reklama
Przedstawię się. Jestem Agnieszka, mam 24 lata. To moja pierwsza ciąża. Zaczęłam drugi rok magisterki i podyplomówki. Stwierdziliśmy z mężem, że próbujemy we wrześniu albo dopiero w 2022 roku, jeśli się nie uda. Dziś zobaczyłam dwie kreski na teście, jutro idę na betę.
Passtelova
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Czerwiec 2021
- Postów
- 3 533
U mnie też jedna kreska taka delikatna. Robiłam ten sam test. Stres jest? U mnie trochę tak. Nie sądziłam, że tak szybko nam się uda. Dużo rzeczy zbiegnie się w czasie.Ja kreseczki zobaczyłam wczoraj. Jestem już na majowej grupie, ale termin wg OM mam 1.06 i łatwiej mi będzie z dziewczynami, które dopiero zaczynaja jutro idę na pierwszą betę. Mam za chwilę 30 lat, to moja pierwsza ciąża
Passtelova
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Czerwiec 2021
- Postów
- 3 533
ja niecałe dwa tygodnie temu złożyłam wypowiedzenie i trochę się martwię jak pracodawca przyjmie to, że musi mnie przywrócić do pracy, bo w momencie składania wypowiedzenia nie byłam świadoma ciąży. Ale generalnie nie stresuje się. To 5cs. Wczoraj rano wstałam z myślą, że zrobię test i wiedziałam, że będzie pozytywny. 5 dni spóźnienia i metaliczny smak w ustach. I wino poprzedniego dnia coś mi nie smakowało, a wybredna nie jestem cieszę się, że się udało, bo myślałam, że to nie będzie takie łatwe. Partner miał epizod z żylakami jąder, a ja miałam problemy z długością fazy lutealnej. Więc martwiłam się więcej wcześniej Jak się czujesz? Masz jakieś objawy już? Bo ja nie tylko ten smak (i to nie cały czas).U mnie też jedna kreska taka delikatna. Robiłam ten sam test. Stres jest? U mnie trochę tak. Nie sądziłam, że tak szybko nam się uda. Dużo rzeczy zbiegnie się w czasie.
Byłaś już wtedy w ciąży, więc pracodawca za zgodą powinien cofnąć je. Czuję się dobrze. Od początku starań odstawiłam alkohol (a uwielbiam zimne piwo i tego mi szkoda ) i czekałam na @. Czuję delikatny ból jajników i żołądka (ale to bardziej ze stresu). Heheja niecałe dwa tygodnie temu złożyłam wypowiedzenie i trochę się martwię jak pracodawca przyjmie to, że musi mnie przywrócić do pracy, bo w momencie składania wypowiedzenia nie byłam świadoma ciąży. Ale generalnie nie stresuje się. To 5cs. Wczoraj rano wstałam z myślą, że zrobię test i wiedziałam, że będzie pozytywny. 5 dni spóźnienia i metaliczny smak w ustach. I wino poprzedniego dnia coś mi nie smakowało, a wybredna nie jestem cieszę się, że się udało, bo myślałam, że to nie będzie takie łatwe. Partner miał epizod z żylakami jąder, a ja miałam problemy z długością fazy lutealnej. Więc martwiłam się więcej wcześniej Jak się czujesz? Masz jakieś objawy już? Bo ja nie tylko ten smak (i to nie cały czas).
Passtelova
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Czerwiec 2021
- Postów
- 3 533
wiem, że musi cofnąć, ale jednak się martwię co sobie pomyślą. Choć pewnie się ucieszą, bo to dobrzy ludzieByłaś już wtedy w ciąży, więc pracodawca za zgodą powinien cofnąć je. Czuję się dobrze. Od początku starań odstawiłam alkohol (a uwielbiam zimne piwo i tego mi szkoda ) i czekałam na @. Czuję delikatny ból jajników i żołądka (ale to bardziej ze stresu). Hehe
Doskonale Cię rozumiem. Na codzień sama prowadzę biuro rachunkowe (szefowa jest tylko popołudniami do ew. sprawdzenia czy zrobienia trudnych kadr). Myśłałam dziś co ja jej powiem, a raczej jak długo dam radę, bo nie chciałabym jej zostawić samej. Wiele dobrego dla mnie zrobiła.wiem, że musi cofnąć, ale jednak się martwię co sobie pomyślą. Choć pewnie się ucieszą, bo to dobrzy ludzie
Zapisujecie się na NFZ czy prywatnie do ginekologa?
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 14 tys
- Wyświetleń
- 662 tys
Podziel się: