Maria_K
Aktywna w BB
Hej dziewczyny jestem już coraz bardziej myślami o porodzie, bo termin mam na 5.06 ale w poprzedniej ciąży urodziłam 2 tygodnie przed terminem więc nastawiam się że końcem maja mogę już rodzic. Miałam mieć porod rodzinny, no ale widomo że nie będzie to możliwe i zastanawiam się nad położna do porodu żeby nie być samą, czy któraś z Was się też decyduje na takie rozwiązanie czy nastawiacie się że będziecie rodzic same?
Przed epidemią namawiała mnie mama na wynajęcie prywatnej położnej, ale nie byłam wtedy tym pomysłem zainteresowana. W tym momencie problem rozwiązał się sam, bo szpital w którym planuję rodzić zabronił "prywaty" nawet swoim położnym z oddziału (Tylko personel na planowym dyżurze ma prawo przebywać na oddziale). Oczywiście nie mamy pewności, że zakaz będzie dalej działał w momencie jak będę rodzić, ale wolę się nie nastawiać ani na poród rodzinny ani na swoją położną.