reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Cukrzyca w ciąży

reklama
Boje się jeść „normalnie” bo te cukry będą w kosmos. Czy to nie zaszkodzi dziecku? Nie chce mu już więcej fundować takich atrakcji. Jak sobie pomyśle, ze cały cały ten czas tak szalało

Nie wiesz czy będą w kosmos bo nie masz pojęcia co Ci cukier podbija. Sama pisałaś ze cukry po śniadaniu 120 co nie jest złym wynikiem. Kobiety dowiadują się o wiele później o cukrzycy i dzieciaki rozwijają się dobrze. W tydzień nic nadzwyczajnego się dziecku nie stanie :)
 
Nie wiesz czy będą w kosmos bo nie masz pojęcia co Ci cukier podbija. Sama pisałaś ze cukry po śniadaniu 120 co nie jest złym wynikiem. Kobiety dowiadują się o wiele później o cukrzycy i dzieciaki rozwijają się dobrze. W tydzień nic nadzwyczajnego się dziecku nie stanie :)
140, zależy co zjem... ale jakby jadła tak jakbym chciała to były by na pewno wyższe. Raz zjadam na obiad dwa naleśniki z serkiem grani lekkim i dżemem niskosłodzonym i miałam 200
 
140, zależy co zjem... ale jakby jadła tak jakbym chciała to były by na pewno wyższe. Raz zjadam na obiad dwa naleśniki z serkiem grani lekkim i dżemem niskosłodzonym i miałam 200

Tak jak pisze Martitka leć robić krzywa nie czekaj. I jedz normalnie żeby wyniki wyszły miarodajne.
 
carinea - a w którym tygodniu zrobiłaś krzywa cukrowa? Jakie miałaś po niej wyniki?
W 25 jakoś. Po odebraniu wyniku odrazu kupiłam glukometr. Ja czułam ze coś może być nie tak bo po tej glukozie było mi tak dziwnie niedobrze ... a przy pobraniu krwi pare razy cukier robiłam bo apetyt na słodycze miałam ogromny i jadłam sporo i często. Tylko u mnie rano cukier zawsze jest ok ok wzrasta po posiłkach max był 172 to mało nie spadłam z krzesła. Ja miałam przekroczone trosze w 2 pomiarze. Ale sam fakt ze zamiast po 1 siadać to rosło to już coś nie tak.

Co do jedzenia to musiałam sobie dostosować bo ja np mogę zjeść lody jako osobny posiłek. Ale nie mogę makaronu i ciast typu pierogi itp.

Jak szukałam info o cukrzycy to znalazłam jakiś stary wątek gdzie dziewczyna się dowiedziała jakoś pod koniec ciąży bo zwracała glukozę i było wszystko ok.

Lekarz i położna nie panikują aż tak z tych powodów głównie można mieć wielowodzie lub duże dziecko. Inne procedury są jeśli ma się cukrzyce i bierze leki lub insulinę już wcześnie. Mnie zapewniają ze dobrze prowadzona cukrzyca w ciąży nie zagraża.
 
140, zależy co zjem... ale jakby jadła tak jakbym chciała to były by na pewno wyższe. Raz zjadam na obiad dwa naleśniki z serkiem grani lekkim i dżemem niskosłodzonym i miałam 200
U mnie najbardziej cukier podbijają gotowane węglowodany, takie jak makaron, wszelkie kluski, pierogi, naleśniki, a także gotowane ziemniaki. No i niestety też większość produktów mlecznych, szczególnie mleko, twarożek i żółte sery. Natomiast ser pleśniowy długo był ok i słodka śmietanka też.

Po posiłku, który składałby się z naleśników, twarożku i dżemu, to bym miała cukier wywalony w kosmos i pewnie nie miałabym siły podnieść się z łóżka przez kilka godzin.
Kiedyś tak się załatwiłam pyzami.

Ale każdy organizm jest inny i są tu dziewczyny z cukrzycą ciążową, którym gotowane ziemniaki i makaron nie robią żadnej krzywdy z poziomem glukozy.

Piszesz, że naleśniki były z serkiem grani lekkim. Czy to znaczy, że to był chudy serek? Jakaś wersja odtluszczona?
Moja dietetyczka mówi, żeby w ciąży jeść jak najtłustszy nabiał (w sensie twaróg czy mleko, jeśli komuś tak ogólnie nie szkodzą), bo po pierwsze dostarcza witamin, po drugie jeśli z nabiału wyjmie się tłuszcz, to jest w nim więcej pozostałych składników, w tym cukrów mlecznych, a to dla cukrzycy gorzej.

W ogóle to ta nazwa "cukrzyca ciążowa" jest trochę myląca, bo sugeruje, że to cukier i słodycze szkodzą.
Ta przypadłość powinna się raczej nazywać "problemy z prawidłowym przyswajaniem węglowodanów w ciąży" czy coś w tym guście.

Ja mogłam jeść przy mojej cukrzycy ciążowej mało słodki tort bezowy z bitą śmietaną i truskawkami, mało słodkie ciasta, różne owoce, smażone placki ziemniaczane z kwaśną śmietaną albo kefirem (a gotowane ziemniaki już nie!) i one mi zasadniczo nie szkodziły na poziom cukru.
Natomiast dwie kromki chleba z żółtym serem potrafiły mi zafundować cukier 141 po dwóch godzinach od posiłku.

Zrób jak najszybciej krzywą, ale dzień przed jedz normalnie i przede wszystkim zjedz normalną kolację:)
Po krzywej powinnaś dostać skierowanie do poradni diabetologicznej dla ciężarnych, albo położniczo-diabetologicznej czy coś takiego. To inna poradnia niż zwykły diabetolog, bo może być Ci potrzebny lekarz, który potrafi prowadzić kobiety w ciąży.
Moja diabetolożka jest też ginekologiem i od razu na USG ocenia rozwój dziecka, czy nie rośnie za bardzo itp.
 
W 25 jakoś. Po odebraniu wyniku odrazu kupiłam glukometr. Ja czułam ze coś może być nie tak bo po tej glukozie było mi tak dziwnie niedobrze ... a przy pobraniu krwi pare razy cukier robiłam bo apetyt na słodycze miałam ogromny i jadłam sporo i często. Tylko u mnie rano cukier zawsze jest ok ok wzrasta po posiłkach max był 172 to mało nie spadłam z krzesła. Ja miałam przekroczone trosze w 2 pomiarze. Ale sam fakt ze zamiast po 1 siadać to rosło to już coś nie tak.

Co do jedzenia to musiałam sobie dostosować bo ja np mogę zjeść lody jako osobny posiłek. Ale nie mogę makaronu i ciast typu pierogi itp.

Jak szukałam info o cukrzycy to znalazłam jakiś stary wątek gdzie dziewczyna się dowiedziała jakoś pod koniec ciąży bo zwracała glukozę i było wszystko ok.

Lekarz i położna nie panikują aż tak z tych powodów głównie można mieć wielowodzie lub duże dziecko. Inne procedury są jeśli ma się cukrzyce i bierze leki lub insulinę już wcześnie. Mnie zapewniają ze dobrze prowadzona cukrzyca w ciąży nie zagraża.
No nie powiedziałabym, że nie zagraża. I albo ktoś trzyma dietę cukrzycowa non stop albo nie. Niestety nie ma czegoś takiego że lód czy baton jako oddzielny posiłek. Bo po godzinie może być cukier ok, ale wcześniej wybiło znacznie więcej. Po za tym to że dzieci na cukrzycy rodzą się duże to też bujda. Owszem wtedy kiedy cukrzyca jest źle prowadzona.
 
reklama
No nie powiedziałabym, że nie zagraża. I albo ktoś trzyma dietę cukrzycowa non stop albo nie. Niestety nie ma czegoś takiego że lód czy baton jako oddzielny posiłek. Bo po godzinie może być cukier ok, ale wcześniej wybiło znacznie więcej. Po za tym to że dzieci na cukrzycy rodzą się duże to też bujda. Owszem wtedy kiedy cukrzyca jest źle prowadzona.
Ja nie mówię przecież ze trzeba się lodami zajadać jako osobnym posiłkiem bo jest to posiłek bezwartościowy ... w moim przypadku większy cukier jest po białej mące, makaronie i tego typu daniach. Przetwory mleczne tez nie wybijają mi cukru. Wszystko zależy tez ile ruchu mamy po danym posiłku.
 
Do góry