reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Cukrzyca w ciąży

reklama
A ja jako, że oficjalnie mam w karcie GDM2, to właśnie sobie pączka zjadłam [emoji23] Wysiedziałam się w poczekalni do ginekologa i stwierdziłam, że raz nie zawsze. Raaaaj ! Najlepszy pączek jakiego jadłam [emoji7][emoji7][emoji12]
Edit. Zły pomysł [emoji23] Cukier 176... No ale raz nie zawsze [emoji23]
Ja po paczku na tlusty czwartek nie moga nawet patrzec na nie. Chyba nigdy wczesniej tak zle sie nie czulam.

Znowu nie ma mojego chleba ma stanie, wiec kolejne dni bez kanapek. W sumie chyba zaczyna sie przyzwyczajac. Za to zjadlam dupe zajaca wielkanocnego i zemdlilo mnie na maxa. Wypilam zielona herbate i jest ok. Czlowiek to sie jednak moze odzwyczaic od slodyczy.
Wiecie ze przed ciaza mialam tak, ze dzien zaczynalam od kawy i ciastka i potrafilam nie zjesc obiadu a w pracy kolejny ciastek. Potem nadrabialam weglami, zeby nie pasc podczas biegu... ale taki tost z bialego chlebka, z maslem orzechowym i na to banan i truskawki... mniam zjadlabym, zjadla.

Zrzut z mojego insta.
20190424_124132.jpeg
 
Ja po paczku na tlusty czwartek nie moga nawet patrzec na nie. Chyba nigdy wczesniej tak zle sie nie czulam.

Znowu nie ma mojego chleba ma stanie, wiec kolejne dni bez kanapek. W sumie chyba zaczyna sie przyzwyczajac. Za to zjadlam dupe zajaca wielkanocnego i zemdlilo mnie na maxa. Wypilam zielona herbate i jest ok. Czlowiek to sie jednak moze odzwyczaic od slodyczy.
Wiecie ze przed ciaza mialam tak, ze dzien zaczynalam od kawy i ciastka i potrafilam nie zjesc obiadu a w pracy kolejny ciastek. Potem nadrabialam weglami, zeby nie pasc podczas biegu... ale taki tost z bialego chlebka, z maslem orzechowym i na to banan i truskawki... mniam zjadlabym, zjadla.

Zrzut z mojego insta. Zobacz załącznik 965416
Oooooo no taki tościk z białego pieczywa z serem żółtym, salami i majonezem...;)
 
Już po wizycie u dietetyka. Przez 3 tygodnie przybyło mi tylko 600g, 2cm w brzuchu i 3cm w piersiach. Za to nogi i ręce nic, więc super, bo te wszystkie gramy nie idą w taką ogólną nadwagę.

Od początku ciąży mam jakies 2kg na plusie, a od najniższej wagi w ciąży 5,6kg.

Tylko najgorsze jest to, że pomimo w sumie niewielkiej zmiany wagi trzustka radzi sobie dużo gorzej:-(
 
Dzisiaj byłam tylko i dietetyka, na diabetologa niestety muszę czekać do 6 mają.

Ta diabetolożka z Poznania chce mnie kłaść do szpitala, zeby mi dobrać insulinę, a ja chcę żeby mi dala od razu na tej wizycie.
Bo jak mi dadzą w szpitalu takie jedzenie jak np. jagódce, to ja tam wykituję na cukier - twarożki, rozgotowana zupa mleczna, ryż, dżem itd., a jak mi do tego dobiorą insulinę, to będę ją brała wiadrami.
 
Hej dziewczyny. Czytam Was tak i widzę, że prawie każda kończy z insuliną[emoji21]

Jakie cukry na czczo są już za wysokie dla Waszych diebetykow, że wprowadził insulinę?

Ja zgodnie z ostatnim zaleceniem będę mierzyć cukry 3 razy w tygodniu, w poniedziałek mierzylam i było ok, dzisiaj czekam jeszcze na pomiar po spaghetti, ale myślę że też będzie wszystko dobrze.
 
reklama
Do góry