reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwcowe mamy 2018

Dziewczyny, ja swoja kruszynke moge juz tulic :) termin mielismy na 7 czerwca, a 9 maja przyszedl na swiat :) czytalam teraz o Waszym pakowaniu toreb i przygotowaniach i powiem Wam ze ja nic nie mialam przygotowane jadac do szpitala a dalismy rade. Najcudowniejsze chwile pomimo takiego mojego nieprzygotowania [emoji14]
Co smieszniejsze, dzien wczesniej bylismy u lekarza i stwierdzil ze maly jeszcze dlugo posiedzi w brzuszku, nic nie wskazuje na to zeby bylo inaczej.
Dalej nie moge uwierzyc ze malutki jest juz z nami, taki kochany i moj :)
Gratulacje [emoji4] jak się czujecie?
 
reklama
Dziewczyny, ja swoja kruszynke moge juz tulic :) termin mielismy na 7 czerwca, a 9 maja przyszedl na swiat :) czytalam teraz o Waszym pakowaniu toreb i przygotowaniach i powiem Wam ze ja nic nie mialam przygotowane jadac do szpitala a dalismy rade. Najcudowniejsze chwile pomimo takiego mojego nieprzygotowania :p
Co smieszniejsze, dzien wczesniej bylismy u lekarza i stwierdzil ze maly jeszcze dlugo posiedzi w brzuszku, nic nie wskazuje na to zeby bylo inaczej.
Dalej nie moge uwierzyc ze malutki jest juz z nami, taki kochany i moj :)
Gratulacje i zdrówka dla Was:)!
 
Gratulacje:) jak się czujecie?

Byłam w nocy i ani nic się nie rozwiera ani nic. Przekrwiona śluzówka stąd plamienie. Dzidzia uciska główką stąd wszystko mnie boli i ciągnie. Ktg ok. Jak się pośpieszy to już jest bezpieczna i nie powinna mieć problemu po drugiej stronie brzuszka. Jak dla mnie te 10 dni może jeszcze ze spokojem posiedzieć im dłużej tym lepiej:)
 
Dziewczyny, ja swoja kruszynke moge juz tulic :) termin mielismy na 7 czerwca, a 9 maja przyszedl na swiat :) czytalam teraz o Waszym pakowaniu toreb i przygotowaniach i powiem Wam ze ja nic nie mialam przygotowane jadac do szpitala a dalismy rade. Najcudowniejsze chwile pomimo takiego mojego nieprzygotowania [emoji14]
Co smieszniejsze, dzien wczesniej bylismy u lekarza i stwierdzil ze maly jeszcze dlugo posiedzi w brzuszku, nic nie wskazuje na to zeby bylo inaczej.
Dalej nie moge uwierzyc ze malutki jest juz z nami, taki kochany i moj :)
Gratulacje [emoji2] jesteście już w domku jak pierwsze dni? Jak się czujecie?
czyli urodziłas tak jak ja 9, ja mialam termin na 03.06. I lekarze mówili że siedzi jeszcze w brzuszku na spokojnie jeszcze posiedzi a maluszek już chciał wyjść. Też taka mała kochana, mimo że właśnie ja tule to ciężko uwierzyc że jz tu jest po tej stornie [emoji6][emoji813]️
 
Dziewczyny, ja swoja kruszynke moge juz tulic :) termin mielismy na 7 czerwca, a 9 maja przyszedl na swiat :) czytalam teraz o Waszym pakowaniu toreb i przygotowaniach i powiem Wam ze ja nic nie mialam przygotowane jadac do szpitala a dalismy rade. Najcudowniejsze chwile pomimo takiego mojego nieprzygotowania [emoji14]
Co smieszniejsze, dzien wczesniej bylismy u lekarza i stwierdzil ze maly jeszcze dlugo posiedzi w brzuszku, nic nie wskazuje na to zeby bylo inaczej.
Dalej nie moge uwierzyc ze malutki jest juz z nami, taki kochany i moj :)
Jaka nowina!gratulacje!
 
reklama
Gratulacje @paulinka7.06
A ja czuje sie juz dużo lepiej. Widocznie to byl jakiś kryzys. Szkoda ze pogoda się tak popsuła. Dzisiaj troche przemarzłam jak bylam odprowadzić córkę na wycieczkę. Na szczęście pojechali do jakiejś agroturystyki pod dachem. Synek na zielonej szkole, mąż w pracy, koty śpią, więc rozkoszuję się spokojem. Szykuję ciuszki :) miłego dnia :*
 
Do góry