reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwcowe mamy 2020

Moj maz jak wszyscy w rodzinie na poczatku nie wierzyl bo kazdy uwaza ja za perfekcyjny ideal. Ale pokazalam mu wiadomosci, smsy i ostatnio sam zorientowal sie jak tesciowa na nas naskoczyla ze to jej sprawka bo z tesciowa kontaktu nie mielismy wczesniej i nie wiedziala ze unikamy ospy. Teraz juz to widzi, zmienil podejscie do niej po prostu. Ale dla niego to nie powod zeby jej unikac bo sie nie da (on jest chrzestnym ich dziecka..) a jedynie powod abym z nia w dyskusje nie wchodzila. U tesciow bedziemy sie spotykaly, no i mojej corce nie chce ograniczac kontaktu z tamta mala chociaz poki co wcale nie jezdzimy i do swiat nie planuje sie z nimi widziec chyba ze przypadkiem bo i ograniczylismy kontakt z tesciami. Moze w koncu pojda po rozum do glowy. Chociaz od kiedy druga wnuczka sie pojawila to oni juz nie szukaja kontaktu z nasza corka wiec nawet jak nas nie ma 2-3 tyg to nie zadzwonia i nie zapytaja co sie dzieje. Szkoda mi mojej malej bardzo. Bo to babcia ktora lubi bardziej niz ta druga...
Moja siostra to mowi ze jakby mogla to by tamtej iczy wydrapala i ciagle pozwol mi sie odezwac pozwol:D bo ja sobie swego czasu myslalam ze jesli szwagierke spotka to co mnie to dogryze jej tak samo ale wiecie co.. jak przyszlo co do czego to ja nie umiem. Nie umiem kopac lezacego...
Nie znizaj się do jej poziomu. Jest to bardzo przykre, że kobieta kobiecie może coś takiego powiedzieć. Ja nawet najgorsze u wrogowi nie życzę tego co przeżyłam. Dziękuję Bogu za moją córeczkę i ona daje mi siłę. Nic nie chciałam jej mówić jeszcze o ciąży, a ona jak usłyszała, że mówię swojemu bratu o ciąży(male gumowe ucho) to cały czas chodziła i robiła wszystkim wykłady. Uważaj na mamusie, mamusia ma dzisiusia w brzuchu i tak ciągle a ma dopiero 3 latka i 8 miesięcy
 
reklama
Jesteś dobrym człowiekiem i tak trzymaj!
Moj maz jak wszyscy w rodzinie na poczatku nie wierzyl bo kazdy uwaza ja za perfekcyjny ideal. Ale pokazalam mu wiadomosci, smsy i ostatnio sam zorientowal sie jak tesciowa na nas naskoczyla ze to jej sprawka bo z tesciowa kontaktu nie mielismy wczesniej i nie wiedziala ze unikamy ospy. Teraz juz to widzi, zmienil podejscie do niej po prostu. Ale dla niego to nie powod zeby jej unikac bo sie nie da (on jest chrzestnym ich dziecka..) a jedynie powod abym z nia w dyskusje nie wchodzila. U tesciow bedziemy sie spotykaly, no i mojej corce nie chce ograniczac kontaktu z tamta mala chociaz poki co wcale nie jezdzimy i do swiat nie planuje sie z nimi widziec chyba ze przypadkiem bo i ograniczylismy kontakt z tesciami. Moze w koncu pojda po rozum do glowy. Chociaz od kiedy druga wnuczka sie pojawila to oni juz nie szukaja kontaktu z nasza corka wiec nawet jak nas nie ma 2-3 tyg to nie zadzwonia i nie zapytaja co sie dzieje. Szkoda mi mojej malej bardzo. Bo to babcia ktora lubi bardziej niz ta druga...
Moja siostra to mowi ze jakby mogla to by tamtej iczy wydrapala i ciagle pozwol mi sie odezwac pozwol:D bo ja sobie swego czasu myslalam ze jesli szwagierke spotka to co mnie to dogryze jej tak samo ale wiecie co.. jak przyszlo co do czego to ja nie umiem. Nie umiem kopac lezacego...
 
IMG_4191.JPG

Mała wiercipięta :D już się tak wiercił :) serduszko bije 155 [emoji173]️
 
Dziewczyny mam pytanie mówicie o promieniach. Mój ginekolog w ogóle był zły że robiłam bete. Stwierdził,że jeżeli nic się nie dzieje to się nie robi. Powiedział też,że my nie mamy wpływu na pierwsze tygodnie ciąży. Co ma być to będzie. Mówił też aby nie czytać forum bo się człowiek nakręca. Ale mam do was pytanie czy u was w rodzinie były poronienie mama babcia ? I czy to ma jakieś wpływ? U mnie nie było żadnego.

Moja mama poroniła druga ciąże ( ja byłam pierwsza ) ale ona mówi, ze pamięta, ze przesuwała meble wtedy i przenosiła łóżeczko i myśli ze to od tego
 
reklama
Ja już wiem, ze nie wytrzymam do 22.11 i umówię się na jakieś badanie koło 12.11.. wiem, ze różnie może być ale potem już będzie łatwiej. Będzie można pojąć do położnych o słuchać serduszka i już nie będzie trzeba się nakręcać na usg. Ale kurczę ja tak dziwnie się czuje w tej ciąży ze aż się boje wszystkiego
 
Do góry