reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Cukrzyca w ciąży

reklama
A co na kanapki? :) i truskawki same czy jakiś dodatek typu serek?
Na kanapki masło, mięsko + warzywka, jajeczka + warzywka lub do chleba parówka, kiełbaska itd.
Mi dobrze obniżają cukier kiszonki - ogórki, kapusta itp.
Natomiast do pewnego momentu mogłam jeść chleb z serem, a teraz już nie mogę ani za bardzo twarożku ani żółtego sera. Jeszcze pleśniak daje radę.

Truskawki jadłam same lub ze śmietaną, bo po samych mi za szybko spadał cukier. Ale ostatnie dni już nie mogłam ich jeść, bo chyba przez te upały cukier mi skakał.
 
Mnie ostatnio żołądek boli po jajkach.
Chyba że to byłyby jajka w postaci bezy z truskawkami i bitą śmietaną;)
Ale dawno już nie jadłam, więc teraz już może by mi wywaliło cukier.
Ja robię rano omlet z 2 jajek, kefir i 2 łyżki mąki owsianej. Fajny wilgotny i sycące danie. Już tu pisałam u mnie truskawki w żadnej postaci nie wchodzą w grę bo cukier mam wysoki. Masła do smarowania też nie używam bo bieda. Zastępuje majonezem, serkiem bieluch. Parówki do pewnego czasu były ok a później bieda z nędzą więc poszły do kosza.
Powiem szczerze, że sera żółtego na kanapkach nie jadłam jeszcze;p A to już 28 tc;) trzeba spróbować. Serek grani u mnie ok tylko jem z chrupkim chlebem i pomidorem. Tak wiem chrupkiego chleba nie można ale ten żytni mi żołądek za bardzo obciąża więc ratuje się żytnimi pełnoziarnistymi sztachetami z Lidla;)
 
Oo, @Martitka5 też mam jako awaryjne pieczywo te żytnie "sztachety" z Lidla:D
U mnie idą jak chleb mi się skończy, albo jak w tych upałach pleśniał za szybko.

Spróbuję w najbliższym czasie Twoich omletów, bo w sumie lubię i może będą łagodniejsze dla mojego żołądka niż jajka na twardo
Hmm, i może spróbuję zastąpić masło majonezem i zobaczę, czy będzie różnica w cukrze:)
 
Oo, @Martitka5 też mam jako awaryjne pieczywo te żytnie "sztachety" z Lidla:D
U mnie idą jak chleb mi się skończy, albo jak w tych upałach pleśniał za szybko.

Spróbuję w najbliższym czasie Twoich omletów, bo w sumie lubię i może będą łagodniejsze dla mojego żołądka niż jajka na twardo
Hmm, i może spróbuję zastąpić masło majonezem i zobaczę, czy będzie różnica w cukrze:)
Mi ten chleb w zęby zaczął kłuć i stał normalnie w gardle aż zapychało ;p
I ostatnio znalazłam i póki co pasuje. Jeszcze się zastanawiałam nad kukurydzianymi. W sumie po chrupkach kukurydzianych jest ok więc może i to będzie git.
U mnie masło wybija cukier, nie wiem czemu niby tłuszcz to i to. Po majonezie jest ok.
Omlety to moje odkrycie w ciąży;) tylko musi być mąką owsianą wtedy będą takie wilgotne. Dajesz 2 jajka, kubeczek mały kefiru, sól i 2 czubate łyżki mąki. Mieszkasz wszystko i na rozgrzaną patelnię polaną oliwą z oliwek, wlewasz. Konsystencja powinna być gęsta. Smażysz pod przykryciem na małym ogniu ok 10 min. Potem przewracasz i smażysz drugą stronę już bez przykrycia. Zdejmujesz i smarujesz jogurtem greckim np. ;)
 
Dziewczyny a po jakimś czasie mierzycie cukier po posiłku? Po godzinę czy po dwóch? Jeszcze nie byłam u diabetologa, a że miałam w domu glukometr to sobie mierze ale nie wiem jak powinno być prawidłowo.
 
Dziewczyny a po jakimś czasie mierzycie cukier po posiłku? Po godzinę czy po dwóch? Jeszcze nie byłam u diabetologa, a że miałam w domu glukometr to sobie mierze ale nie wiem jak powinno być prawidłowo.
To zależy :)

Większość mierzy po 1h i tak możesz mierzyc i będzie ok:) Przy czym to jest 1h od rozpoczęcia posiłku.

Ja mierzę po 2h. Tak mi zalecił diabetolog, bo wg wyników krzywej miałam gorszy cukier po 2h.
Jeśli jednak wprowadzam jakieś nowe pokarmy, to sprawdzam po 1h i po 2h, żeby wiedzieć jak organizm reaguje.
 
reklama
Dziewczyny a po jakimś czasie mierzycie cukier po posiłku? Po godzinę czy po dwóch? Jeszcze nie byłam u diabetologa, a że miałam w domu glukometr to sobie mierze ale nie wiem jak powinno być prawidłowo.
Powinno się standardowo mierzyć godzinę od rozpoczęcia posiłku.
No chyba, że diabetolog zaleci inaczej.
 
Do góry