reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

CZERWCóWKOLAND 2008--wątek glówny

CZERWCÓWKOLAND 2008

  • dobrze

    Głosów: 0 0,0%
  • że już jest

    Głosów: 0 0,0%

  • Wszystkich głosujących
    14
reklama
Ja już się czuję jak słonica, a do czerwca jeszcze ile. Najgorzej z tymi ciuchami, wszystko takie ścisłe , wszystko się wbija , wpija , wrzyna eeee...I jeszcze te święta ..od jednego stołu do drugiego człowiek tylko wcina i wcina a potem ....no ale święta już za nami drogie Panie i pocieszam się tym, że ten czas do porodu też zleci szybko.:-)
 
A ja dzisiaj zaszalałam na zakupach, bo ile to mozna chodzic w rozpiętych spodniach, które spadają:baffled: Kupiłam sobie wygodniutkie dżinsy, dresik i rajtuzy, żebym nie marzła. Koniec z niewygodnymi ciuchami!!!
 
Dziewczynki!!!
Wszystkiego dobrego poświątecznie!!!:-)

Wróciliśmy już do Warszawy, na Ślasku było cudnie- ciepło i domowo, mnóstwo jedzenia, sama też się artystycznie wyżyłam w kuchni- efekt zadowolił wybredną familię:-D.

Termin ślubu ustalony z rodziną, jutro sprawdzimy czy USC też się na niego zgodzi:cool2:.

A jak tam prezenty? Pochwalę się, że u nas w kuchni zagościa SOKOWIRÓWKA. :tak: Urządzenie, nie dość, że ładne, to jeszcze jakie pyszności wyczynia- sok jabłkowy genialny!!! A mój chłop oszalał, bo dostał od mojego brata 200 gier z atari- takich z płaską grafika, z lat 80-tych, ode mnie joystic i juz po nim...:-D

Buziaki byczące się dla wszystkich!
 
reklama
Ja juz tez wskoczylam w tradycyjne ciazowe. Jakos mi tak brzuch nagle wyskoczyl. Jak go nie bylo to nie bylo...i nagle - buch! Choc w stare zwykle tez jeszcze wchodze - ale tylko jedne - reszta niewygodna juz sie robi:tak:
 
Do góry