reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Cukrzyca w ciąży

Ja jestem w 27 tygodniu (kiedy to zleciało) od początku ciąży schudłam 10 kg i waga cały czas idzie w dół na diecie cukrzycowej. Staram się jeść wszystko na co mam ochotę (prócz słodyczy) nie odmawiam sobie owoców. Zaznaczam ze na początku nie byłam otyła osoba. Ważyłam 74 kg 176 wzrostu. Młody się dobrze rozwija rośnie wszystkie badania w normie.
Ja też mam podobny wzrost i wagę. Na początku do 25 tygodnia przytyłam 5,5kg. Od momentu przejścia na dietę cukrzycowa waga idzie w dół. Martwilam się, że to nie jest normalne.
 
reklama
Dziewczyny pamiętajcie, że regularne jedzenie zawsze było kluczem do zdrowej diety. To, że schudłyscie trochę to nic nie znaczy, ważne, że dziecko rośnie zgodnie z normami. Jeżeli udaje Wam się unormować cukry dietą to bardzo dobra wiadomość.
Co do pieczywa z własnego doświadczenia wiem, że wszystkie bułki to zło. Po pierwsze są to pół produkty w których zawsze jest cukier i spulchniacz. Wszystkie, albo większość chlebów do swojej masy mają dodawany karmel dlatego wywalają Nam cukier.
Jedyną radą jest obserwacja siebie i to co Nam służy.
 
Dziewczyny pamiętajcie, że regularne jedzenie zawsze było kluczem do zdrowej diety. To, że schudłyscie trochę to nic nie znaczy, ważne, że dziecko rośnie zgodnie z normami. Jeżeli udaje Wam się unormować cukry dietą to bardzo dobra wiadomość.
Co do pieczywa z własnego doświadczenia wiem, że wszystkie bułki to zło. Po pierwsze są to pół produkty w których zawsze jest cukier i spulchniacz. Wszystkie, albo większość chlebów do swojej masy mają dodawany karmel dlatego wywalają Nam cukier.
Jedyną radą jest obserwacja siebie i to co Nam służy.
Właśnie z chlebem miałam problem. Niby kupiłam zytni, a cukier po 2 kromkach w granicach 170... Kombinowałam i zaczęłam najpierw rozkładać sobie te 2 kromki na 1 i 2 śniadanie, co dało wynik poniżej 100. Wczoraj natomiast upieklam chleb gryczany i dzisiaj po 2 kromkach cukier 133. Zastanawia mnie, czy w diecie tej można spożywać chudy twaróg i jogurt naturalny. Gdzieś słyszałam, że nabiał podnosi cukier. Jecie twaróg?
 
Tak ja jem twaróg chudy. Na drugie śniadanie owsiankę z jogurtem (3 płaskie łyżki zalewam małą ilością wrzątku i później dodaje jogurt, ze 3-4 borówki.. Przyznam się, że jeszcze nie próbowałam, ale moja diabetolog mówiła o pieczywie chrupkim WASA, że można spożywać zamiennie z chlebem.
 
Tak ja jem twaróg chudy. Na drugie śniadanie owsiankę z jogurtem (3 płaskie łyżki zalewam małą ilością wrzątku i później dodaje jogurt, ze 3-4 borówki.. Przyznam się, że jeszcze nie próbowałam, ale moja diabetolog mówiła o pieczywie chrupkim WASA, że można spożywać zamiennie z chlebem.
Mi się wczoraj udało mieć wszystko wyniki w normie, a wartość kaloryczna calodniowa to około 2400kcal. Wcześniej zawsze albo za dużo węglowodanów albo za mało kalorii
 
U mnie np biały ser się nie sprawdzi bo bez dżemu to nie jedzenie ;p
Piję dużo jogurtów naturalnych, jem te jogurty sky z pestkami słonecznika i jest ok. Owsianka u mnie tylko na 2 śniadanie, wcześniej powoduje biedę.
Rano jak mam więcej czasu to robię omlet z kefirem i też jest ok.
Jednak kawy z mlekiem nie wypiję bo cukier w kosmosie i rewolucje w żołądku. Ratuje się mlekiem roślinnym lub bez laktozy i jest ok.
Ja akurat chleba nie piekę bo znalazłam taki sklepowy, który jest dla mnie ok. 7 ziaren z biedronki u mnie sprawdza się rewelacyjnie. Pieczywo wasa to temat bardzo sporny jedni uważają że jest wskazane inni nie. Ja czasami ratuję się sztachetami pełnoziarnistymi z Lidla bo nie są takie klejące jak te wasa.
 
Ja się obawialam na początku twarogu. Też ze względu na listerie, ale przeczytałam że jest on bezpieczny, gdyż jest z mleka pasteryzowanego.
 
Ja się obawialam na początku twarogu. Też ze względu na listerie, ale przeczytałam że jest on bezpieczny, gdyż jest z mleka pasteryzowanego.

Ja wciagam sery brie chociaż jest na kiście zakazanych. U nas brie to jak nie brie bo jest właśnie z mleka pasteryzowanego. Ja wcinam dość dużo nabiału. Uwielbiam twaróg z mrożonymi malinami borówkami do tego mieszam 2 słodziki ze śmietanka 30(około 2 łyżek) robię domowa granole na śniadanko jak znalazł :). Ja teraz dopiero przy cukrzycy widzę jak fatalnie się odżywiałam także spadek wagi mnie nie martwił. Jeśli dziecko rozwija się na dany tydzień ciąży dobrze to nie ma co się martwić :)
 
Właśnie z chlebem miałam problem. Niby kupiłam zytni, a cukier po 2 kromkach w granicach 170... Kombinowałam i zaczęłam najpierw rozkładać sobie te 2 kromki na 1 i 2 śniadanie, co dało wynik poniżej 100. Wczoraj natomiast upieklam chleb gryczany i dzisiaj po 2 kromkach cukier 133. Zastanawia mnie, czy w diecie tej można spożywać chudy twaróg i jogurt naturalny. Gdzieś słyszałam, że nabiał podnosi cukier. Jecie twaróg?

Ja kupowałam chleb z niskim ig po nim miałam straszne skoki cukru także trzeba szukać chlebka dla siebie. Ja teraz kupuje czystoziarnisty cukry w normie ale cena robi swoje...
 
reklama
Jestem po wizycie u diabetologa. Powiedziała ze mam się nie przejmować póki co skokami cukru na czczo skoro z małym wszystko w porządku. Na obecna chwile zdarza się ze i tydzień mam wszystko w normie, jak skoczy to malutko bo do 95 max. Następna wizyta za miesiąc.
 
Do góry