reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwcowe mamy 2023

Mam inne pytanie, czy któraś z was musiała zapisywać się na oddział szpitalny, a jak tak, to ile trwało oczekiwanie? Już mniejsza z ginekologią, chce sobie zrobić ogląd ile trzeba średnio czekać na wolne łóżko na oddziale ;)
To chyba wszystko zależy od szpitala i przypadku . Najlepiej zadzwonić i się zapytać na oddziale .
 
reklama
Hejka :) jestem po wizycie u ginekologa i oprócz tego, że z maluszkiem wsio ok, i widać go na USG robionym przez brzuch, to dostałam jeszcze skierowanie do szpitala z diagnozą :nadciśnienie lekooporne i do lekarza zakaźnika w związku z wykrytą toksoplazmozą. A ja nawet nie mam kotów! Ech...

Lekarz mi w poprzedniej ciąży mówił, że toksoplazmozą ciężko się zarazić od zwierząt, musiałabyś sprzątać gołymi rękami, nie umyć ich i potem np. wsadzić dłonie do ust czy coś. Że dużo łatwiej złapać właśnie przez niedomyte owoce i warzywa, że te produkty na różnych etapach dotykają różni ludzie, zwierzęta itp. :/
 
Lekarz mi w poprzedniej ciąży mówił, że toksoplazmozą ciężko się zarazić od zwierząt, musiałabyś sprzątać gołymi rękami, nie umyć ich i potem np. wsadzić dłonie do ust czy coś. Że dużo łatwiej złapać właśnie przez niedomyte owoce i warzywa, że te produkty na różnych etapach dotykają różni ludzie, zwierzęta itp. :/
A mąż mnie wyśmiewa, jak mówię, że brudnych warzyw i owoców, nawet z ogródka teściowej nie będę jadła. ;/
 
Uważaj bo leżące to jesteś uziemiona. Tylko chyba do lekarza i do apteki można... Może warto następnym razem poprosić lekarza o inny kod.
Jak się czujecie dziewczyny?
U mnie okropna zgaga i mdłości wieczorem. Brzuch nie boli.
Czekam na wizytę usg 28.11 :)
U mnie tak samo. Brzuch narazie nie boli ale zgaga i mdłości dokuczają, szczególnie wieczorem.
Lekarz mi w poprzedniej ciąży mówił, że toksoplazmozą ciężko się zarazić od zwierząt, musiałabyś sprzątać gołymi rękami, nie umyć ich i potem np. wsadzić dłonie do ust czy coś. Że dużo łatwiej złapać właśnie przez niedomyte owoce i warzywa, że te produkty na różnych etapach dotykają różni ludzie, zwierzęta itp. :/
Dokładnie tak. Najczęściej to są niedomyte owoce lub warzywa. Ja jadłam winogrona ostatnio i też niby umyte ale tak naprawdę bym musiała każdą kulkę dokładnie, osobno myć żeby mieć pewność
 
A mąż mnie wyśmiewa, jak mówię, że brudnych warzyw i owoców, nawet z ogródka teściowej nie będę jadła. ;/

Całe życie w moim domu przewinęło się mnóstwo kotów, jako dziecko pewnie dotykałam odchodów nawet o tym nie wiedząc i wychodzi na to że nigdy nie byłam chora na toxo. A na owocach i warzywach? Przecież szczególnie takie hodowane w ogródku mają ciągłą styczność ze zwierzyną. To już te hodowane w szklarniach, pryskane są bezpieczniejsze pod tym względem :/
 
reklama
Ja dzisiaj uznałam, że nie będę się męczyć z wiecznie rozpiętymi dżinsami ( guzik się nie dopina, więc chodziłam z "przedłużeniem" gumki do włosów :D ) i właśnie wskoczyłam w stare, ciażowe spodnie :D
Fakt, duuuużo za dużo miejsca na brzuszek, ale lepiej za luźno, niż za ciasno :)
Ja już jakiś czas temu kupiłam sobie legginsy ciążowe i chodzę prawie tylko w nich i w zwykłych legginsach :D
 
Do góry