reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

czas na nocniczek :)

Rubi dziękuję bardzo za skany. Już prawie przeczytałam. Z chęcią kupiłabym tę książkę ale faktycznie nigdzie jej nie ma :(
 
reklama
ja też dziękuję :-) ale przyznam się że na razie nie czytałam tej książki i idzie nam z Zosią całkiem fajnie. jak jesteśmy w domu to wola na siusiu. czasami zdarzy jej się popuścic kilka kropelek ale fontanna i tak do nocnika leci :-D nawet na drzemkę jej nie zakładam pieluchy - śpi i budzi się suchutka tylko po drzemce od razu na nocnik ;-) jak będzie cieplej to na dwór też się wybierzemy bez pieluchy ;-)
najwieksza beczkę mam z Zosi jak jej się chce nr 2 i idzie do pokoju bierze książkę i mówi "mama siiii" siada na nocnik i mówi "Zizi cita" :-D i produkuje :-D
 
Hehe,doobre Rubi z tym nr2:):). Nonooo Malbertko przecież przykłąd zawsze idzie z góry:):):). Doorze dziewczyna oczytana bedzie:):)
 
Zaczęłąm czytać no i już sama nie wiem co robic. Tam radzą aby się wstrzymać z uczeniem jak się ma urodzić dzidzia i zacząc za parę miesięcy. W sumie z jednej strony racja, bo dziecko moze się zregresować i będzie miało większy stres, no i nauka na marne.
 
enka ;-) ja sie wstrzymuje choc rodzina mi sie juz nie powiekszy ;-)
zabieram sie za odpieluchowanie w sierpniu jak bede miala urlop i jak Monia nie bedzie do zlobka chodzila ;-)
 
reklama
Do góry