reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwcowe mamy 2018

Mnie czasem boli biodro ale na szczęście nie cały czas. Ogólnie wszystko jest ok. Teraz musze się wreszcie zająć poskładaniem wózka bo jest w częściach. Teraz miałam tel z zielonej szkoły. Młody poszalał i po prysznicu tańcował w ręczniku odsłaniając co nieco interesu przed innymi. Niewiem czy się śmiać czy płakać. A mówiłam mu przed wyjazdem o takich sprawach...
 
reklama
Witam w poniedziałkowy poranek. 13 dni zostało do terminu. Z jednej strony nie moge sie doczekać A z drugiej troche się boję. Straszak bardzo się cieszy na narodziny brata ale targają mną rozne myśli. Nie chcę żeby czuł się odsunięty na bok...
Dzisiaj mialam ostatnie badania z krwi i moczu. Weszlam do laboratorium A na poczekalni ponad 30 osób. Pierwszy raz skorzystałam z przywileju i weszlam bez kolejki. Inaczej pewnie jeszcze byś tam stala.
 
A myśmy w sobotę robili zakupy w markecie. Ludzi masa. Pani z kasy widziała tylko mnie i zawołała mnie na przód no to poszliśmy z mężem. Mieliśmy tylko nasz osobisty pełny koszyk a nie wózek ale i tak ludziska krzywo się patrzały. Mnie samej czasem ktoś ustąpi ale jak nie to się wstydzę upominać. Ale też nigdy nie czułam się na tyle źle żebym musiała. W tą sobotę akurat byl wieczór i bolało mnie biodro wiec fajnie że byliśmy szybciej w domu. Dziwnie mi jest właśnie jak ta kasjerka ludzi upomina żeby mnie przepuszczali , wtedy mam się zapaść pod ziemię ale i tak miło ze dbają o klientów.
 
A ja się zrobiłam tak bezczelnie tej ciąży że szok. Byłam niedawno pobrać krew, wchodzę mówię dzień dobry, po czym stanęłam koło drzwi, ludożerców się patrzeli, ale nie komentowali, (od jakiegoś czasu wisi kartka ze kobiety w ciąży poza kolejnością wchodzą, sama się kiedyś upomniałam czemu nie mają tego info, tylko o dzieciach i do krzywej wisiało że poza kolejnością), ktoś wyszedł to zaraz weszłam. Wyszłam, powiedziałam do widzenia i poszłam..
W aptece ostatnio też tłum ludzi, starszych nie było za bardzo, więc stanęłam z przodu i zaraz podeszłam do okienka...
Normalnie nigdy bym tak nie zrobiła, mówię Wam bezczelna się stałam w tej ciąży i tyle.
 
Trzeba korzystać. Może to i nie choroba ale stan bardzo wyjątkowy i nam się należy pierwszeństwo. Ostatnio przed lekarzem byłam u higienistki na pomiarach, bylam pierwsza wiec sobie swetrem zaznaczyłam pierwsze krzesło i poszłam. Jak przyszłam to siadłam ma tym miejscu i były jeszcze dwie osoby nie w ciąży. Przyszedł gin to weszłam pierwsza i słyszałam że ta jedna się rzucała a druga mnie broniła że juz byłam wcześniej. A dzieciaki się cieszą na braciszka. Różnica będzie 7 i prawie 10. Mysle ze wszystko zrozumieją i że bardziej będą pomagać niż przeszkadzać. Wreszcie się bardziej usamodzielnią bo ja bywam nadopiekuńcza. Mój błąd.
 
@kinga.1990. a jaka jest u Was różnica wieku? U nas będzie niecałe 4 lata i od nas starsza córka dostanie prezent od młodszej na powitanie i sama zrobi laurkę dla siostry. U nas niestety już jest zazdrość w mniejszym lub większym stopniu ale jednak.

W kwestii wchodzenia bez kolejki gdziekolwiek: ja nie wchodzę u pewnie to błąd. Nikt mnie do kasy praktycznie nie prosi a jak to się zdarza to zazwyczaj starsze Panie mają problem i to taki że masakra.
 
Witam się i ja [emoji4] nadal w dwupaku, żeby nie było hehe. Ja zostałam przepuszczona do kasy aż dwa razy, więc..... W sumie dopiero teraz ludzie widzą brzuch, bo wcześniej kurtka, także nie było to takie widoczne. No ale mimo to, każdy udaje, że mnie nie ma [emoji14] mam to już w d... Jestem na końcówce, więc skoro przeżyłam 9 miesięcy,to te 2 tygodnie mnie nie zbawią i grzecznie stoję. Zresztą, unikam wielkich sklepów. Boję się teraz gdziekolwiek jeździć, nawet po młodego, bo mam stracha że mi wody polecą [emoji14] no ale tu nie mam wyboru.
Zauważyłam, że obniżył mi się brzuch i łatwiej się oddycha. No i te skurcze przepowiadajace.. Coraz częstsze i bardziej odczuwalne. Wszystko się szykuje, a malutki też bardziej leniwy, więc kto wie co przyniosą kolejne dni.
U mnie tez różnica będzie 7 lat, ale Dawid bardzo się cieszy i pozytywnie reaguje na wszystko związane z młodszym bratem [emoji4] zobaczymy jak to będzie po urodzeniu, bo narazie abstrakcja.
Miłego dnia dla Was!
 
@kinga.1990. a jaka jest u Was różnica wieku? U nas będzie niecałe 4 lata i od nas starsza córka dostanie prezent od młodszej na powitanie i sama zrobi laurkę dla siostry. U nas niestety już jest zazdrość w mniejszym lub większym stopniu ale jednak.

W kwestii wchodzenia bez kolejki gdziekolwiek: ja nie wchodzę u pewnie to błąd. Nikt mnie do kasy praktycznie nie prosi a jak to się zdarza to zazwyczaj starsze Panie mają problem i to taki że masakra.
U nas różnica 6 lat. Adaś bardzo się cieszy na brata ale pewnie nie do końca jest świadomy jak się zmieni jego życie. Caly czas mu wszystko tłumaczymy ale jakieś obawy są.
 
reklama
U nas różnica 6 lat. Adaś bardzo się cieszy na brata ale pewnie nie do końca jest świadomy jak się zmieni jego życie. Caly czas mu wszystko tłumaczymy ale jakieś obawy są.
U nas też różnica 6lat. Syn się cieszy, dba o mnie, martwi się[emoji5]
Bardzo chciał brata, ale będzie siostra to mówi, że chociaż mu aut nie zabierze. Często mówi, że ją obroni, wyciągnął bajki które będzie czytał dla niej. Ale zastrzega sobie, że do przytulania on jest pierwszy[emoji5] myślę, że nasze życie zmieni się przez córkę i będą lepsze dni i złe, zazdrość ale damy radę.
 
Do góry