Nath096
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Październik 2022
- Postów
- 2 697
Przyznam się,że zezarlam parę razyWątróbka to chyba jest zakazana w ciąży że względu na witaminę A
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Przyznam się,że zezarlam parę razyWątróbka to chyba jest zakazana w ciąży że względu na witaminę A
Na spotkaniu z dietetykiem właśnie ostrzegali, żeby nie jeść watrobki, bo ma bardzo wysoka zawartość witaminy A, co może prowadzić do wad płodu. Ale wiadomo, że jak się zje raz, czy dwa przez całą ciążę to nie ma dramatu.Przyznam się,że zezarlam parę razy
A ja Wam powiem,że czasem jak słucham diabetologa ,ginekologa i dietetyka to musiałoby mnie być 3 żebym się zastosowała do zasad każdej z nich,bo każda mówi inaczejNa spotkaniu z dietetykiem właśnie ostrzegali, żeby nie jeść watrobki, bo ma bardzo wysoka zawartość witaminy A, co może prowadzić do wad płodu. Ale wiadomo, że jak się zje raz, czy dwa przez całą ciążę to nie ma dramatu.
No tak, gdzie nie pójdziesz to kładą ci do głowy co innego. Wiadomo, trzeba trochę filtrować te informacje i nie dać się zwariować. Tak, jak mówisz lepiej nie przeginać, ale też właśnie nie dobrze jest przegiąć w drugą stronę, że będziemy się wszystkiego bały i chodziły cały czas zestresowaneA ja Wam powiem,że czasem jak słucham diabetologa ,ginekologa i dietetyka to musiałoby mnie być 3 żebym się zastosowała do zasad każdej z nich,bo każda mówi inaczej
Ale wiadomo lepiej nie przeginać.
Na dokładnie . Ja specjalnie powiedziałam gin,że dietetyk się czepia wagi,że mało przytylam. A ona patrzy w kartę,na dziecko i mówi,że absolutnie. Jest idealnie,dziecko ma piękną wagę,a to nie chodzi o to,żeby mama była roztyta tylko dziecko zdrowe .No tak, gdzie nie pójdziesz to kładą ci do głowy co innego. Wiadomo, trzeba trochę filtrować te informacje i nie dać się zwariować. Tak, jak mówisz lepiej nie przeginać, ale też właśnie nie dobrze jest przegiąć w drugą stronę, że będziemy się wszystkiego bały i chodziły cały czas zestresowane
Właśnie o tym też gadaliśmy na spotkaniu z diabetologiem i dietetykiem i byłyśmy poinformowane, że może być tak, że zamiast tyc to będziemy chudnąć na tej diecie. Moja koleżanka na tej diecie w ciąży przytyła tylko 2kg, ale mówiła, że dziecko rozwijało się prawidłowo, więc lekarze się nie czepiali. Teraz jej córeczka ma pół roku i jest wszystko w porządku.Na dokładnie . Ja specjalnie powiedziałam gin,że dietetyk się czepia wagi,że mało przytylam. A ona patrzy w kartę,na dziecko i mówi,że absolutnie. Jest idealnie,dziecko ma piękną wagę,a to nie chodzi o to,żeby mama była roztyta tylko dziecko zdrowe .
No i mówię dziękuję ,dobranoc
Teraz będę w 3 trym ciekawi mnie czy mnie od nowa wyśle do dietetyka diabetolog mówiąc ,że mi się zwiększyło zapotrzebowanie kaloryczne.
No dokładnie. Ja przed ciążą ważyłam 58kg , mdłości zabrały mi 4kg i teraz ważę 61kg jakoś tak. Więc można powiedzieć,że mam tylko 3kg więcej niż przed A dzidzia na wizycie 4 maja miała 1100gWłaśnie o tym też gadaliśmy na spotkaniu z diabetologiem i dietetykiem i byłyśmy poinformowane, że może być tak, że zamiast tyc to będziemy chudnąć na tej diecie. Moja koleżanka na tej diecie w ciąży przytyła tylko 2kg, ale mówiła, że dziecko rozwijało się prawidłowo, więc lekarze się nie czepiali. Teraz jej córeczka ma pół roku i jest wszystko w porządku.
Może jeszcze nie wszyscy porzucili stwierdzenie, że w ciąży trzeba jeść za dwoje
Może po prostu słabszy czas, każdej z nas się zdarza
Cukrami, jeśli to są pojedyncze wyskoki przy zachowaniu diety to raczej bym się, az tak nie przejmowala. Moja diabetolog na takie pojedyncze wystrzały nie zwraca uwagi i mówi, żeby się nie przejmować.
U Ciebie to już też bliżej, niż dalej, organizm może trochę obciążony.
Glowa do góry, będzie dobrze
Szpinak bardzo lubię, wątróbki to nie tknę ale w ciąży nie można.A procz supli zajadasz np szpinak czy watrobke? Ja zarlam na potege jak mi spadal... wiem ze nie kazdy lubi ale a noz widelec?