reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwcowe mamy 2023

Mialas swoje owulacje czy stymulowana bylas? :)
nie miałam nigdy stymulowanej owulacji, więc musiała się zadziac naturalna 🙂 brałam jedynie metformine na uregulowanie cukru, bo z tym był problem i żeby wspomóc owulację, ale szczerze mówiąc to nie wiem czy to akurat to pomogło, bo wydaje mi się że za krótko brałam żeby to dało efekt
 
reklama
Rozumiem, ja bylam stymulowana bo swojej owulacji nie mialam, zresztą ze stymulacja też mialam malo owulacji.
ja bywałam u ginekologa zazwyczaj ok 12-14dc i później ok 25dc (cykle mam ok 34dc) nigdy mi nie powiedział, że była owulacja albo że zaraz będzie, zawsze jest, że pęcherzyk 8-10mm i nie ma dominującego. W wakacje stwierdził, że u mnie do owulacji nie dochodzi i od listopada mieliśmy zacząć stymulację, bo tak to nie zajdę naturalnie napewno..
 
witaj 😘 to będziemy się stresować razem tego samego dnia 🥰 na którą masz wizytę? Ja na 16.45. ja cały czas się martwię czy serduszko będzie biło, według aplikacji teraz jestem w 7 tygodniu, a w środę jeszcze nie było widać, ale mam nadzieję że będzie dobrze 🙂 plamienia są minimalne, tylko na papierze od czasu do czasu pojawiają się takie delikatnie podbarwienia, ale lekarz powiedział że to normalne, że to ten krwiak się tak oczyszcza, najważniejsze że nie ma żywej krwi 🙂 a poza tym czuje się w miarę dobrze, piersi bolą, jestem senna, idę spać "z kurami" 😅 i wstaje w nocy po kilka razy na siku. Zaczęły się też jakieś zachcianki pojawiać, wczoraj było mi niedobrze prawie cały dzień, a marzyłam o tłuczonych ziemniakach z sosem, no mąż nie ogarnia jeszcze tego i się podśmiechuje ze mnie 😅🤦🏼‍♀️
Cześć fajnie ze jesteś z nami! Kolejne kciuki zaciśnięte ❤
 
Witam nowe czerwcowe mamusie 😊.
Weekend się kończy… mój niestety ostatnio dużo pracuje i mało mam go w domu 😔. Wczoraj wieczorem wyskoczyliśmy na wafle i rybkę, a dzisiaj zaliczyliśmy już lody, spacer i obiad (tylko podziobalam, bo jak sama już coś gotuje to jem jak ptaszek). Zaczęłam czytać znowu książki, bo w końcu mam czas. Kocham Puzynska, a teraz zaczęłam 7 sióstr. Ile można Netflix oglądać 🙄😂. Rozglądam się tez za jakimiś zajęciami z jogi dla ciężarnych i gimnastyce na basenie. Muszę jakos czas zabić 😊. Tak sobie dziś liczyłam, ze do końca listopada powinnam już znać płeć naszego urwisa 😊. W połowie miesiąca będę miała robione nipt i wierze, ze wszystko będzie dobrze. Nie dopuszczam żadnych złych myśli 😊, a wręcz cały czas mysle pozytywnie, dlatego jak zaczynam czytać o waszych „strachach” to wybaczcie omijam post, bo zdecydowanie przyjemniej czyta mi się o waszych dolegliwościach ( a są one normalne) niż o panice 🙈. Życzę Wam miłej niedzieli 😊. Odpoczywajcie 😊
 
Cześć dziewczyny:) jeszcze trochę nieśmiało ale witam się z Wami, bo podczytując Was widzę że tutaj znajdę wsparcie 😊💪 Bardzo długo staraliśmy się o dziecko,już zaczęłam tracić nadzieję, że kiedykolwiek się uda, tym bardziej że czas gonił, mam 34lata, każdy lekarz powtarzał to jak mantrę na każdej wizycie, że to już czas, że do następnego roku pasowałoby zajść w ciążę (tak jakbym tego nie wiedziała, a to w żaden sposób nie pomagało) 😢 OM 14.09. i jakie było moje zaskoczenie jak zobaczyłam 2 piękne kreseczki na teście, z pół godziny nie mogłam się uspokoić i przestać płakać :) na pierwszej wizycie widać było pęcherzyk ciążowy, parę dni później zaczęłam delikatnie plamić i zaczął boleć mnie brzuch, po szybkiej wizycie u lekarza okazało się że zrobił się krwiak w okolicy pęcherzyka, przepisał 3x1 duphaston i kazał leżeć, dużo odpoczywać i się nie przemęczać. Serduszka jeszcze nie było widać, lekarz stwierdził że powinno być widać za tydzień na wizycie kontrolnej 3.11.ale że pęcherzyk się powiększył i że pojawiło się w nim ciałko żółte. Tak bardzo się cieszę że się udało, ale z drugiej strony tak bardzo się boję czy wszystko będzie dobrze i boję się cieszyć 😢 miłej niedzieli 😘
Znam to uczucie, a ile się staraliscie jeśli można spytać? O pierwszą ciążę staraliśmy się tylko i aż 14 miesięcy, wydawało mi się że to wieczność a przecież niektóre pary latami próbują. To ciężki temat i mało kto rozumie z czym się trzeba zmierzyć. Najbardziej mnie denerwowały rady typu odpuść, nie myśl o tym to się uda :p jak tu nie myśleć skoro na początku cyklu takie leki, na końcu inne a na co dzień jeszcze kolejne. Człowiek musi ciągle wiedzieć który dziś dzień cyklu żeby nic nie przegapić.

Dziewczyny która z was ma pcos? Widziałam ze w którymś poście pisala jedna z was ze ma pcos ale niestety nie zapisalam sobie loginu :)
Ja też mam PCOS :) i pierwsza ciąża po stymulacji, dwie kolejne naturalnie przy czym środkowa to biochem.
 
Hej dziewczyny, fajnie, że jeszcze ktoś dołącza do czerwcówek 🥰
U mnie dzisiaj całkiem całkiem, mdłości są ale lekkie więc jakoś daje radę. Najgorsze, że wczoraj zamówiliśmy tę pizzę a mi jak na złość na wieczór znowu było niedobrze i zjadłam jeden kawałek totalnie na siłę 🤣🤢😭 ech…

Zmieniając temat, szukam dzisiaj trochę informacji o testach prenatalnych i mam do Was pytanie, jak to w końcu jest. NIFTY/SANCO wykrywają tylko choroby z którymi i tak nic nie da się właściwie zrobić czy też takie dla których można wdrożyć leczenie w trakcie ciąży żeby dzidziuś jednak urodził się zdrowy? Na kolejnej wizycie mam o tym porozmawiać z moją ginekolog, ale to dopiero za miesiąc…
U części z Was to już kolejna ciąża więc wierzę, że coś mi podpowiecie 😍
 
Znam to uczucie, a ile się staraliscie jeśli można spytać? O pierwszą ciążę staraliśmy się tylko i aż 14 miesięcy, wydawało mi się że to wieczność a przecież niektóre pary latami próbują. To ciężki temat i mało kto rozumie z czym się trzeba zmierzyć. Najbardziej mnie denerwowały rady typu odpuść, nie myśl o tym to się uda :p jak tu nie myśleć skoro na początku cyklu takie leki, na końcu inne a na co dzień jeszcze kolejne. Człowiek musi ciągle wiedzieć który dziś dzień cyklu żeby nic nie przegapić.


Ja też mam PCOS :) i pierwsza ciąża po stymulacji, dwie kolejne naturalnie przy czym środkowa to biochem.
I jak przebiegała ciaza po stymulacji? :=)
 
Znam to uczucie, a ile się staraliscie jeśli można spytać? O pierwszą ciążę staraliśmy się tylko i aż 14 miesięcy, wydawało mi się że to wieczność a przecież niektóre pary latami próbują. To ciężki temat i mało kto rozumie z czym się trzeba zmierzyć. Najbardziej mnie denerwowały rady typu odpuść, nie myśl o tym to się uda :p jak tu nie myśleć skoro na początku cyklu takie leki, na końcu inne a na co dzień jeszcze kolejne. Człowiek musi ciągle wiedzieć który dziś dzień cyklu żeby nic nie przegapić.


Ja też mam PCOS :) i pierwsza ciąża po stymulacji, dwie kolejne naturalnie przy czym środkowa to biochem.
staraliśmy się ponad 2 lata, masa badań po drodze i "złotych rad" niestety - za bardzo chcecie, odpuścicie, nie myślcie o tym, wyjedzcie na wakacje, ehhh dołowało jeszcze bardziej... Nie da się tak odpuścić, człowiek cały czas odlicza i ma nadzieję, seks na zawołanie, no bo przecież to te dni, nawet jak się nie ma ochoty. Nie życzę nikomu i nikt kto nie przeszedł przez to nie zrozumie niestety i stąd chyba te złote rady
 
reklama
Znam to uczucie, a ile się staraliscie jeśli można spytać? O pierwszą ciążę staraliśmy się tylko i aż 14 miesięcy, wydawało mi się że to wieczność a przecież niektóre pary latami próbują. To ciężki temat i mało kto rozumie z czym się trzeba zmierzyć. Najbardziej mnie denerwowały rady typu odpuść, nie myśl o tym to się uda :p jak tu nie myśleć skoro na początku cyklu takie leki, na końcu inne a na co dzień jeszcze kolejne. Człowiek musi ciągle wiedzieć który dziś dzień cyklu żeby nic nie przegapić.


Ja też mam PCOS :) i pierwsza ciąża po stymulacji, dwie kolejne naturalnie przy czym środkowa to biochem.
Najgorzej Jeszcze jak każdy dopytuje kiedy dziecko, a czemu jeszcze dziecka nie macie, tyle macie już lat na co czekać, czasem nie którzy nie wiedzą że takie słowa mogą bolec :/ nie rozumieją ze moze ktoś ma problemy zdrowotne, coś z hormonamii rozne problemy mają pary, mnie to strasznie wkurzało jak tak pytali
 
Do góry