ej ja tez tak mam ze tylko do mnie dzwonia i mi budza wiktora. a na dodatek w naszej komorce znajduja sie rury z woda i jak ktos ze spoldzielni chce je zakrecic to dzwonia i chca ode mnie klucze do komorki. potem nawet z domu nie moge wyjsc bo czekam az mi je zwroca :/
reklama
kasiaczek82
Majowa Mama 2006
ja wkladam do wybielacza do pieluch jest super kolory ani troche nie wyblakna a plamy znikaja tylko trzeba moczyc 24h
wogole wszystko usuwam tym wybielczem nawet z naszych ubran
wogole wszystko usuwam tym wybielczem nawet z naszych ubran
Ja jednak najbardziej nie cierpie prasowac sterty ciuszkow, bo pieluszki czesto zostawiam mezowi bo on mowi ze jakby miał prasowac takie małe wdzianka to by sie pochlastał I tak juz wszystkiego mu nie prasuje tylko to co jest najbardziej przy ciałku i inne jak sa b. pogniecione.
kurcza ja nie nawidze prasować naszych ubrań a małej uwielbiam (maz czasmi też poprasuje) za to NIECIEPRIĘ dawać jej leków - pluje tym na odległosć!!! I drze się tak jakbym ją mordowała i często właśnie przez to się krztusi..... Już nie wiem jak mam te leki podawac. ona juz dostaje histerii jak mnie widzi jak się zblizam a usteczka zacisnie w ciub i nie chce otowrzyć!!!!
reklama
No ja prasuję ubranka ale nie wszystkie, Angie a chce wam sie prasować te pieluchy? , ja prasowałam do końca 2 miesiąca, teraz skłądam i gotowe. Teraz już nie trzeba bo dzieciaczki duże są... z tym że ja pieluch używam do wycierania itp.
Podziel się: