Witam wszystkie Panie
Chciałabym uzyskać od was poradę. Staramy się z mężem od kilku miesięcy o dziecko. W listopadzie zachorowałam na covida którego przeszłam oprócz utraty węchu bezobjawowo. Pierwsza miesiączka po covidzie była skąpa i trwała zaledwie 3 dni. Moje cykle są zawsze regularne co do dnia i nigdy w wieku dorosłym nie doświadczyłam żadnych anomalii z tym związanych. Druga miesiączką była normalna, PMS kilka dni przed : obolałe piersi, zatrzymanie wody w organizmie (zawsze tydzień przed okresem puchnie mi brzuch i jestem ociężała) pryszcze, rozdrażnienie. Ten cykl różnił się zdecydowanie od poprzednich. Zaczęłam regularnie zażywać ovarin i czułam jak w trakcie owulacji pęka mi pęcherzyk. Stosunek z mężem odbywaliśmy każdego dnia od rozpoczęcia tzw dni płodnych (ok 10 dni). Tydzień po owulacji zaczęłam dostrzegać zmiany w organizmie. Miałam duże bóle piersi które mi się powiększyły a na dodatek sutki zmieniły kolor na brązowy. Rano miałam mdłości. Wiedziałam że to za wcześnie, ale czulam się bardzo nietypowo. Kilka dni przed miesiączką objawy ustąpiły. Piersi zmalały i przestały boleć , kolor sutków wrócił do naturalnego. Od poniedziałku utrzymuje mi się temperatura powyżej 37 stopni. Dziś dostałam okres, który jest bardzo skąpy. Temperatura nadal utrzymuje się powyżej 37 stopni. Wykonałam dziś test jest negatywny.
Pewnie ciążę możemy wykluczyć , na tym etapie ufam testowi ale te wszystkie nietypowe zmiany w organizmie. Boje się że to mogą być powikłania albo świadczyć o jakiś zmianach hormonalnych. Co o tym sadzicie ?
Chciałabym uzyskać od was poradę. Staramy się z mężem od kilku miesięcy o dziecko. W listopadzie zachorowałam na covida którego przeszłam oprócz utraty węchu bezobjawowo. Pierwsza miesiączka po covidzie była skąpa i trwała zaledwie 3 dni. Moje cykle są zawsze regularne co do dnia i nigdy w wieku dorosłym nie doświadczyłam żadnych anomalii z tym związanych. Druga miesiączką była normalna, PMS kilka dni przed : obolałe piersi, zatrzymanie wody w organizmie (zawsze tydzień przed okresem puchnie mi brzuch i jestem ociężała) pryszcze, rozdrażnienie. Ten cykl różnił się zdecydowanie od poprzednich. Zaczęłam regularnie zażywać ovarin i czułam jak w trakcie owulacji pęka mi pęcherzyk. Stosunek z mężem odbywaliśmy każdego dnia od rozpoczęcia tzw dni płodnych (ok 10 dni). Tydzień po owulacji zaczęłam dostrzegać zmiany w organizmie. Miałam duże bóle piersi które mi się powiększyły a na dodatek sutki zmieniły kolor na brązowy. Rano miałam mdłości. Wiedziałam że to za wcześnie, ale czulam się bardzo nietypowo. Kilka dni przed miesiączką objawy ustąpiły. Piersi zmalały i przestały boleć , kolor sutków wrócił do naturalnego. Od poniedziałku utrzymuje mi się temperatura powyżej 37 stopni. Dziś dostałam okres, który jest bardzo skąpy. Temperatura nadal utrzymuje się powyżej 37 stopni. Wykonałam dziś test jest negatywny.
Pewnie ciążę możemy wykluczyć , na tym etapie ufam testowi ale te wszystkie nietypowe zmiany w organizmie. Boje się że to mogą być powikłania albo świadczyć o jakiś zmianach hormonalnych. Co o tym sadzicie ?