Olasec
Fanka BB :)
Ja kiłę, różyczkę, HIV, toxo, hcv, cytomegalia, TSH, glukozę robiłam. Już nie pamiętam co jeszcze z tych innych niż mocz i morfologia. A jeszcze wymaz z pochwy na grzyby i bakterie. Generalnie bardzo dużo badań już mam zrobione.
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Dzień dobry w sobotę Już od prawie godziny nie śpię, ale wkręcam sobie że coś jest nie w porządku Nie wiem jak do środy wytrzymam....
Chociaż wczoraj trochę się odstresowałam bo wyszłam z koleżankami z pracy na dobre jedzonko i wodę Wróciłam o 22 i padłam jak muszka.... Myślałam że dłużej pośpię no ale niestety.
Już robiłam masę badań krew, mocz ogólny oczywiście, glukoza, TSH, kiła, grupa krwi. Teraz mam przepisane na pewno toksoplazmozę i hiv. W środę przed prenatalnymi rano pójdę na krew.
Ciekawa jestem wyników tokso bo mam kota, wśród kotów w sumie jestem od dziecka, mój lekarz powiedział że możliwość zarażenia się od swojego kota jest minimalna, a poza tym na pewno już przebyłam i jestem uodporniona.
Oj to co napialam to pikus wzgledem tego co powiedziala. Od slubu minelo półtorej roku. Slodzila mi lala lukier na uszy i chwalula jaka to ja zaradna itp itd. A jak sie raz wkurzyla bo namowilan mego meza na wspolny dzien poza miastem a nie z nia przy grilu( niespodziewanie mielismy kolege na pojlafzieq) wsciekla sie doatalo mi sie E oddzielam go od rodZiny ze on prze ze mnie jej nie szanuje bo broni mnie. Na koniec uslyszalam ze na matke sie nie nadaje ze w ogóle naszego slubu nie chciala ze nikt mnie tu niechcial( co jest nie prawda tesc zaprZeczył i stwierdzil E nie pozwoli rozbbic jej naszego małżeństwa) dostało mi sie ze nocowalam u mego meza przed slubem. A najlepsze bylo gdy wytknela mi jedzenie. Gdy jezdzialam do nich zawsze zjesz cos no wez cos zjedZ. A moze ci dołoŻyć. A na koniec usłyszałam ze zrlam jak świnia na jej koszt. To przelalo szale goryczy i nie gadam. Nia 3m. Moja sytuacja cout jak nie z trudnych spraw ale prZysięgam na wszytko ze to prawdaNo to masz spokój od niej. Tez bym tak chciała. ..tak mnie denerwuje ze masakra z nikim nie można spokojnie porozmawiać bo zaraz słychać: a czego nie, a po co, a kto itp.... szkoda ze mi tak nie powiedziała to bym miała spokój...
jak masz super teścia to mu powiedz o ciąży. . Przynajmniej on ci pomoże. Wiadomo że musisz odpoczywać więcej.
Właśnie teraz są takie zalecenia, ale często jest tak że to zarasta i potem potrzebny jest zabieg niestety..u mnie na szkole rodzenia położna powiedziała, ze obecnie jest wytyczna medyczna, że się nie powinno odciągać napletka. ale powiedziała, że z własnego doświadczenia uważa, że powinno się odciągać.
Też znam przypadki że dziewczyny źle się czują po nich, bardzo źle..jak po porodzie zacznie się laktacja, to karmienie lub laktator to może być jedyne wyjście. A ktoś wie jak szybko zadziałają te tabletki?
Chociaż coś mi się majaczy, że gdzieś ktoś mi mówił, że czyjaś koleżanka je wzięła, to prawie po ścianach chodziła, bo to jakieś hormony były i świrowała okrutnie.
Też mi tak weterynarz mówił w 1szej ciąży, jest minimalne ryzyko zarażenia.ske od własnego kota.. Ja też od dziecka mam koty, a w 1szej ciąży toksoplazmoza nie miałam. Tylko nie zbliżaj się to kociej kuwety, niech ten obowiązek przejmie partner, jak już to w rękawiczkach to zmieniaj...Dzień dobry w sobotę Już od prawie godziny nie śpię, ale wkręcam sobie że coś jest nie w porządku Nie wiem jak do środy wytrzymam....
Chociaż wczoraj trochę się odstresowałam bo wyszłam z koleżankami z pracy na dobre jedzonko i wodę Wróciłam o 22 i padłam jak muszka.... Myślałam że dłużej pośpię no ale niestety.
Już robiłam masę badań krew, mocz ogólny oczywiście, glukoza, TSH, kiła, grupa krwi. Teraz mam przepisane na pewno toksoplazmozę i hiv. W środę przed prenatalnymi rano pójdę na krew.
Ciekawa jestem wyników tokso bo mam kota, wśród kotów w sumie jestem od dziecka, mój lekarz powiedział że możliwość zarażenia się od swojego kota jest minimalna, a poza tym na pewno już przebyłam i jestem uodporniona.