reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Czerwcowe mamy 2018

emer, a ciągły masz ten ból czy co jakiś czas ? Zmierz czy to nie skurcze, a jak długo Cię będzie trzymać i będziesz się niepokoić to zawsze można na IP podjechać.
Daj znać jak tam się czujesz.
 
reklama
Tak jak AgaRS90 pisze, krwawiące i pękające brodawki to wina złego przystawiania. Przy pierwszej corci niestety pojęcia o karmieniu nie mialam i męczyłam się strasznie. Krwawienie, pekanie i ból niesamowity. Przy drugiej corci nic się nie działo, może ze 2 dni mnie troszkę bolały ale to chyba od ssania.usialy się dostosować ;)
Tak, przystawienie "zassanie" moze bolec ale samo karmienie juz nie powinno, a jesli boli to cos jest nie tak i potem brodawki krwawia
 
Dokładnie, z tym hartowaniem to bzdura. Tylko krzywdę sobie można zrobić. Lanolina może pomóc, ale jak już jest problem z sutkiem. Pomoże w szybszej regeneracji. I tak jak już dziewczyny pisały bolące czy pękające brodawki to efekt złego przystawiania do piersi. Najczęściej dziecko źle łapie-za płytko i stąd później podraznienia.
 
Z ciekawości, jak może zaszkodzić?
"Hartowanie piersi jest nie tylko niepotrzebne, ale może być nawet szkodliwe. Zalecano je głównie dlatego, aby zapobiec pękaniu skóry brodawek, tymczasem tak brutalne metody przynoszą wręcz odwrotny do zamierzonego skutek: po nich naskórek brodawek robi się twardy i jeszcze bardziej podatny na pękanie. Najczęstszą przyczyną poranionych brodawek jest niewłaściwe chwytanie piersi przez dziecko lub karmienie w złej pozycji." (M jak mama)

Ja też myślałam o tym że takie drażnienie sutków może powodować przedwczesne skurcze.
 
Ja myślę, że nie ma co sie męczyć z hartowaniem. W trakcie nauki karmienia można działać i smarować sutki bepanthenem, a najlepiej własnym mlekiem i wietrzyć.
 
Gdzieś czytałam że można poznać pozycję dziecka po czkawce, w sensie, tam gdzie czujesz czkawkę tam jest główka dziecka. Myślicie że to prawda? Bo ja czuję to podskakiwanie ewidentnie na samej górze pod żebrami, a dziś już 33+6... wizytę mam dopiero 11.05.
 
W kwestii hartowania i smarowania brodawek: nie miałam żadnego problemu z piersiami a nic kompletnie nie robiłam w trakcie ciąży. Jak na początku mnie bolało to przystawiałam młodą do skutku aż nie odczuwałam dyskomfortu:)

@Ewa.se ja czkawkę odczuwam z lewej strony bardziej na dole i moja niunia jest ułożona główką do dołu. Ruchy czuję u góry i po bokach. Jak się rozciąga to z lewej strony ma pupę a z prawej wbija mi się jej noga
 
reklama
Hmmm, może to tak jak że skórą na pięcie, jak jest zbyt twarda, to zaczyna pękać. A lanolina może działać rozmiekczajaco [emoji848]

Ale moim zdaniem, to bzdura, że jak dziecko jest dobrze przystawione, to kp nie boli. Boli, tylko w znośny sposób. I to jest jedna z oznak, że dziecko naprawdę je, a nie robi sobie z cycka smoczek (tak jak mój syn).

Jeśli ból jest nie do zniesienia, wtedy jest coś nie tak.

No niestety kp jest trochę na wyczucie. Dlatego nie jest łatwe.
 
Do góry