reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Cukrzyca w ciąży

Oczywiście, że tak. Jeść normalnie, regularnie a nie się katować. Trzeba się 5000 razy zastanowić iż diety to se można po za ciążą stosować. A teraz jak trzustki nie daje rady z cukrami, wspomóc ją insuliną.

A co on taki buntownik ? I Ty tam będziesz tyle czasu ??!! ale zobacz szpital ma cudowną moc regulacji cukrów;) no posiłki masz piękne, widać że za graniczne ;p
Nie no tak długo to mnie trzymać nie będą raczej, ale młody nie jest chętny do opuszczenia darmowej stołówki [emoji23][emoji23]
 
reklama
@Ennis92 sorki za głupie pytanie, ale w sumie czemu Ty masz rodzić teraz?:)
Pewnie sto razy o tym pisałaś, ale mam jakiś niż umysłowy od tego upału :/

Cukry Ci się poprawiły, młody nie ma ochoty wychodzić, to może jeszcze trochę pochodzisz w tej ciąży :p
 
Tak, jeśli ktoś miałby się męczyć z rygorystyczna dietą, to lepiej wejść na insulinę :)

Z tym, że moja dieta nie jest rygorystyczna, tylko specyficzna, np. placki ziemniaczane, pizza i beza z bitą śmietaną są ok, ale makaron, gotowane ziemniaki bez tłustego sosu czy żółty ser na kanapkach są be.
Dlatego ja jeszcze nie mam insuliny - taki dziwny organizm :)
Heheh ejjjj tak to można żyć ;) chociaż mi makarony też nie bardzo służą, a ziemniaki już tak. Ser żółty nie wiem. Dziś zrobiłam sałatkę z selera naciowego, kukurydzy, szynki i sera żółtego, do tego majonez. Mam zamiar zjeść trochę na kolację to będę wiedziała czy cukry ok. Chociaż wydaje mi się, że nie.bardzo bo kukurydza, a ona niestety jest bardzo zła dla cukru.
 
@Ennis92 Ty jeszcze nie urodziłaś ;p ? Ja to już myślałam, że szczęśliwa mama, a tak dalej wojna z cukrami ;p
Powiem szczerze, że ta cukrzyca to chyba trochę na wyrost. Normy są bardzo niskie i żeby samą dietą regulować to dosłownie trzeba jeść sałatę i pić wodę. Kiedyś tutaj pisałam, że bez sensu jest się męczyć jeżeli ewidentnie dieta nie daje rady. Mamy 21 wiek i od tego jest insulina żeby pomóc w regulacji glukozy.
U mnie diabetolog dała 2 tygodnie na zabawę z dietą potem nie było mowy o dalszym kombinowaniu. Dostałam insulinę i szukałam swojej magicznej dawki żeby cukier zbić poniżej 90 skończyło się na 18j. Mam spokój i nie modlę się przed każdym pomiarem na czczo czy jest ok.

Ja staram się dostosować posiłek przed spaniem bo kurczę wywala( o ile można tak nazwać) cukier 93-96 na czczo. W ciągu dnia niezależnie co zjem nie mam powyżej 140. Max miałam 135 ale to wleciało spaghetti i rolada śmietankowa :). Dam sobie czas do końca tygodnia z cukrem na czczo, jeśli nie- trudno lecę po insulinę.
 
Ja staram się dostosować posiłek przed spaniem bo kurczę wywala( o ile można tak nazwać) cukier 93-96 na czczo. W ciągu dnia niezależnie co zjem nie mam powyżej 140. Max miałam 135 ale to wleciało spaghetti i rolada śmietankowa :). Dam sobie czas do końca tygodnia z cukrem na czczo, jeśli nie- trudno lecę po insulinę.
U mnie nic nie działało, cuda wianki jadłam i piłam. Włączyłam insulinę i cukier na czczo mam ok. Wczoraj byłam tak zmęczona, że nie dałam rady zjeść późnej kolacji ok 22.30 i też rano cukier ok. Nawet zdarzają mi się grzechy główne w postaci ciasta i sporadycznie gdzieś mam przekroczenia.
 
reklama
Do góry