angry30.gif
Nasluchalam sie ze to niedobrze ze dopiero 8 dni po terminie na wywolanie - ze zielone wody i takie tam..Pytano mnie czy ja w ogole czuje dziecko (tzn czy sie rusza ), ze lepiej abym nie malowala bo rece do gory podnosze
EMOHATooFunny2aHL1.gif
i ze to niebezpieczne
wiec mowie ze w zabobony ze dziecko sie okreci jak rece do gory sie podnosi - nie wierze
ze moze byc to niebezpieczne w poczatkowej, mlodej ciazy - bo napinaja sie miesnie brzucha i macicy
ale w moim stanie - po terminie - gdy z zapisu KTG wynika ze mam zero skurczy - bynajmniej niebezpieczne to nei jest - a nawet wskazane

ja zwariuje - staram sie byc spokojna i pozytywnie patrzec na swe przeterminowanie - ale ludzie mnie dobijaja
HOaprilfools22kick.gif
 
reklama
Milkaaa, ja rodzinie podalam termin: 10 lipca, poki o mam spokoj aczkolwiek juz pytaja - na szczescie nie mnie "dlaczego to tak dlugo trwa?", bo przeciez jak 4 dziecko to powinnam juz urodzic... Wrrr.......
U nas przymuja na patologie w "10 dni po terminie ale rowniez moze oznaczac 12 dni" - tak powiedziala dzis pani doktor na izbie przyjec... a wiec na dobra sprawe moge w nastepny poniedzialek sie zjawic w szpitalu... tak wiec lipcowka to ja bede na bank... przyjdzie sie nam pozegnac :-:)-:)-(
 
Do góry