reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwcowe mamy 2020

Ja tez miałam plamienie tydzień temu i okazało się ze to krwiak, a z maluszkiem było wszystko ok. Bądź dobrej myśli! I spróbuj wykombinować wizytę u lekarza, na pewno da Ci L4 i jakieś leki podtrzymujące.
nie ma leków podtrzymujacych. ten magiczny progesteron dają żeby nie było plamien i jak jest niski poziom
jeśli zarodek jest wadliwy to nic tej ciąży nie uzdrowi. przedłuży tylko nieuniknione...
 
reklama
Z tego co się orientuje jak jesteś w ciąży pracodawca nie może wysyłać cię na nocki...Rzeczywiście sytuacja trochę patowa, no trzymam kciuki żeby to było tylko zwykłe plamienie..
Nikt nie wie o ciąży. i jak widać może nic z niej nie być.
Wracam po macierzyński. Miałam popracować do końca roku...
sama chciałam nockę bo załatwia mi 2 dni opieki do córki. nie muszę wtedy niani kombinować
 
nie ma leków podtrzymujacych. ten magiczny progesteron dają żeby nie było plamien i jak jest niski poziom
jeśli zarodek jest wadliwy to nic tej ciąży nie uzdrowi. przedłuży tylko nieuniknione...

Niby tak, ale ja po plamieniu wróciłam z wielką siatką leków i nie dość ze plamienie ustało od razu, to po tygodniu rytm serduszka się poprawił. Może to nie zasługa leków tylko zarodek sam z siebie przyspieszył, ale tak czy inaczej ja ufam mojemu lekarzowi. Naprawdę plamienie, a nawet krwawienie nie musi oznaczać najgorszego. Trzeba to sprawdzić i to jak najszybciej.
 
Cześć Dziewczyny [emoji4] ale się rozpisalyscie, ale się dzieje... Oby wszystkie przykre przygody pozytywnie się zakończyły. Martwi mi brak odzewu od Malinowej [emoji3525]
Za mną intensywny weekend i stąd brak czasu na forum [emoji85]
U mnie zmiana preferencji smakowych...jak nie mogłam patrzeć na słodycze tak teraz znów się objadam... Pudełko ptasich mleczek mi nie straszne[emoji85] mdłości mi minęły. Śledzie już tak nie smakują. Ze spaniem u mnie różnie. A jak leże na brzuchu to czuje jakbym miała coś w podbrzuszu [emoji1] dzisiaj zaczynam 9 tydzień. W czwartek USG i strasznie się denerwuje co zobaczę i czy usłyszę to wymarzone serduszko.
Dzisiaj idę na paznokcie, ciekawe jak wysiedze [emoji85]

Miłego i spokojnego dnia [emoji4]
 
Niby tak, ale ja po plamieniu wróciłam z wielką siatką leków i nie dość ze plamienie ustało od razu, to po tygodniu rytm serduszka się poprawił. Może to nie zasługa leków tylko zarodek sam z siebie przyspieszył, ale tak czy inaczej ja ufam mojemu lekarzowi. Naprawdę plamienie, a nawet krwawienie nie musi oznaczać najgorszego. Trzeba to sprawdzić i to jak najszybciej.
Jakie to leki?
 
Właśnie wróciłam z usg, wczorajszy lekarz to jakaś niedolega!! Dziewczyny jest serduszko [emoji3590] słyszałam, co prawda jest wolne bo zaczyna dopiero bic ale jest i na ta chwile z ciaza jest wszystko w porządku, nie wiem co było powodem tego krwawienia
Całe szczęście, że wszystko dobrze [emoji846][emoji846]
 
Właśnie wróciłam z usg, wczorajszy lekarz to jakaś niedolega!! Dziewczyny jest serduszko [emoji3590] słyszałam, co prawda jest wolne bo zaczyna dopiero bic ale jest i na ta chwile z ciaza jest wszystko w porządku, nie wiem co było powodem tego krwawienia
Super wieści. Trzymaj kciuki. ja jadę z plamieniem niedługo aczkolwiek ja mam już wizję najgorszego...
 
reklama
Do góry