reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwcowe mamy 2024

reklama
A wy też się tak zaokraglilyscie? Ja ważę 60kg, mam taką przeciętna budowę, ale raczej szczupłą, zawsze miałam dość szerokie biodra a teraz mi je tak rozepchalo że się w spodnie nie mieszczę, normalnie z dnia na dzień musiałam zamienić S na M xD najgorzej że w pracy mam robocze, jak dojdą jeszcze wzdęcia to nie wiem jak ja będę chodzić ubrana :)
Nie czuje się wzięta, jednakże coś tam w środku puchnie 🤣 bo zawsze idealnie płaski brzuch a tu sterczy takie małe coś.
W pierwszej ciąży „cokolwiek” było widać w 3 mcu u mnie 🙈
 
ja na początku jedyne co czułam to raz mnie zemdliło od zapachu kociej karmy no i po tym sosie z grzybami zwymiotowałam, ale ani mnie nie mdliło ani nic. Tylko taki mega spadek chumoru miałam. A no I ochota na kiszone ogórki i pianki na ciepło. Zaczęło mi się koło 5tc i jak zaczęłam wymiotować to końca nie widać. Mdli mnie cały czas więc staram się leżeć jak najwięcej, dostalam niby jakies leki od ginekologa na te wymioty, ale dzialaly 3 dni na zasadzie ze te 3 dni przespalam cale. Czwarty dzień spałam na zmianę i wymiotowałam a od wczoraj znów zwracam wszystko. a no i od wczoraj co chwile robi mi się słabo. Wieczorem mąż mnie musiał nawet zanieść do łóżka, bo tak mi się kręciło w głowie że nie mogłam w drzwi trafić. Teraz siedzę w wannie I też będzie musiał mi pomóc wyjść bo nie mam siły stać na nogach. Przypuszczam że to przez to że zaczynam się odwadniach. Pić mi się chce jak nie wiem, ale nie mogę wypić więcej niż łyżką soku, co 10 minut, bo jak dochodzę do jakichś 200 ml to zaraz wymiotuję. Wykończę się w tej ciąży. W pierwszej też było ze mną kiepsko, ale nie pamiętałam że aż tak. Najśmieszniejsze jest to że wtedy zarzekałam się że drugiego dziecka nie będzie właśnie nie przez poród, niespanie, bolesne karmienie czy cokolwiek innego, tylko przez to moje samopoczucie w ciąży. No ale potem jednak zapomniałam jakie to okropne uczucie. I przypomniałam sobie jak zobaczyłam te dwie kreski na teście i zamiast się cieszyć to się rozpłakałam że znów pewnie będę wymiotować no i nie minęły 4 dni o się zaczęło. Ja wam naprawdę zazdroszczę tych bezobjawowych ciąż. U mnie poród był lekki, ale nawet podczas porodu wymiotowałam 🙈 no ale za to muszę się męczyć przez te 9 miesięcy. Bo z córką miałam stwierdzone niepowstrzymane wymioty ciężarnych i teraz prawdopodobnie też tak będzie. Wtedy wszyscy mówili że zazwyczaj tylko pierwsza ciąża taka jest a teraz nawet aplikacja mi pisze ze jeżeli miałam to w pierwszej ciąży to teraz istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo że też będą 🤦‍♀️
Mam nadzieje ze to się zmieni! Bo na pewno nie jest Ci łatwo :(
 
A co do informowaniu dzieci o ciąży to my mamy 13 miesięcznego synka, który zapewne szybko nie zrozumie ,że będzie starszym bratem. On jest bardzo mamusi cycus i zapewne będzie zazdrosny ale będziemy pracować nad tym na bieżąco .
U mnie 3-latka która marzy o siostrzyczce. Ale jak jej powiem to już wszystkie babcie będą wiedzieć XD
Także poczekamy pewnie do listopada/grudnia
 
Spróbujcie. I dołącz do grupy
 

Załączniki

  • Screenshot_20231022_075141_Chrome.jpg
    Screenshot_20231022_075141_Chrome.jpg
    347,2 KB · Wyświetleń: 44
  • Screenshot_20231022_075146_Chrome.jpg
    Screenshot_20231022_075146_Chrome.jpg
    207,5 KB · Wyświetleń: 46
  • Screenshot_20231022_075110_Chrome.jpg
    Screenshot_20231022_075110_Chrome.jpg
    247,8 KB · Wyświetleń: 42
reklama
Do góry