reklama
@Lil12 Witaj na forum . Z obróceniem w dół ma jeszcze czas . Więc się nie stresuj.
@Kejti90 ja młodego koniaku czuję wszędzie na dole, po bokach, pod żebrami, koło żołądka i jest główką w dół. Jak już pisałam mają czas na obrót w dół i przeważnie się tak dzieje .
Dziś słoneczko świeci i jakoś od razu lepszy nastrój.
Dziś w planach zabawa , choć zaczęło mnie boleć gardło i chyba mam ochotę spać .
Ale jeszcze czeka na mnie filc, więc póki nikt mnie nie woła to sobie dziergam.
A co Wy tam porabiacie??
@Kejti90 ja młodego koniaku czuję wszędzie na dole, po bokach, pod żebrami, koło żołądka i jest główką w dół. Jak już pisałam mają czas na obrót w dół i przeważnie się tak dzieje .
Dziś słoneczko świeci i jakoś od razu lepszy nastrój.
Dziś w planach zabawa , choć zaczęło mnie boleć gardło i chyba mam ochotę spać .
Ale jeszcze czeka na mnie filc, więc póki nikt mnie nie woła to sobie dziergam.
A co Wy tam porabiacie??
@sariska ja czuję kopniaki tylko w dole i po bokach i zastanawiam się co to znaczy "po żebrach"
ja mam mnóstwo zajęć żeby tylko nie myśleć o sytuacji aktualnej ale czasem po prostu padam... i wtedy nie mogę zasnąć bo mam głowę pełną niepotrzebnych złych myśli.
Macie jakiś ciekawy pomysł co uszyć na maszynie dla maluszka? Jakieś ubranko, ciekawy kocyk, zabawkę etc?
ja mam mnóstwo zajęć żeby tylko nie myśleć o sytuacji aktualnej ale czasem po prostu padam... i wtedy nie mogę zasnąć bo mam głowę pełną niepotrzebnych złych myśli.
Macie jakiś ciekawy pomysł co uszyć na maszynie dla maluszka? Jakieś ubranko, ciekawy kocyk, zabawkę etc?
No nie wiem. Lekarz powiedział, że na tym etapie większość dzieci jest juz obrocona i jak sie do 33-34 tyg nie obroci to juz raczej male szanse i raczej cc będzie... Jakoś bardzo się tym nie stresuje, chyba bardziej tym, ze jak sytuacja w Polsce sie pogorszy to mogą przestać robic cc i wtedy będzie problem...@Lil12 Witaj na forum . Z obróceniem w dół ma jeszcze czas .
Też się zastanawiam czy jest to jakoś odczuwalne, że dzidzia się obraca... w pierwszej ciąży po prostu byla obrocona i juz
No nie wiem. Lekarz powiedział, że na tym etapie większość dzieci jest juz obrocona i jak sie do 33-34 tyg nie obroci to juz raczej male szanse i raczej cc będzie... Jakoś bardzo się tym nie stresuje, chyba bardziej tym, ze jak sytuacja w Polsce sie pogorszy to mogą przestać robic cc i wtedy będzie problem...
Też się zastanawiam czy jest to jakoś odczuwalne, że dzidzia się obraca... w pierwszej ciąży po prostu byla obrocona i juz
a to nie jest tak że właśnie bardziej będą cc? bo szybciej się pozbędą pacjentki ze szpitala? Przynajmniej tak było u nas jak były jakieś protesty lekarzy. To woleli szybciej cc zrobić, bo naturalny to kobieta może i szybciej dochodzi do siebie ale może rodzić i 20 h. Nie wiem tak głośno myślę. No chyba że maseczek zabraknie ale wątpię żeby kazali rodzić naturalnie przy ułożeniu złym dziecka. przecież to i tak może skończyć się cc... więc dwa razy więcej roboty dla personelu.
Malamonka1894
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Październik 2019
- Postów
- 4 243
Nie przestaną robić cc. Położna mi mówiła, że jeśli któraś kobieta w ciąży będzie miała koronawirusa to MUSZĄ zrobić CC, żeby na dziecko nie przeszło. Przy porodzie naturalnym automatycznie dziecko zostaje zarażone.No nie wiem. Lekarz powiedział, że na tym etapie większość dzieci jest juz obrocona i jak sie do 33-34 tyg nie obroci to juz raczej male szanse i raczej cc będzie... Jakoś bardzo się tym nie stresuje, chyba bardziej tym, ze jak sytuacja w Polsce sie pogorszy to mogą przestać robic cc i wtedy będzie problem...
Też się zastanawiam czy jest to jakoś odczuwalne, że dzidzia się obraca... w pierwszej ciąży po prostu byla obrocona i juz
Jesli Ci chodzi o konflikt serologiczny, to ja czekam na immunoglobuline. Mam dzwonić w przyszłym tygodniu, ale w pierwszej ciąży w ogole nie dostałam, bo wtedy nie bylo takich wytycznych, a po porodzie ojazalo sie, ze corka tez ma - wiec mysle, ze to nie jest jakies mega niezbędneDziewczyny a ja mam pytanie czy któraś z was ma zestawienie konfliktowe i jesli tak, to jak sobie w obecnej sytuacji poradzila z zalatwieniem szczepionki?
Lens.pens
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Październik 2019
- Postów
- 3 825
Ja miałam mieć tydzień temu ale zamknęli przychodnie i nie dostanę wcaleDziewczyny a ja mam pytanie czy któraś z was ma zestawienie konfliktowe i jesli tak, to jak sobie w obecnej sytuacji poradzila z zalatwieniem szczepionki?
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 3
- Wyświetleń
- 6 tys
Podziel się: