reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwcowe mamy 2018

reklama
CIASTOLINA

2 szklanki mąki
1 szklanka soli
1,5 łyżki kwasku cytrynowego
2 łyżki oliwy
Aromat do ciasta (np. migdałowy)
Barwnik spożywczy
2 szklanki wrzątku

Wszystko razem mieszamy. Dobrze wrzątek wlać przed samym mieszaniem, wtedy szybciej uzyskamy właściwą konsystencję. Gdy ciasto będzie zbyt rzadkie można dodać mąki, ale nie za dużo (żeby ciastolina nie była zbyt twarda). Najlepiej odczekać, aż ostygnie i wtedy uzyskuje ona właściwą postać. Przechowywać w szczelnie zamkniętych pojemnikach, by nie wyschła.

A ta magiczna jest faktycznie warta uwagi, ale play-doh juz na pewno nie i zwykła plastelina

9ewnqqmz18pnwiuc.png
 
Magiczna plastelina (my mieliśmy oryginalną "Sprytna Plastelina" i "Kreatywna plastelina" nie wiem jakiej firmy i zdecydowanie polecam ta oryginalną mimo większej ceny, z ta drugą nie dało się części "sztuczek" zrobić) jest super - zabawę miały i dzieciaki i dorośli :D Mieliśmy magnetyczną (w sumie bez szału, bo namagnesowanie słabe), świecąca w ciemności to była frajda dla dzieciaków, a wszystkim najbardziej podobała się przezroczysta i zmieniająca kolor. Rzeczywiście da się ją rozerwać (jak papier albo jak sznurek - w zależności od oczekiwań), da się odbijać jak piłeczkę, da się ją rozciągać. Jedyne co nam się nie udało to rozbicie młotkiem na kawałki ;)

A za przepis na ciastolinę wielkie dzięki! Na razie Staś już jest za duży, ale dla młodej (heh, tez musimy się skupić na imieniu ;)) się przyda :D

Co myślicie o imieniu Gaja?
Mi się Gaja podoba, podobnie Pola, ale też Zosia ;) Ogólnie takie imiona są dla mnie jak najbardziej na tak - poza tym, że trochę zbyt popularne jak na nasze pospolite nazwisko ;)
 
ten szum można też nagrać i puszczać dziecku. u nas z wszystkich usypiaczy (a mieliśmy kilka, które dostaliśmy jako prezenty właśnie) tylko Szumiś się sprawdził. on ma jedna wielką przewagę nad innymi - świetnie wycisza hałasy

BTW - przypomniała mi się znajoma, której córka zasypiała tyko przy dźwięku odkurzacza, więc oni ten odkurzacz tak sobie włączali przy każdej drzemce/ śnie Młodej do momentu aż im przyszedł po miesiącu rachunek za prąd :D wtedy wpadli na pomysł nagrania odkurzacza :D

Ja mam odkurzacz bezprzewodowy :D po 30 minutach już by nie działał :D To by był dopiero rachunek jakbym go dziennie podłączała kilka razy :D
 
Ja mam Szumisia, ale mam wrażenie że Mikołajowi jest wszystko jedno czy jest włączony czy nie. I tak zaśnie i tak zaśnie.

Napisane na SM-G800F w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
CIASTOLINA

2 szklanki mąki
1 szklanka soli
1,5 łyżki kwasku cytrynowego
2 łyżki oliwy
Aromat do ciasta (np. migdałowy)
Barwnik spożywczy
2 szklanki wrzątku

Wszystko razem mieszamy. Dobrze wrzątek wlać przed samym mieszaniem, wtedy szybciej uzyskamy właściwą konsystencję. Gdy ciasto będzie zbyt rzadkie można dodać mąki, ale nie za dużo (żeby ciastolina nie była zbyt twarda). Najlepiej odczekać, aż ostygnie i wtedy uzyskuje ona właściwą postać. Przechowywać w szczelnie zamkniętych pojemnikach, by nie wyschła.

A ta magiczna jest faktycznie warta uwagi, ale play-doh juz na pewno nie i zwykła plastelina

9ewnqqmz18pnwiuc.png
Dzięki, wypróbuję pewno[emoji4] Przerabiałam kilka przepisów już, ale jednak te sklepowe lepiej odchodzą od foremek, więc może tym razem się uda.
 
Do góry