Natalia.99
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Październik 2023
- Postów
- 753
o ja mam Hanię w domu na nas czeka pewnie Pola albo KrzyśKto tak jak ja ma już imiona wybrane?
Jeszcze pęcherzyka nie ma ale już czekam na swoją Basię, Hanię albo Julka
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
o ja mam Hanię w domu na nas czeka pewnie Pola albo KrzyśKto tak jak ja ma już imiona wybrane?
Jeszcze pęcherzyka nie ma ale już czekam na swoją Basię, Hanię albo Julka
W moim przypadku lepiej jak sieczymś zajmę, a nie suedzę i myślę
13.11 to będzie 7+2kiedy idziesz na usg? jaki to będzie etap?
Ja na razie oprócz delikatnych zawrotów głowy, nudności i delikatnej tkliwości piersi to nic nie czujęDziewczyny a czy Wy jesteście też takie rozchwiane emocjonalnie ? Ja od wczoraj to z byle powodu bym ryczała, dzisiaj już chyba z 3x beczałam
Ja musiałam podłożyć pięści pod pupę wtedy i gine nieźle się namanewrował, ale kropkę znalazł. Jakby nie szukał wnikliwie, to by nie znalazł teżTo ja teraz taka sama sytuacja z beta, ale pęcherzyka nie było widać. Groszek ninja
miałam! 22 września pamietam jak dziś bo szlam na Sanah XDKochana, a Ty nie miałaś OM dzień przede mną? Ja miałam 24.09 i jutro mam 5+0
Ja też powiedziałam jakiś tydzień po wizycie pierwszej u ginekologa. Mam fizycznie ciężką pracę. Wolałabym uprzedzić , że pewnych rzeczy robić nie będę. Że prędzej czy później odejdę, żeby szukali kogos na moje miejsce. Mogę przynajmniej bez wyrzutów sumienia wyjsc w trakcie pracy i zostawić wszystko choćby się waliło i paliło bo nie naraze dziecka i nikt nic się słowem nie odezwie.Ja to zamierzałam nie mówić szefowej póki się da, bo nie chciałam jej zniechęcać do siebie i do dziecka. Powiedziałam jej, bo miałam zwolnienie na tydzień z powodu lecącej krwi, a ta mi powiedziała, że się cieszy i bym uważała na siebie. Syn szefowej też się ucieszył o dziwo. Czasem nie trzeba się martwić na zapas.
Uczę w szkole więc jednak muszę byćto jak ja u mnie na razie odpukac bo bez ale w krwi mam „robić robić robić”
Wystarczyło ze Stary zabrał córkę na zakupy teraz i już rozbijam wszystko na czynniki poerwsze, a to „godzina dla siebie”
A często bywasz fizycznie w pracy?
Pamiętajcie tez dziewczyny ze jako kobiety w ciąży możecie wnioskować o prace zdalna i jeśli nie ma pracodawca wyraźnych powodów, aby odmówić (np jesteś kasjerka i online nie pokasujesz ) POWINIEN na ta zdalna się zgodzić.
Haha no jeszcze pisałaś na październikowych, że może tam wrócisz itd. Byłam mocno zdziwiona Jesteśmy na tak wczesnym etapie obydwie, że luz, wszystko jest w porządeczkumiałam! 22 września pamietam jak dziś bo szlam na Sanah XD
Ale twardo byłam wczoraj 6+0 i jeszcze mówi do lekarki „ale jak nic nie ma w skończonym 6 tygodniu?!? Ale jak?!”