reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Coś nie tak z moim dzieckiem ?

reklama
Droga autorko! Nie myśl nad badaniami w kierunku pasożytów ani nad gazami czy innymi diagnozami rodem z dra House’a. Pomyśl, żeby wyluzować. Tak dziecku mogą rosnąć zęby w tym wieku, może mieć jakiś skok rozwojowy. To dziecko a nie zmyślny terrorysta. Nie robi nikomu na złość, a jeśli ty tak myślisz, to znaczy że tobą targają złe emocje. Dzieci nie mają wyczucia, dlatego drapią i kopią. Poproś kogoś o opiekę i zrób sobie wolne. Ochłoń.
PS. Przeważnie Dorośli ludzie nie sypiają 9 godzin na dobę. To jest luksus na jaki większość ludzi nie może sobie pozwolić. Ja nie przespałam tyle od 20 lat.
 
Większość osób kupuje parówki w biedrze albo Lidlu, a nie u rzeźnika.
W Lidlu czy Biedronce też można kupić dobre składnikowo, te tylko szmelc jakiś 😉
Moja, co prawda nie lubuje się w parówkach i woli od nich kabanosy. Co do spania, nocki zaczęła przesypiać po 16 mies. Nigdy nie pomyślałam, że budząc się w nocy czy to na mleko czy po prostu sprawdzając czy jestem w domu robi mi na złość. Nie raz szłam do pracy niewyspana z oczami na zapałki 🤣, ale mając małe dziecko trzeba brać to na klatę. Syn pięknie spał odkąd skończył 3 mies. a córka zupełnie odmienna w tym temacie i zaliczałam kilka pobudek w nocy. Często wstaje, gdy ja od 5.30 szykuje się do pracy. To też nie z przekory a może z tego, że choć chwilkę czasu wtedy spędzamy razem zanim wyjdę 😋
Przyjrzyj się diecie dziecka, spróbuj wprowadzić wyciszenie przed porą snu. By dziecko uspokojone już po zabawach zasypiało. Może też w ciągu dnia ma tyle bodźców, że odreagowuje wszystko w nocy.
Nigdy nie usypialam dzieci w wózku i dla mnie to dziwaczny sposób.
 
reklama
Hmmm… bardzo bym chciała Cię pocieszyć kochana , ale za bardzo nie wiem jak , może powiedzieć napewno że Twoje dziecko nie robi tego specjalnie - nie jest terrorystą przecież :) Postaraj się znaleźć czas dla siebie aby oczyścić głowę , zrelaksować się .. albo czas aby po prostu się wyspać. Na swoim przykładzie mogę Ci powiedzieć , że moja już teraz 10cio letnia córka nie przespała całej nocy do czasu skończenia 7 lat , budzila się co 2 godziny .. później po drodze były skoki rozwojowe , ząbki , choroby , koszmary .. dopiero skończyła 7 lat dowiedziałam się co to jest przespać w miarę całą noc. W czasie gdy była malutka ja jeździłam na studia , to był co drugi weekend który w miarę mogłam się przespać nocując u koleżanki , aczkolwiek też było różnie bo myślami byłam przy córce .. na pewno wszystko minie - zobaczysz … i zostaną wspomnienia , a Tym czasem znajdź chwile dla siebie aby nie popaść w depresje ..
 
Do góry