reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

czas na nocniczek :)

Mnie to dopiero czeka. Dam młodej troche czasu na oswojenie się z nową sytuację i wtedy ostatecznie ściągamy pieluchę. A skarpetki i buty też ciagle ściąga. Nawet w samochodzie jak chwilę jedzie, to moment i woła "Isia bosa":-D.
 
reklama
Dziś koleżanka poleciłą mi książeczkę dla dzieci "Nocnik nad nocnikami". Podobno bardzo doba dla naszych maluchów - prosto tłumacząca jak to z tym nocnikiem w ogóle jest. Dziś zamówiłam w Empiku więc jak będę miała to zdam relację co do treści.
 
Kurka no to nie wiem co z tymi majtami poradzic tym co nie lubią....Aluta raczej lubi, w sumie skarpetki tez ściąga i buty, ale ma z drugiej strony taki przypał juz przeze mnie wyuczony, że bez butków zimno- i czasami sie drze ze buty musi miec bo ziiii. I wszytskie lalki i miśki tez muszą mieć! I jak w książeczce zobaczy jakąś myszke bez butów to jej nu nu nu robi:-D

A co do nocnikowania to cholewcia- nie wiem co jest? ale albo nam to jakos dziwnei szybko poszło albo to tylko takie chwilowe, ale od jakiś 4 dni Alak nic nie popuściła i praktycznie cały dzien w tym samych majteczkach wytrzymuje, jestem troche w szoku bo spodziewałam sie większych przebojów. Na trawke na dworze tez robiła.
Ale jak na rowerach przedwczoraj byliśmy, to musielismy co pare metrów sie zatrzymywac na siiii, choć nic nie leciało - tak jej się spodobało wietrzenie pupy!

Chyba te skany od Rubi pomogły - bo starałam sie stosować, choc pare rad olałam nieraz bo wydawało mi sie ze wyjścia nie ma...



Zylcia, fajnej lektury - ja teraz czytam książke o mowie dziecka:p

Chogata, u nas na trwace to cała ceremonia - nawet z dotykaniem później trwaki ze mokra itd. z głupim podskakiwaniem mamuśki i inne bauhahah
 
My nadal na trawe nie sikamy .Noszzzzzzz mam problem.
Chogata nie denerwuj się ;-) u nas zeszło z 3 tyg od czasu kiedy zaczęła wołać zanim Zosia zdecydowała się zesikać na trawkę. Potem nie chciała robić na kibelek jak nie było nakładki ale teraz robi już wszędzie. Pieluszka zatem tylko na noc zakładana bo siusia jeszcze dużo przez sen ale to pewnie przez to że mleka dostaje na noc. więc pewnie jeszcze nam trochę zejdzie zanim zdejmiemy nocną pieluszkę.
 
Ja wracam do wątku nocnikowego :blink:Dziś kolejne podejście do nocnika i porażka. Przez cały dzień ani razu nie udało nam się nic zrobić do nocnika. Bez znaczenia było czy sadzałam go co 20 minut, czy co 1,5 godziny, a także to jak długo na nim siedział. Nie pomogły zabawki w wodzie, przelewanie wody z jednego dzbanka do drugiego, odkręcona woda w kranie, ani nic innego :no: Wstawał z nocnika i za chwilę sikał w majty. Mam nadzieję, że jutro będzie lepszy dzień, bo zaczynam się zastanawiać, czy to na pewno już czas na pożegnanie z pieluchami.
 
u nas z kolei dzis wazny dzien...

Monia poszla do zlobka bez pieluszki w samych majtkach... 6 par gatek i spodni zanioslam i mam nadzieje ze wystarczy jej na caly dzien ;-) w domu wola, wczoraj jak bylysmy w przychodni to tez wolala ze chce siku wiec mam nadzieje ze pojdzie jej dobrze...

no i musimy sie zaczac sadzac na duzy kibelek i sikac na trawke zeby nie miala oporow jak trza bedzie kiedys taka forme sikania przyjac :-D
 
uprzejmie donosze ze w trzecim dniu bez pieluszki (w tym pierwszy raz w zlobku) Monia popuscila ciut w gacie ino JEDEN raz ;-)

a napisalam na zółto zeby nie zapeszyc ;-)
 
reklama
No to gratulacje dla córci, Rubi!
A u nas dalej lipa :( Powtórka dnia wczorajszego. Siedzimy na nocniku i nic, wstajemy i sikamy w majty :-( Z kupskiem to samo. Rano udało mi się "złapać" w locie trochę do nocnika jak zaczął siurkać w majtki i to wszystko.

U Was też tak to wyglądało, czy po prostu jeszcze nie czas na mojego Huberta?
 
Do góry