reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwcowe mamy 2023

Ja jeszcze jestem zielona w tym jak jest ciąża prowadzona w Polsce, zakładam, ze i tak lepiej niż na wyspach. Tam niestety przeoczyli cukrzyce ciążową i nagle w 28 tyg zrobiło się groźnie 🙁

Wiecie może czy jest u nas coś takiego jak klasyfikacja ciąży jako podwyższone ryzyko ze względu na poprzednie poronienie, cukrzycę na lekach i poród w 37 tc i to przeciągany? Czy to ma dla lekarzy na NFZ w ogóle znaczenie?
 
reklama
Ja w 1 ciazy prowadziłam 2 karty ciazy, prywatnie i na NFZ dodatkowo. Wydałam kupę kasy , bo każda wizyta prywatna 300 zł + 3 główne prenatalne chyba po niecałe 500 zł. Teraz nie będę taka rozrzutna 🤣 bo mam dobrego giną na NFZ który robić dokładne usg na każdej wizycie a pójdę tylko na prenatalne prywatnie
u mnie wizyta prywatna to koszt 200zł, USG też 200zł. A na każdej wizycie robi USG i jest konsultacja także podejrzewam, że raz w miesiącu będę go odwiedzać i co miesiąc 400zł będę u niego zostawiać, ale wiem, że dobrze się mną zaopiekuje i ma bardzo dobry aparat ☺️
 
Mam pytanie jak w takim wypadku wygląda kwestia L4 - czy jeden lekarz widzi, że L4 zostało wystawione przez drugiego? Mówiłaś tym dwóm lekarzom o istnieniu sobie nawzajem?
Na początku nie mówiłam, ale później już wiedzieli. Choć raczej nie afiszowalam się z tym, każdy prowadzil sobie. L4 zdecydowałam się wypisywać u jednego. Jedynie na koniec jakoś mi się nie zagrało i poprosiłam drugiego o wypisanie
 
Ja jeszcze jestem zielona w tym jak jest ciąża prowadzona w Polsce, zakładam, ze i tak lepiej niż na wyspach. Tam niestety przeoczyli cukrzyce ciążową i nagle w 28 tyg zrobiło się groźnie 🙁

Wiecie może czy jest u nas coś takiego jak klasyfikacja ciąży jako podwyższone ryzyko ze względu na poprzednie poronienie, cukrzycę na lekach i poród w 37 tc i to przeciągany? Czy to ma dla lekarzy na NFZ w ogóle znaczenie?
nie wiem jak to wygląda w papierach i czy jest to gdzieś wpisane, bo jeszcze karty ciąży nie mam. W każdym razie jest tak, że ja rok temu poroniłam (puste jajo) i teraz jak lekarz mój się o tym dowiedział (prywatnie) od razu dał mi luteinę, bo miałam progesteron 13-15. Za to lekarz na NFZ od razu na 1 wizycie (jeszcze nie miałam USG) dał mi skierowanie na badania podstawowe i ciążowe i będą mi rozszerzać diagnostykę, bo test obciążenia glukozą będę miała w przyszłym tygodniu (a teraz jestem w 5t) także dużo wcześniej niż inne zdrowe kobiety (przed ciążą miałam hiperinsulinizm), trójkę tarczycową będę miała badaną prawdopodobnie co miesiąc i na bieżąco po prostu będę robić badania (z tego co mówiła lekarz, że będę miała po prostu więcej badań i częściej będę musiała je robić)
 
Na początku nie mówiłam, ale później już wiedzieli. Choć raczej nie afiszowalam się z tym, każdy prowadzil sobie. L4 zdecydowałam się wypisywać u jednego. Jedynie na koniec jakoś mi się nie zagrało i poprosiłam drugiego o wypisanie
też zamierzam prowadzić ciążę u dwóch lekarzy, ale to jest tak, że wtedy są dwie karty ciąży? Bo ja myślałam, żeby mieć wpisanego lekarza na NFZ w kartę, a dodatkowo radzić się prywatnego
 
też zamierzam prowadzić ciążę u dwóch lekarzy, ale to jest tak, że wtedy są dwie karty ciąży? Bo ja myślałam, żeby mieć wpisanego lekarza na NFZ w kartę, a dodatkowo radzić się prywatnego
Oczywiście, że mozesz mieć jedna, i wpisywać na niej dodatkowe wizyty. Ja po prostu prowadziłam dwie pelne równolegle karty ciazy. Ale teraz zamierzam chodzić tylko na jakieś pojedyncze wizyty prywatne właśnie z jedną karta
 
Oczywiście, że mozesz mieć jedna, i wpisywać na niej dodatkowe wizyty. Ja po prostu prowadziłam dwie pelne równolegle karty ciazy. Ale teraz zamierzam chodzić tylko na jakieś pojedyncze wizyty prywatne właśnie z jedną karta
a czy kartę ciąży pokazuje się gdzieś jeszcze prócz u lekarza? W sensie jak starasz się o becikowe czy inne świadczenia (nie znam nawet ich nazw) 🙈
 
a czy kartę ciąży pokazuje się gdzieś jeszcze prócz u lekarza? W sensie jak starasz się o becikowe czy inne świadczenia (nie znam nawet ich nazw) 🙈
DO becikowego było zaświadczenie od lekarza, że byłaś u niego do 10 tygodnia. Karta jest głównie dla lekarza , aby widział jak się zmieniają wyniki, jak maluszek rośnie itd. I do szpitala, jak np. trafisz na sor z nagłym przypadkiem to od razu mają tam wszystkie informacje, jakie leki bierzesz, jak ostatnie wyniki itd.
 
reklama
też zamierzam prowadzić ciążę u dwóch lekarzy, ale to jest tak, że wtedy są dwie karty ciąży? Bo ja myślałam, żeby mieć wpisanego lekarza na NFZ w kartę, a dodatkowo radzić się prywatnego
Jak dla mnie to lepiej 2 osobne karty.
U mnie, w zeszłej ciąży pani na nfz bardzo niefajnie patrzyła na to, że jestem czasami u prywatnego lekarza.
 
Do góry