Cukrzyca w ciąży

[renisus]

Jak świąteczne cukry?


Ja dziś po obiedzie nie zmierzyłam, bo nie wzięłam glukometru do rodziców, a po kolacji przegapiłam godzinę.

Ale skoro do tej pory było dobrze...

U mnie cukry super, po zurku itp. Nawet ciasta jadlam [emoji16] Oczywiscie nie kazde i w granicach rozsadku. Np po zurku zjadlam sernik a po galarecie pokropionej octem, zjadlam ciasto szpinakowe. I bylo ok. Mazurka sobie odpuscilam [emoji15] sam zurek jadlam z miski a nie z chlebka. A
Cos kosztem czegos, za rok nadrobie.
Natomiast cukry rano na czczo byly za wysokie (znowu podjadlam wieczorem). Dzisiaj w gornej granicy, pewnie efekt folgowania wczoraj. Ogolnie jestem zadowolona [emoji4]

 

[slodkatrojeczka]

Dziewczyno a gdzie napisałam,że mi szkodzi?! Grzecznie zapytać nie można. Nie chcesz nie odpowiadaj i tyle. Nie można widać zapytać o Wasze doświadczenia...
Podaje insuline według wytycznych od diabetologa! I nie sądzę żebym robiła to źle ,bo po posiłkach nie mam.przekroczen. Biorąc pod uwagę,że ta insulina działa 20h to działa... Oprócz cukru ja czczo.

Ona powinna głównie na ten na czczo działać, przeczytaj ulotkę od insuliny Na mojej jest napisane, że rano ma najmocniejsze działanie, ogólnie powinna działać te 24 godziny ale - gowno prawda, przynajmniej przy małych dawkach. Jakby miała działać caly czas nie dawaliby tych szybkich insulin w dzień. Więc zwiększaj dawkę do skutku. Mi diabetolog kazał wstrzykiwać o 22. Jestem na 4j i jest ok za to po śniadaniu już zaczyna mi wariować. Widać masz większy problem w nocy i nad ranem. Obserwuj, daj sobie te 3 dni na reakcję organizmu, jak nie pomaga - zwiększaj dawkę.

@renisus u mnie był na czczo 80, za to po śniadaniu już szalał a jadłam jak ptaszek pilnując diety.

 

[slodkatrojeczka]

W ogóle patrzcie... Jakbym w takiej do diabetologa poszła? [emoji23][emoji23]

 

[Martitka5]

Dziękuję kochana dokładnie jestem zagubiona i chciałam się poradzić,ale już mi się odechciało pytać po takiej odpowiedzi... Nic poczekamy do jutra i lekarz pomoże ,za pomoc na forum dziękuję...

Mam podobnie. Mimo zwiększania dawki 2,3,4,5 cały czas cukier o 3 i na czczo zły;/. Faktycznie może tak jak ktoś tu napisał, że trzeba zwiększać do skutku. Daj znać co Ci powiedział lekarz. No tak insulinę przed snem o 22, ale też mówią żeby jeść późną kolację ok 23.

 

[slodkatrojeczka]

Mam podobnie. Mimo zwiększania dawki 2,3,4,5 cały czas cukier o 3 i na czczo zły;/. Faktycznie może tak jak ktoś tu napisał, że trzeba zwiększać do skutku. Daj znać co Ci powiedział lekarz. No tak insulinę przed snem o 22, ale też mówią żeby jeść późną kolację ok 23.

No właśnie mi kazał jeść ostatni posiłek max. 22. Może spróbujcie w ten sposób Jak nie zadziała to jedynie zwiekszanie insuliny, chyba nie ma innej opcji. Teraz jak mi skoczy na czczo ponad 90 to już sama mam zwiększać zawsze o 1j.

 

[Martitka5]

No właśnie mi kazał jeść ostatni posiłek max. 22. Może spróbujcie w ten sposób Jak nie zadziała to jedynie zwiekszanie insuliny, chyba nie ma innej opcji. Teraz jak mi skoczy na czczo ponad 90 to już sama mam zwiększać zawsze o 1j.

No ja jem ok 21.30 tzw II kolację i insulina o 22, a o 23 coś jeszcze jem np garść migdałów. Szczerze to myślę, że to mało co daje tylko zwiększać insulinę aż do skutku. Jem bardzo regularnie, dosłownie z zegarkiem w ręku. Pije z 3 litry wody, ruszam się a cukry jak zaklęte i na czczo i o 3. Zwiększam znowu dzisiaj dawkę bo mam przyzwolenie,a boję się o dziecko.

 

[slodkatrojeczka]

No ja jem ok 21.30 tzw II kolację i insulina o 22, a o 23 coś jeszcze jem np garść migdałów. Szczerze to myślę, że to mało co daje tylko zwiększać insulinę aż do skutku. Jem bardzo regularnie, dosłownie z zegarkiem w ręku. Pije z 3 litry wody, ruszam się a cukry jak zaklęte i na czczo i o 3. Zwiększam znowu dzisiaj dawkę bo mam przyzwolenie,a boję się o dziecko.

Ty najlepiej zaobserwujesz co działa na Twój organizm Powodzenia w zwiększaniu, jeszcze trochę ciąży przed nami, więc i ja pewnie dojdę do większej dawki...

 

[Martitka5]

Ty najlepiej zaobserwujesz co działa na Twój organizm Powodzenia w zwiększaniu, jeszcze trochę ciąży przed nami, więc i ja pewnie dojdę do większej dawki...

Dokładnie. Metodą prób i błędów. Mi np służą produkty bez glutenu. Trzeba jakoś pokonać tą żmiję ale chipsy by się zjadło ;p jak urodzę to zjem tone

 

[slodkatrojeczka]

Dokładnie. Metodą prób i błędów. Mi np służą produkty bez glutenu. Trzeba jakoś pokonać tą żmiję ale chipsy by się zjadło ;p jak urodzę to zjem tone

Ja się boję, że po ciąży przytyję. Zastanawiam się, czy nie zostać na tej diecie. Narazie nie tyje w ogóle, to jednak duża zmiana nawyków.

 

[Martitka5]

Ja się boję, że po ciąży przytyję. Zastanawiam się, czy nie zostać na tej diecie. Narazie nie tyje w ogóle, to jednak duża zmiana nawyków.

Nie przytyjesz. Ruch przy dziecku wszystko spali. Na pewno trzeba kontrolować ta cukrzycę