reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Cukrzyca w ciąży

Ja ten syrop pije cały czas i dopóki co tylko lekko gardło mnie boli a chłop był chory kilka razy i nie załapałam :)
Dzięki za przepis,zrobię sobie tą "nalewkę". Póki co się inhaluje solą fizjologiczną, ale nawet nawodnic się porządnie nie mogę, bo przez tego gluta w gardle po wodzie wymiotuję i po połowie posiłków.
Ale spoko, trzy tygodnie i mi przejdzie... Bo to już chyba czwarty raz w tej ciąży.

Edit: bez imbiru, bo po imbirze rzygam koncertowo w tej ciąży, ale też pewnie pomoże :-)
 
reklama
Kurde zaraz wyjdzie, że i cukry zaczynają po jedzeniu świrować;/
O 16 zjadłam budyń domowej roboty mleko, masło, kakao i mąka ziemniaczana bez cukru. Czułam się ok więc cukru nie zmierzyłam zresztą po podwieczorku nie muszę.
O 19 kolacja serek wiejski, pomidory, pół bułki żytniej i 2 plasterki wędliny. Cukier po godzinie 166 !!!! Kurna bułka żytnia chyba była podrabiania. Gdzieś czytałam, że do każdej bułki jest dodawana mąka pszenna. Kuźwa lepiej chyba zjeść pieczywo chrupkie niż taki badziew.
 
Kurde zaraz wyjdzie, że i cukry zaczynają po jedzeniu świrować;/
O 16 zjadłam budyń domowej roboty mleko, masło, kakao i mąka ziemniaczana bez cukru. Czułam się ok więc cukru nie zmierzyłam zresztą po podwieczorku nie muszę.
O 19 kolacja serek wiejski, pomidory, pół bułki żytniej i 2 plasterki wędliny. Cukier po godzinie 166 !!!! Kurna bułka żytnia chyba była podrabiania. Gdzieś czytałam, że do każdej bułki jest dodawana mąka pszenna. Kuźwa lepiej chyba zjeść pieczywo chrupkie niż taki badziew.
Bułki mają z reguły więcej cukru niż chleb. Ja nie mogę bułek w ogóle.
 
Ja bym z tego zestawu pożegnała mleko i twaróg ;-)

Kurcze, chyba mi się znowu robi jakąś nietolerancja czegoś - mleka, glutenu? Albo to stresy. Miałam tak ostatnich kilka miesięcy przed ciążą i wtedy to było właśnie zrzucone na stresy, potem w ciąży przez kilka miesięcy spokój, a teraz znowu zaczyna mi się taka lekka sraczka :-\
Chyba zostanę królikiem :-(
 
Ja bym z tego zestawu pożegnała mleko i twaróg ;-)

Kurcze, chyba mi się znowu robi jakąś nietolerancja czegoś - mleka, glutenu? Albo to stresy. Miałam tak ostatnich kilka miesięcy przed ciążą i wtedy to było właśnie zrzucone na stresy, potem w ciąży przez kilka miesięcy spokój, a teraz znowu zaczyna mi się taka lekka sraczka :-\
Chyba zostanę królikiem :-(
Serek wiejski znaczy się papa;/ ?
 
Serek wiejski znaczy się papa;/ ?
Jak Ci służy, to jedz :-)

Moja dietetyczka mówi, że jeśli produkty mleczne, to mam spożywać jak najtłustsze, bo im więcej tłuszczu tym mniej cukrów mlecznych w składzie. Tak że ja np. mogę słodka śmietankę, masło czy mascarpone, ale twarożek czy mleko już nie bardzo. Ale np. przefermentowane jak kefir już moim cukrom krzywdy nie robią. Pewnie każdy inaczej reaguje na różne produkty, więc tradycyjnie musisz do tego dojść sama u siebie :-)

W ogóle nabiał i ziemniaki to np. produkty, które bardzo podnoszą insulinę w insulinooporności, więc one mogą mieć jakiś dziwny wpływ na poziom cukru. Ale nie muszą, bo chyba @Ennis92 ziemniaki nic nie robią, a mi gotowane robią masakrę.

Podsumowując ten przydługi wywód: to zależy :D
 
Jak Ci służy, to jedz :-)

Moja dietetyczka mówi, że jeśli produkty mleczne, to mam spożywać jak najtłustsze, bo im więcej tłuszczu tym mniej cukrów mlecznych w składzie. Tak że ja np. mogę słodka śmietankę, masło czy mascarpone, ale twarożek czy mleko już nie bardzo. Ale np. przefermentowane jak kefir już moim cukrom krzywdy nie robią. Pewnie każdy inaczej reaguje na różne produkty, więc tradycyjnie musisz do tego dojść sama u siebie :-)

W ogóle nabiał i ziemniaki to np. produkty, które bardzo podnoszą insulinę w insulinooporności, więc one mogą mieć jakiś dziwny wpływ na poziom cukru. Ale nie muszą, bo chyba @Ennis92 ziemniaki nic nie robią, a mi gotowane robią masakrę.

Podsumowując ten przydługi wywód: to zależy :D
Ja nie mogę mleka i twarogu. Za to serek wiejski, kefir, maślanka, jogurt naturalny na luzie. Ziemniaki mogę ale w małej ilości. Ryż i makarony jakiekolwiek odpadają. Kasza gryczana ok. Najgorzej, że w niedzielę Wielkanoc a mi z rana nie podchodzą jajka [emoji23]
 
reklama
Ja nie mogę mleka i twarogu. Za to serek wiejski, kefir, maślanka, jogurt naturalny na luzie. Ziemniaki mogę ale w małej ilości. Ryż i makarony jakiekolwiek odpadają. Kasza gryczana ok. Najgorzej, że w niedzielę Wielkanoc a mi z rana nie podchodzą jajka [emoji23]
No to chyba z tych tradycyjnych zostaje Ci biała kiełbasa :-D
Mnie ostatnio po jajkach boli żołądek... Coraz więcej rzeczy mi nie służy, bo aż to cukier, a to paw, a to żołądek ;)

Edit: i u mnie też makarony i ryże odpadają. Mam zamrożony rosół, który mi zajmuje pół zamrażalnika i się cały czas zastanawiam z czym go zjeść. Makaron z cukinii jakoś mi nie pasuje do rosołu... Może zrobie makaron z marchewki :D:D:D
 
Do góry