reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwcowe mamy 2020

A ja wręcz odwrotnie, przesypiam całą noc i jeszcze drzemka w ciągu dnia [emoji85] nieraz wstanę na siku w nocy ale od razu zasypiam
Dziewczyny, czy któraś z Was cierpi na bezsenność? No dobra, może to za dużo powiedziane ale zauważyłam, że ostatnio mam kłopoty ze snem. Nawet już staram się nie robić drzemek w ciągu dnia. Jestem na początku 9 tc.
 
reklama
U mnie zaczynają sie te gorsze chwilę... I czuję ze ta fasolka to pobije moje rekordy rzygania w ciąży. Czuje sie jak flaki z olejem, nawet nie mam siły wstac, podnieść glowy i wyprawic dzieco do babci. Czuje pezed wstaniem ze jak sie podniose to musze odrazu kierować się w stronę kibla
 
Ja chyba jestem ewenementem - prawie nie mam objawów. Miałam wcześniej bóle brzucha - nie zbyt mocne ale już przeszły.
Mdłości nie mam, bóli głowy też, zachcianek też brak. W zasadzie tylko piersi lekko bolą. Zaczynam się martwić moim dobrym samopoczuciem. Nie czuje sie jak bymbyła w ciąży.
Ja podobnie tylko piersi większe, chwilę mi się cera poprawiła ale już widzę że zaczynaj mi rosnąć jakieś prychole nawet od kawy mnie nie odrzuciło i dalej pije 2 kubki dziennie świeżo mielonej z ekspresu.
 
Ja też na początku tak miałam, że spałam w dzień wieczorem, w nocy, a ostatnio coś się dzieje, że źle z nocą. Dzięki dziewczyny za odpowiedź [emoji8] Nad ranem zasnęłam głęboko [emoji2]
 
Ja mam już 9+4 tc, i od trzech dni tez nie mam mdłości i czuje się o wiele lepiej :)
Jest nadzieja [emoji7]

Ja mam 8+2 i w sumie też mogę nieśmiało powiedzieć, że są dni kiedy czuje się już całkiem ok. Mdłości, jeśli mnie męczą, to już nie cały dzień. Zmieniły się w czasem występujące wymioty, a one przynoszą ulgę. Byle do przodu [emoji106]
 
Ja tak! Nie mogę zasnąć, jak zasnę to co chwilę się budzę i strasznie dużo mi się śni. Rano jestem nieprzytomna, a po obiedzie przysypiam. Masakra!
Dziewczyny, czy któraś z Was cierpi na bezsenność? No dobra, może to za dużo powiedziane ale zauważyłam, że ostatnio mam kłopoty ze snem. Nawet już staram się nie robić drzemek w ciągu dnia. Jestem na początku 9 tc.
 
Mąż zamówił mi w aptece Pragna Vomi na mdłości. Dam znać, czy działają.
U mnie zaczynają sie te gorsze chwilę... I czuję ze ta fasolka to pobije moje rekordy rzygania w ciąży. Czuje sie jak flaki z olejem, nawet nie mam siły wstac, podnieść glowy i wyprawic dzieco do babci. Czuje pezed wstaniem ze jak sie podniose to musze odrazu kierować się w stronę kibla
 
Moje mdłości zaczęły się kilka dni temu i są na tym etapie, że mam je od podniesienia rano głowy do pójścia spac, na szczęście jeszcze nie wymiotowałam. Muszę jeść małe porcje i raczej więcej płynnych rzeczy, bo moje trawienie chyba przestało działać.
Może właśnie dlatego często mam zgagę. Przez 24 lata mojego życia nigdy jej nie miałam, więc nie wiedziałam co to za uczucie. Ale teraz jestem pewna. Piecze mnie żołądek i przełyk po np bardziej tłustych daniach.
Strasznie boli mnie głowa przez cały dzień i jestem senna, ale jak się kładę to nie mogę zasnąć. Więc też próbuję przetrwać dzień bez drzemek, ale i tak w nocy się budzę. Nie jest to głęboki sen tylko takie czuwanie :(
W pierwszej ciąży, która zakończyła się poronieniem miałam zupełnie odwrotnie. Mogłam spać cały dzień i całą noc i nie mialam w ogóle mdłości ani zgagi.

Jeśli porównać obie te ciąże, to jedyne co się powtarza to to, że w żadnej nie bolały mnie piersi. Nie wiem, czy to dlatego, że mam małe ;) chociaż czasami delikatnie mnie zabolą np podczas wycierania po prysznicu. Ale wyobrażałam sobie inaczej ten ból.
 
reklama
Moje mdłości zaczęły się kilka dni temu i są na tym etapie, że mam je od podniesienia rano głowy do pójścia spac, na szczęście jeszcze nie wymiotowałam. Muszę jeść małe porcje i raczej więcej płynnych rzeczy, bo moje trawienie chyba przestało działać.
Może właśnie dlatego często mam zgagę. Przez 24 lata mojego życia nigdy jej nie miałam, więc nie wiedziałam co to za uczucie. Ale teraz jestem pewna. Piecze mnie żołądek i przełyk po np bardziej tłustych daniach.
Strasznie boli mnie głowa przez cały dzień i jestem senna, ale jak się kładę to nie mogę zasnąć. Więc też próbuję przetrwać dzień bez drzemek, ale i tak w nocy się budzę. Nie jest to głęboki sen tylko takie czuwanie :(
W pierwszej ciąży, która zakończyła się poronieniem miałam zupełnie odwrotnie. Mogłam spać cały dzień i całą noc i nie mialam w ogóle mdłości ani zgagi.

Jeśli porównać obie te ciąże, to jedyne co się powtarza to to, że w żadnej nie bolały mnie piersi. Nie wiem, czy to dlatego, że mam małe ;) chociaż czasami delikatnie mnie zabolą np podczas wycierania po prysznicu. Ale wyobrażałam sobie inaczej ten ból.
Mnie mdłości całkowicie minęły, piersi też przez stały bolec, chociaż nie nazwałbym tego bólem, po prostu sutki były mocno czerwone i przy wycieraniu ręcznikiem czułam, że są wrażliwe. Ale tak jak u Ciebie biustu to ja nie mam. I jak z córką w ciąży chodziłam to minimalnie urosły. Dopiero po pierwszym miesiącu karmienia jak miałam nawał mleka to wtedy nono, jak po operacji duże, jędrne pełne. Ach jak chciałabym znów je zobaczyć hahs
 
Do góry