Hejka też do Was dołączę. w piątek miałam wizytę u diabetologa, dostałam glukometr Accu Chek. Wcześniej używałam firmy diagnostic i Pani doktor stwierdziła, ze przekłamują - zawyżają. Wczoraj zmierzyłam z ciekawości gluko w Alabie oraz z dwóch glukometrów z tego samego palca w chwilę po wyjściu z badania. No i się okazało , że diabetolog miała rację. 86 z Alabu, a Accu 87 z diagnostica 92. Moja krzywa wyszła z 75g glukozy na czczo 82 po 1h - 167 po 2h - 171. Jestem na diecie, jem dużo gotowanego mięsa, warzywa, owsiankę itp. Po posiłkach nie przekracza 124 po 1 h. Po dwóch godzinach około 105-115. Czytając internet dużo osób pisało, że norma po 1 godzinie dla kobiet w ciąży to 120. Bzdura. Wczoraj doktor mi oznajmiła, że po 1h norma 140 i takaż sama jest w książeczce którą dostałam załączoną z glukometrem..dane z 2019 roku.Została mi tylko glukoza na czczo, która wynosi w granicach 91-99, ale to ze starego glukometra. Z nowego mam w górnych graniach, ale mieszczę się w normie.
Teraz tak od siebie w sprawie diety. Nie przypuszczałam, ze jedzenie o równych porach oraz całkiem nowych rzeczy może być tak smaczne:-). Eliminacja wszystkiego co słodkie, smażone, tłuste wychodzi mi na dobre. Najgorzej jednak miałam z trafieniem odpowiedniego chleba. Graham, żytni, żytni ze słonecznikiem powodowały wzrost cukru. Na plus wyszły mi bułeczki fitness z biedronki, po których o dziwo mam cukier w normie. Czasami dla jakiejś odmiany jem kromkę białego chleba, (ale taki dwudniowy). Codziennie zapisuję co jem, ile gram, jaki mam cukier. Kontrola to podstawa. Raz mi cukier skoczył po śniadaniu do 155 w ciągu 2 godzin po posiłku i od tamtej pory dieta i jeszcze raz dieta
.
Jak będziecie miały jakieś pytania to służę pomocą. Jestem w 28 tygodniu ciąży.
.