reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Cudeńka dla naszych Pociech:)

no wlasnie ja planuje komode kolo lozeczka zeby wszystko bylo pod reka i zeby na gorze bylo miejsce na kosmetyki i takie tam podreczne wazne rzeczy :)\

co do "sprzetow" juz posiadanych to mam łóżeczka (2 jedno takie z siateczka a drugie drewniane), przewijak na łóżeczko, stelaz do wanienki - wanienke trzeba bedzie kupic - i lezaczek do srodka do wanienki (szfagierka go uzywala i bardzo sobie chwalila - taki plastikowy gdzie maluszek sobie lezal na pieluszce ... super sprawa jak sie kapie samemu i potrzebna jest dodatkowa reka ... glowka jest caly czas nad woda i z bokow sa zabezpieczenia ze malenstwo sie nie zesliznie - pomysl jak najbardziej trafiony :)...) z wozkiem jeszcze pewnosci nie mam ale mozliwe ze bedzie x-lander od szfagierki (ona ma corcie 2,5 roku i nie planuje nastepnego dziecka wiec zobaczymy) ... poza tym mam jeszcze kojec ale to juz na czas dalszy :)

macie jeszcze jakies sugestie co do potrzebnych sprzetow ?? moze o czyms nie wiem ??
 
reklama
ja mam kilka bodziaków które kupiłam jeszcze jak nie byłam w ciąży, bo była promocja i były śliczne z serii disneya różowe i niebieskie, a akurat wtedy sporo koleżanek spodziewało się dzidziusiów więc uznałam ze pewnie komuś to rozdam, no i tak leżą w komodzie i czekaja jednak na moje :) jak nabiore chęci żeby robić fotki to napewno wstawię. ostatnio dostałam skarpeteczki niebieskie w autka od szwagierki, hmm na dniach morza wygrałam na loterii kotka pluszowego no i moja mama poznajdywała w szafie u siebie sporo kocyków z mojego dzieciństwa a których nie wykorzystała, takie oldschoolowe :) ale jeszcze ich nie przeglądałam. Narazie rodzinka mojego z przesądami żebym nie kupowała jeszcze nic, że mam czekać do 6-7 miesiąca... z kolei moja mama i babcia nie mają nic przeciwko, tzn nie żebym kupowała już wszystko ale zebym sobie powoli kompletowała rzeczy. i to moim zdaniem zdrowe podejście. Jedyne co mnie powstrzymuje od kupna wielu ciuszków to to że nie znam jeszcze płci maleństwa. ale jeszcze trochę :) a pod koniec lipca jadę na wyprzedaże do berlina nakupować jakiś "przebojowych" rzeczy, żeby mieć coś innego, bo w hurtowniach wszystko to samo. Dzisiaj oglądałam też stronkę z firmy toys'r'us seria babys'r'us jakie tam są śliczne rzeczy, nawet kolekcja ed hardy.
 
Ostatnia edycja:
Carolla - wiem,ze to nie ten watek ale dopiero jak przeczytalam "dni morza" i "berlin" zerknelam skad jestes. Ja tez ze szczecina :). Tzn mieszkam w dublinie ale pochodze ze szczecina i tam jestem co miesiac a takze tam chodze do lekarza.
 
:) emwu76 te same miasto i na tym samym etapie ciąży. Zawsze można wymienić się jakimiś informacjami jak coś.
Joanna82 ty już tyle tego masz! też chciałabym kupowac już więcej, no ale poczekam z szaleństwami do czasu jak poznam płeć, chyba zacznę zabawki kupować. :)
 
sylwik ja zakupy to pewnie odloze na czas dalszy ... teraz czeka mnie planowanie przemeblowania i zakup jakiejs komody dla maluszka bo nie mam gdzie zmiescic ciuszkow !!! a na zakupy przyjdzie czas jak ogarne to co jest w workach i stwierdze czego mi jeszcze trzeba :) napewno bielizna bedzie do kupienia i kosmetyki

Ja już mam dla siebie majteczki pokupowane, bawełniane oraz też na taki ogromny brzuszek, idealne do szpitala, np. Na staniki czekam bo zamówiłam sobie dwa, na razie dwa bo nie wiem w jakim tempie mi piersi będą dalej rosły.
Komodę moja mama koniecznie chce kupić dla Bąbelka, więc jej nie zabronię:-)
 
no wlasnie ja planuje komode kolo lozeczka zeby wszystko bylo pod reka i zeby na gorze bylo miejsce na kosmetyki i takie tam podreczne wazne rzeczy :)\

co do "sprzetow" juz posiadanych to mam łóżeczka (2 jedno takie z siateczka a drugie drewniane), przewijak na łóżeczko, stelaz do wanienki - wanienke trzeba bedzie kupic - i lezaczek do srodka do wanienki (szfagierka go uzywala i bardzo sobie chwalila - taki plastikowy gdzie maluszek sobie lezal na pieluszce ... super sprawa jak sie kapie samemu i potrzebna jest dodatkowa reka ... glowka jest caly czas nad woda i z bokow sa zabezpieczenia ze malenstwo sie nie zesliznie - pomysl jak najbardziej trafiony :)...) z wozkiem jeszcze pewnosci nie mam ale mozliwe ze bedzie x-lander od szfagierki (ona ma corcie 2,5 roku i nie planuje nastepnego dziecka wiec zobaczymy) ... poza tym mam jeszcze kojec ale to juz na czas dalszy :)

macie jeszcze jakies sugestie co do potrzebnych sprzetow ?? moze o czyms nie wiem ??

Ja mam przewijak i stelaż z wanienką. I nocniki dwa, ale to na dalszy czas, wiadomo:-) Wsjo te rzeczy mam w spadku, więc oszczędność:-)
 
Teraz ja się chwalę :-)
[URL=http://img196.imageshack.us/i/pioszki.jpg/]
pioszki.jpg
[/URL]
to od koleżanki to i cała reklamówka zresztą :-D
[URL=http://img196.imageshack.us/i/paputkii.jpg/]
paputkii.jpg
[/URL]
To z lumpeksu 10 zł dałam :-D
Bo pomyślałam, że na zimę to coś takiego ciepłego się sprzyda, a buciki to po prostu mi się podobały.
Tylko męża kochana krzyczy, że on nie będzie lewy :-D
 
reklama
ja mam kilka bodziaków które kupiłam jeszcze jak nie byłam w ciąży, bo była promocja i były śliczne z serii disneya różowe i niebieskie, a akurat wtedy sporo koleżanek spodziewało się dzidziusiów więc uznałam ze pewnie komuś to rozdam, no i tak leżą w komodzie i czekaja jednak na moje :) jak nabiore chęci żeby robić fotki to napewno wstawię. ostatnio dostałam skarpeteczki niebieskie w autka od szwagierki, hmm na dniach morza wygrałam na loterii kotka pluszowego no i moja mama poznajdywała w szafie u siebie sporo kocyków z mojego dzieciństwa a których nie wykorzystała, takie oldschoolowe :) ale jeszcze ich nie przeglądałam. Narazie rodzinka mojego z przesądami żebym nie kupowała jeszcze nic, że mam czekać do 6-7 miesiąca... z kolei moja mama i babcia nie mają nic przeciwko, tzn nie żebym kupowała już wszystko ale zebym sobie powoli kompletowała rzeczy. i to moim zdaniem zdrowe podejście. Jedyne co mnie powstrzymuje od kupna wielu ciuszków to to że nie znam jeszcze płci maleństwa. ale jeszcze trochę :) a pod koniec lipca jadę na wyprzedaże do berlina nakupować jakiś "przebojowych" rzeczy, żeby mieć coś innego, bo w hurtowniach wszystko to samo. Dzisiaj oglądałam też stronkę z firmy toys'r'us seria babys'r'us jakie tam są śliczne rzeczy, nawet kolekcja ed hardy.

No ja też stopniowo kupuję bo potem na ostatnią chwilę to albo czasu nie będzie albo nie będzie zastrzyku pieniędzy. Ja tam w zabobony nie wierzę;-)
 
Do góry