Oj tak pamiątka niesamowita jest, mi się nogi uginają na samą myśl, że w naszych organizmach rozwija się życie i bije drugie serce, coś pięknego. Ja w pierwszej ciąży z synem byłam na USG dopiero koło 9 tygodnia, bo totalnie mnie ciąża zaskoczyła, nie miałam żadnych objawów na początku, dopiero koło 8 tygodnia, a teraz męcze się juz drugi tydzień i jestem kompletnie wykończona
ale po zobaczeniu serduszka już mnie nawet te mdłości tak nie przytłaczają, taka jestem radosna
W pracy już powiedziałam szefowi, gratulował i cieszył się, że tak szybko mu powiedziałam, chyba poczuł się ważny i fajnie ! nawet dorzucił, że to prawie i na jego urodziny prezent haha