reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Coś na poprawę humoru

Mąż do żony:
- kochanie, wygrałem w totka! Pakuj się!
- a co, wyjeżdżamy??
- NIE, WYPIERD....!

Przychodzi mąż do domu po pierwszej w nocy i woła:
-Stara zacznij swoje kazanie bo niemogę trafić do łóżka.


 
reklama
Przychodzi facet do lekarza i mówi:
-Panie doktorze, strasznie bolą mnie łokcie
-Dobrze, prosze przyniesc mocz do analizy
Facet, mysląc że lekarz robi sobie z niego jaja postanowił sie zemścić. Naszczał do słoika sam, kazał naszczać żonie i córce, a na dodatek dolał oleju silnikowego i zaniósł to do labolatorium. Następnego dnia zgłosił sie do lekarza a lekarz do niego:
- Pana córka jest w ciąży, pana żona puszcza się z sąsiadem, pana olej silnikowy jest do dupy, a pan niech przestanie walic konia w wannie to pana łokcie nie będą bolały!
 
Troche przeklenstw, co wrazliwsze prosze o nieczytalnie!!


Ktos, kiedys chcial rozweselic zone, przezywajaca wlasnie "TE dni" zadajac
jej pytanie: "Ile kobiet ze stresem pzedmiesiaczkowym jest potrzebnych, by
wymienic przepalona zarowke?" Odpowiedz zony brzmiala:
- Jedna! Tylko jedna. A wiesz DLACZEGO? Poniewaz jest jeszcze ktos w tym
domu, kto wie JAK wymienic przepalona zarowke! Wy, mezczyzni byscie sie
nawet nie zorientowali, ze jest PRZEPALONA! Siedzielibyscie w ciemnosciach
TRZY DNI, zanim byscie zrozumieli cos ***** jest nie tak! A jesli juz to
zrozumiecie, to nie jestescie w stanie ZNALEZC w domu zapasowej zarowki,
pomimo tego, ze od 17 lat sa zawsze w tej samej zafajdenej szafce! A jezeli
juz stalby sie CUD i w jakis niewytlumaczalny sposob znalezlibyscie w koncu
te PIEPRZONE ZAROWKI, to przez kolejne DWA DNI problemem nie do pokonania
bedzie POSTAWIENIE KRZESLA pod zyrandolem i WYMIENIENIE TEJ PIERDOLONEJ
ZAROWKI. KOLEJNE DWA KUREWSKIE DNI ZAJMIE WAM ODSTAWIENIE TEGO JEBANEGO
KRZESLA Z POWROTEM NA MIEJSCE! A W MIEJSCU, GDZIE STALO, I TAK NA PODLODZE
ZOSTANIE PIERDOLONY PUSTY ZGNIECIONY KARTONIK PO WKRECONEJ NOWEJ ZAROWCE! BO
WY NIGDY ***** NIE POTRAFICIE PO SOBIE POSPRZATAC! GDYBY NIE MY, TO BYSCIE
DO USRANEJ SMIERCI BRNELI PO PACHY W SMIECIACH I DOPIERO GDYBY ZGINAL WAM
PIERDOLONY PILOT OD TELEWIZORA, ZATRUDNILIBYSCIE POD HASLEM: "AKCJA
RATUNKOWA" CALA PIERDOLONA ARMIE DO TEGO JEBANEGO SPRZATANIA! I TAK, *****,
DO ZAJEBANIA! CALE ZYCIE ***** Z KRETYNAMI!
 
Na lekcji religii ksiądz pyta:
- Jasiu, gdzie mieszka Pan Bóg?
- U nas w łazience.
- Jasiu, co ty mówisz? Dlaczego?!
- Bo codziennie rano mama wali do drzwi i krzyczy: Boże, jeszcze tam jesteś?

;D ;D ;D
 
Męskiw wyznania:


Wojtek (żonaty od 11 lat) - Od lat kocham tę samą kobietę. Żona
mnie zabije, jak się dowie!

Zbyszek (żonaty od 23 lat) - Mamy z żoną sposób na szczęśliwe
pożycie małżeńskie. Dwa razy w tygodniu idziemy do przytulnej
restauracji, trochę wina, dobre jedzenie... Żona chodzi we wtorki,
a ja w piątki.

Henryk (żonaty od 17 lat) - Ktoś mi ukradł wszystkie karty
kredytowe, ale nie zamierzam zgłosić tego na policję. Złodziej
wydaje mniej niż moja żona.

Mirek (żonaty od 12 lat) - Wszędzie zabieram moją żonę, ale Ona
zawsze znajduje drogę powrotną.

Jurek (żonaty od 29 lat) - Zapytałem żonę: "Gdzie chciałaby pójść
na naszą rocznicę?" Ona na to: "Gdzieś, gdzie jeszcze nie byłam".
Więc odpowiadam: "Może do kuchni ?"

Piotrek (żonaty od 3 miesięcy) - Zawsze trzymamy się za ręce. Jak
puszczę, to zaraz robi zakupy.

Michał (żonaty od 21 lat) - Żona ma elektryczną sokowirówkę,
elektryczny toster, elektryczny piecyk do chleba. Kiedyś
powiedziała, że ma tyle gadżetów, że nie ma gdzie usiąść. Więc jej
kupiłem krzesło elektryczne.

Leon (żonaty od 11 lat) - Dostaliśmy z żoną pokój z łóżkiem wodnym
w hotelu. Żona nazwała go Morzem Martwym.

Władek (żonaty...... zdziwiony że kobiety tak długo żyją) - Żona
zrobiła sobie maseczkę błotną i wyglądała świetnie przez dwa dni.
Potem błoto odpadło
 
przychodzi ciężarna do lekarza i mówi:
"panie doktorze, urósł mi brzuch, urósł mi biust, urosły mi stopy.... czy coś się może w czasie ciązy zmniejsza?"
a na to lekarz:
"tak. pęcherz"

;D
 
Wsiada wesoła 18-to latka do tramwaju, mina jej szybko pobladła, gdyż wszystkie miejsca zajęte.
- Bardzo Państwa przepraszam, czy mógłby mi ktoś ustąpić miejsca, bardzo źle się czuję i jestem w ciąży.
Ale nikt nie chce ustąpić miejsca. Po pewnej chwlili wstaje 80-letnia babcia i mówi siadaj na moje miejsce. 18-ka usiadła, a babcia pochyliła się nad nią i pyta:
- Pani dawno w ciąży?
- Oj, babciu, chyba z 15 minut, jeszcze mi się nogi trzęsą.

 
reklama
Do góry