reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Cukrzyca w ciąży

Oczywiście, że tak. Jeść normalnie, regularnie a nie się katować. Trzeba się 5000 razy zastanowić iż diety to se można po za ciążą stosować. A teraz jak trzustki nie daje rady z cukrami, wspomóc ją insuliną.

A co on taki buntownik ? I Ty tam będziesz tyle czasu ??!! ale zobacz szpital ma cudowną moc regulacji cukrów;) no posiłki masz piękne, widać że za graniczne ;p
Nie no tak długo to mnie trzymać nie będą raczej, ale młody nie jest chętny do opuszczenia darmowej stołówki [emoji23][emoji23]
 
reklama
@Ennis92 sorki za głupie pytanie, ale w sumie czemu Ty masz rodzić teraz?:)
Pewnie sto razy o tym pisałaś, ale mam jakiś niż umysłowy od tego upału :/

Cukry Ci się poprawiły, młody nie ma ochoty wychodzić, to może jeszcze trochę pochodzisz w tej ciąży :p
 
Tak, jeśli ktoś miałby się męczyć z rygorystyczna dietą, to lepiej wejść na insulinę :)

Z tym, że moja dieta nie jest rygorystyczna, tylko specyficzna, np. placki ziemniaczane, pizza i beza z bitą śmietaną są ok, ale makaron, gotowane ziemniaki bez tłustego sosu czy żółty ser na kanapkach są be.
Dlatego ja jeszcze nie mam insuliny - taki dziwny organizm :)
Heheh ejjjj tak to można żyć ;) chociaż mi makarony też nie bardzo służą, a ziemniaki już tak. Ser żółty nie wiem. Dziś zrobiłam sałatkę z selera naciowego, kukurydzy, szynki i sera żółtego, do tego majonez. Mam zamiar zjeść trochę na kolację to będę wiedziała czy cukry ok. Chociaż wydaje mi się, że nie.bardzo bo kukurydza, a ona niestety jest bardzo zła dla cukru.
 
@Ennis92 Ty jeszcze nie urodziłaś ;p ? Ja to już myślałam, że szczęśliwa mama, a tak dalej wojna z cukrami ;p
Powiem szczerze, że ta cukrzyca to chyba trochę na wyrost. Normy są bardzo niskie i żeby samą dietą regulować to dosłownie trzeba jeść sałatę i pić wodę. Kiedyś tutaj pisałam, że bez sensu jest się męczyć jeżeli ewidentnie dieta nie daje rady. Mamy 21 wiek i od tego jest insulina żeby pomóc w regulacji glukozy.
U mnie diabetolog dała 2 tygodnie na zabawę z dietą potem nie było mowy o dalszym kombinowaniu. Dostałam insulinę i szukałam swojej magicznej dawki żeby cukier zbić poniżej 90 skończyło się na 18j. Mam spokój i nie modlę się przed każdym pomiarem na czczo czy jest ok.

Ja staram się dostosować posiłek przed spaniem bo kurczę wywala( o ile można tak nazwać) cukier 93-96 na czczo. W ciągu dnia niezależnie co zjem nie mam powyżej 140. Max miałam 135 ale to wleciało spaghetti i rolada śmietankowa :). Dam sobie czas do końca tygodnia z cukrem na czczo, jeśli nie- trudno lecę po insulinę.
 
Ja staram się dostosować posiłek przed spaniem bo kurczę wywala( o ile można tak nazwać) cukier 93-96 na czczo. W ciągu dnia niezależnie co zjem nie mam powyżej 140. Max miałam 135 ale to wleciało spaghetti i rolada śmietankowa :). Dam sobie czas do końca tygodnia z cukrem na czczo, jeśli nie- trudno lecę po insulinę.
U mnie nic nie działało, cuda wianki jadłam i piłam. Włączyłam insulinę i cukier na czczo mam ok. Wczoraj byłam tak zmęczona, że nie dałam rady zjeść późnej kolacji ok 22.30 i też rano cukier ok. Nawet zdarzają mi się grzechy główne w postaci ciasta i sporadycznie gdzieś mam przekroczenia.
 
reklama
Do góry