reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Cukrzyca w ciąży

To czy byś czuła się senna to zależy od organizmu to nie jest standard. Mi cukry bardzo spadają czasem i później 40 i czuję się normalnie.
I tak jak dziewczyny piszą to co będziesz mogła jeść zależy wyłącznie od tego jak organizm reaguje

No i jednego wyższego pomiaru nie trkwtowalbym od razu jako potwierdzenie cukrzycy [emoji849]
Objawów jako takich nie mam cukrzycowych.
Sama sobie skierowania do diabetologa nie wystawiłam na krzywą, więc raczej sama siebie nie diagnozuje. Ciąża to trochę inny stan przynajmniej dla mnie, więc wolę dmuchać na zimne. Fakt wcześniej w badaniach okresowych z pracy miałam glukoze na czczo 112, 108 przy normie do 100. Jednak machnełam na to ręką bo ja nigdy czasu za pracą na nic nie miałam. Mam nadzieję, że to tylko jakiś chwilowy skok i tak jak piszesz nie musi oznaczać cukrzycy ale lepiej dietę jakąś mieć.
 
reklama
A wiecie co piszą w tej magicznej książeczce od glukometru? Że można zastąpić masło majonezem. Ale ogólnie tłuszcz ma być na kanapce i zaden obniżony. Jak masło to 82% tluszczu. Tluszcz jest spoko. Chyba, że dostaje się po nim zgagi [emoji6]
A dietetyczka mówiła, że jak nie masło to chociaż oliwą czy olejem roslinnym skropić.
Hehe no tak tylko żeby nie popaść w skrajność, że wszystko z majonezem ;) A wiadomo majonez dobra rzecz ehhhhh wspomnienia...A Wielkanoc za pasem i jajka ;)
 
Objawów jako takich nie mam cukrzycowych.
Sama sobie skierowania do diabetologa nie wystawiłam na krzywą, więc raczej sama siebie nie diagnozuje. Ciąża to trochę inny stan przynajmniej dla mnie, więc wolę dmuchać na zimne. Fakt wcześniej w badaniach okresowych z pracy miałam glukoze na czczo 112, 108 przy normie do 100. Jednak machnełam na to ręką bo ja nigdy czasu za pracą na nic nie miałam. Mam nadzieję, że to tylko jakiś chwilowy skok i tak jak piszesz nie musi oznaczać cukrzycy ale lepiej dietę jakąś mieć.
Wszystko zawsze trzeba sprawdzic. Nie musisz mieć żadnych objawów a cukrzyca im szybciej wykryta, tym lepiej. Nigdy nie miałam problemów z cukrem. A tu nagle 3 ciąża i trach. Z pełnym pakietem się trafiła. Znowu mój mąż, ktory co prawda w ciąży nigdy nie był - nawet spożywczej, zawsze na czczo miał ponad 100. A poszedł na krzywą i cukier w normie. Ale ... Ciąża to nieprzewidywalny stan.
 
Wszystko zawsze trzeba sprawdzic. Nie musisz mieć żadnych objawów a cukrzyca im szybciej wykryta, tym lepiej. Nigdy nie miałam problemów z cukrem. A tu nagle 3 ciąża i trach. Z pełnym pakietem się trafiła. Znowu mój mąż, ktory co prawda w ciąży nigdy nie był - nawet spożywczej, zawsze na czczo miał ponad 100. A poszedł na krzywą i cukier w normie. Ale ... Ciąża to nieprzewidywalny stan.
Tu zgadzam się, że cukrzyca szybko wykryta pomaga w ciąży bo po prostu łatwiej przez nią przejść. Dobrze, że teraz obligatoryjnie kontroluje się glukoze na czczo. Wcześniej pewnie tego nie było i kobiety tyły dużo w ciąży np moja mama 30 kg ze mną przytyła. Nie zrzuciła tego bo to nie te czasy żeby katować się dietą i latać na siłownię. A konsekwencją otyłości był u niej niestety rąk trzonu macicy. Fakt, że w porę obrane radykalne leczenie i póki co jest dobrze.
 
Tu zgadzam się, że cukrzyca szybko wykryta pomaga w ciąży bo po prostu łatwiej przez nią przejść. Dobrze, że teraz obligatoryjnie kontroluje się glukoze na czczo. Wcześniej pewnie tego nie było i kobiety tyły dużo w ciąży np moja mama 30 kg ze mną przytyła. Nie zrzuciła tego bo to nie te czasy żeby katować się dietą i latać na siłownię. A konsekwencją otyłości był u niej niestety rąk trzonu macicy. Fakt, że w porę obrane radykalne leczenie i póki co jest dobrze.
U mnie cukrzyca wykryta, żeby nie sklamac hmm koło 17 tygodnia chyba. Mam na mysli to kiedy zaczęłam sobie mierzyć cukier i trzymać dietę. Obciążenie miałam w 21 tygodniu. Teraz 25+4 i mam na plusie całe 3kg. Mnie to cieszy, moją położną nie bardzo. Masz rację, kiedyś się nie piło glukozy. Moja tesciowa mówi, że piła w 98 roku w ciąży, więc od 20 lat jakaś tam piecza nad tym jest. A potem się dziwią dlaczego dzieci kiedyś rodziły się chore, lub co gorsza nie przeżywały. Między innymi też przez nieleczoną cukrzycę.
 
U mnie cukrzyca wykryta, żeby nie sklamac hmm koło 17 tygodnia chyba. Mam na mysli to kiedy zaczęłam sobie mierzyć cukier i trzymać dietę. Obciążenie miałam w 21 tygodniu. Teraz 25+4 i mam na plusie całe 3kg. Mnie to cieszy, moją położną nie bardzo. Masz rację, kiedyś się nie piło glukozy. Moja tesciowa mówi, że piła w 98 roku w ciąży, więc od 20 lat jakaś tam piecza nad tym jest. A potem się dziwią dlaczego dzieci kiedyś rodziły się chore, lub co gorsza nie przeżywały. Między innymi też przez nieleczoną cukrzycę.
Zgadza się. Chociaż powiem Ci szczerze, że ja taka zestresowana ta ciążą jestem od samego początku że zaczęłam chodzić prywatnie żeby czuć się bezpieczniej. Jednak między czasie zapisałam się na NFZ i to właśnie ten drugi lekarz zareagował na te wyniki glukozy na czczo, że są jakieś nie bardzo. Lekarz z prywaty nawet nic nie wspomniał. Chyba czas najwyższy kopnąć go w tyłek i przenieść się tylko na NFZ.
 
Zgadza się. Chociaż powiem Ci szczerze, że ja taka zestresowana ta ciążą jestem od samego początku że zaczęłam chodzić prywatnie żeby czuć się bezpieczniej. Jednak między czasie zapisałam się na NFZ i to właśnie ten drugi lekarz zareagował na te wyniki glukozy na czczo, że są jakieś nie bardzo. Lekarz z prywaty nawet nic nie wspomniał. Chyba czas najwyższy kopnąć go w tyłek i przenieść się tylko na NFZ.
Ja chodzę na nfz, mam sprawdzoną lekarkę ale też schizuje w tej ciąży :)
 
Postanowiłam przeczytać wszystkie Wasze posty ;) jakby co będę pytać, nękać Was durnymi pytaniami. Matko dobrze, że jest Internet. Ja nie wiem co to by było bez...No bieda.
 
reklama
Postanowiłam przeczytać wszystkie Wasze posty ;) jakby co będę pytać, nękać Was durnymi pytaniami. Matko dobrze, że jest Internet. Ja nie wiem co to by było bez...No bieda.
Cześć, z nami dasz radę :-)
Ja też chodzę tylko na NFZ i jestem zadowolona z opieki.

Jak przekopiesz się przez wątek, to znajdziesz masę cennych informacji, co komu służy a co szkodzi i to już będą cenne infornacje na start.
 
Do góry