reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Coś na poprawę humoru

a dla mnie to jest po prostu the best !!!:laugh2:
dla partnerów i synów:tak:

PILOT DO TELEWIZORA
Utrata pilota- linia pomocy i grupy wsparcia

 
reklama
hi, hi nie mogłam się powstrzymać, jak znalazłam to "szkolenie" w internecie, musiałam je tu wkleić! :-) :-) :-)
 
PIlot the best. U mnie przydałaby się jeszcze ta lewitacja, ale w tym roku działa;-)
 
Kocham swoją robotę, zarobek kocham też!
Kocham je coraz mocniej, czy słońce jest, czy deszcz.
Kocham mego szefa, on przecież jest wspaniały.
Kocham też jego szefów - i wszystkich pozostałych.

Kocham swoje biuro i jego pochodzenie,

Na urlopowy wyjazd nigdy go nie zamienię.
Kocham biurowych mebli ponury szary kolor

I sterty dokumentów rosnące wciąż na nowo.

Wydajność mojej pracy wzrasta wciąż nadzwyczajnie

I nie znam innych przyczyn, by było mi tak fajnie.
Ja kocham też obecność mych współpracowników,

Pełną złośliwych uwag, uśmiechów, wykrzykników.

Kocham mój komputer, kocham jego programy.
Przytulam je do siebie, chociaż nie bez obawy.
Ja kocham każdy program i wszystkie jego pliki

Zwłaszcza, gdy jego praca przynosi mi wyniki.

Szczęśliwa jestem tutaj! Tu źródło mej radości!
Niewolnik swojej Firmy - to pełnia szczęśliwości!
Kocham tę robotę, kocham swe zadania.
I kocham też nudziarzy, co ględzą na zebraniach.

Kocham swoją pracę; być może was to nudzi.
I również bardzo kocham przybyłych właśnie ludzi.
Tych dwóch przyjaznych ludzi, wcale nie żadnych głupków,

Co w śnieżnobiałych kitlach wywożą mnie... do czubków
 
reklama
Poranny tekst mojego Mateusz, który dziś pisze próbny test 6 klas:

Mam nadzieję, ze w moich komórkach mózgowych drzemią możliwości, które pozwolą mi ten test napisać w ciągu 15 minut. Jeżeli jednak moja wiedza, mówiąc metaforycznie, o kilka kroków będzie za tym testem posłużę sie wyliczanką wpadła bomba do piwicy...i będę strzelał na chybił trafił!

:-D:-D:-D
 
Do góry