slodkatrojeczka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Październik 2018
- Postów
- 5 882
Jednak wolę zeby mój nie był wcześniakiem. Niech tam grzeje dupke i się nie spieszy. Ja się przemęczę a dla niego lepiej.
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Też bym wolała ale mogę nie mieć wyboruJednak wolę zeby mój nie był wcześniakiem. Niech tam grzeje dupke i się nie spieszy. Ja się przemęczę a dla niego lepiej.
Tylko się cieszyćHej, ja od kilku dni ledwo dobijam do 100 po kazdym posilku [emoji2368]
Wiadomo, różnie bywaTeż bym wolała ale mogę nie mieć wyboru Tylko się cieszyć
Moja to w ogóle zaszalała i powiedziała, że do 15.A kto Ci powiedział że owoce max do 17? Nigdy o tym nie słyszałam. Jak pytałam czy w ogóle mogę jeść to że tak i nawet w nocy byle z białkiem.
To poleciałaMoja to w ogóle zaszalała i powiedziała, że do 15.
Ooooo mniam mniamTo poleciała
Patrzcie co jadłam. Pyszne było. Nigdy bym nie pomyślała żeby zestawić truskawki, borówki i granat z sałata. Do trgo był kurczak i bekon. Zobacz załącznik 966566
No właśnie mam nadzieję,że nie będę chorowała po ciąży. Ta choroba jest straszną...ja jestem w 33 tygodniu i kolejki do mojego diabetologa też są zajebiście długie. Ostatnio jak byłam to z 2 h siedziałam. Obled [emoji2962] same ciężarne oczywiście...Kobiety kończą i z dawkami po 60j na noc Insulina nie zaszkodzi, w normalnych warunkach organizm sam wytwarza ile trzeba. A teraz trzeba sobie pomóc U mnie działa, jutro zaczynam 31 tydzień, we wtorek mam diabetologa i w sumie pojadę tylko oddać kartkę z pomiarami z 2 tygodni, bo jest dobrze. Cieszę się, że jest dobrze ale kurde znowu muszę jechać tam i sterczec w rejestracji żeby wejść do gabinetu na dwie minuty...
U mnie wchodzisz na wyznaczoną godzinę. Ale przed wizytą trzeba się w rejestracji odhaczyc a tam zawsze mega kolejka. I jeszcze po wyjsciu od lekarza trzeba się zarejestrować na kolejną wizytę i znowu ta kolejka...A brzucha nikt oczywiście nie widzi [emoji23] ja tam dłużej jadę niż jestem w przychodniNo właśnie mam nadzieję,że nie będę chorowała po ciąży. Ta choroba jest straszną...ja jestem w 33 tygodniu i kolejki do mojego diabetologa też są zajebiście długie. Ostatnio jak byłam to z 2 h siedziałam. Obled [emoji2962] same ciężarne oczywiście...
2h... ZazdroszczęNo właśnie mam nadzieję,że nie będę chorowała po ciąży. Ta choroba jest straszną...ja jestem w 33 tygodniu i kolejki do mojego diabetologa też są zajebiście długie. Ostatnio jak byłam to z 2 h siedziałam. Obled [emoji2962] same ciężarne oczywiście...