reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwcowe mamy 2023

reklama
Odkryłam wczoraj, że lekarz ostatnio założył mi kartę ciąży, którą miałam włożoną z wynikami badań do teczki 🤣🙈 nie wiem jak ja to przeoczyłam, ale w każdym razie pytanie moje brzmi czy można mieć dwie karty ciąży? Wydaje mi się, że już był chyba taki temat tu, przypomnijcie proszę. Bo założył mi lekarz prywatny kartę ciąży, a jutro idę na NFZ po skierowania i może być tak, że też będzie chciała mi założyć i teraz nie wiem jak to rozegrać 🤷
 
Odkryłam wczoraj, że lekarz ostatnio założył mi kartę ciąży, którą miałam włożoną z wynikami badań do teczki 🤣🙈 nie wiem jak ja to przeoczyłam, ale w każdym razie pytanie moje brzmi czy można mieć dwie karty ciąży? Wydaje mi się, że już był chyba taki temat tu, przypomnijcie proszę. Bo założył mi lekarz prywatny kartę ciąży, a jutro idę na NFZ po skierowania i może być tak, że też będzie chciała mi założyć i teraz nie wiem jak to rozegrać 🤷
Zależy, czy chcesz informować jednego i drugiego lekarza, że masz jeszcze innego :)
U mnie pani na nfz była średnio zadowolona z tego faktu, ze chodzę prywatnie, więc z doświadczenia założyłabym dwie.
 
Zależy, czy chcesz informować jednego i drugiego lekarza, że masz jeszcze innego :)
U mnie pani na nfz była średnio zadowolona z tego faktu, ze chodzę prywatnie, więc z doświadczenia założyłabym dwie.

A jak wyglada to bliżej porodu? Jak jeden lekarz szykuje się do przyjęcia na szpital i drugi tez? Pytam bo będę chodzić do dwóch z racji tego ze muszę mieć cesarkę, a nie położę się do szpitala w którym pracuje mój pierwszy ginekolog, a szkoda mi zrezygnować bo jest z mojego miasta i zawsze przyjmie w razie czegoś. Przed porodem się tak jakby znika u jednego ??
 
Zależy, czy chcesz informować jednego i drugiego lekarza, że masz jeszcze innego :)
U mnie pani na nfz była średnio zadowolona z tego faktu, ze chodzę prywatnie, więc z doświadczenia założyłabym dwie.
prywatny wie o NFZ, że skierowania mi daje, ten na NFZ wie o prywatnym, że robi mi USG 🙈 jutro wszystko się okaże co mi na NFZ lekarz powie, powiem prosto z mostu co i jak i tyle, nie będę się cackać, a jak coś jej nie będzie pasowało to będę chodzić do innego 😉
 
A jak wyglada to bliżej porodu? Jak jeden lekarz szykuje się do przyjęcia na szpital i drugi tez? Pytam bo będę chodzić do dwóch z racji tego ze muszę mieć cesarkę, a nie położę się do szpitala w którym pracuje mój pierwszy ginekolog, a szkoda mi zrezygnować bo jest z mojego miasta i zawsze przyjmie w razie czegoś. Przed porodem się tak jakby znika u jednego ??
Nie wiem do jakich lekarzy chodziłas lub jakie masz oczekiwania, ale co rozumiesz poprzez "szykuje do przyjęcia na szpital".
Dostajesz skierowanie do szpitala i tyle.
Dla większości lekarzy jesteś tylko kolejnym anonimowym pacjentem, mimo, że chodzisz do niego co miesiąc. I on raczej nie przygotowuje nikogo do porodu, w sensie nie udziela rad, nie można z nim za bardzo jakoś pogadać na ten temat. Przynajmniej ja się z takimi spotkałam.
 
reklama
Do góry