hej :-)
podczytuję Was, ale skupić się na pisaniu (albo znaleźć chwilkę) to już nie jest tak łatwo
mój mały pokazał dzisiaj, że potrafi wejść na schody (o zgrozo!) no to teraz się zacznie. dodam tylko, że mam tak nieprzystosowany dom do małych dzidzioli, że schody to ja mam wszędzie, począwszy od kuchni, łazienki (oba pomieszczenia na półpiętrze), kończąc na tradycyjnych schodach na górę Poza tym wstaje na nogi już nie tylko przy kanapie, ale przy szafkach, więc mam z nim urwanie głowy:-) Ale jest przy tym wszystkim cudowny
emilka to nieciekawie masz z ojcem.... Nie dość, że samej już Ci fizycznie ciężko to jeszcze dodatkowe (bardzo trudne z resztą) obowiązki...
pirrlloott my też się jeszcze nie znamy, więc witam i ja:-)
podczytuję Was, ale skupić się na pisaniu (albo znaleźć chwilkę) to już nie jest tak łatwo
mój mały pokazał dzisiaj, że potrafi wejść na schody (o zgrozo!) no to teraz się zacznie. dodam tylko, że mam tak nieprzystosowany dom do małych dzidzioli, że schody to ja mam wszędzie, począwszy od kuchni, łazienki (oba pomieszczenia na półpiętrze), kończąc na tradycyjnych schodach na górę Poza tym wstaje na nogi już nie tylko przy kanapie, ale przy szafkach, więc mam z nim urwanie głowy:-) Ale jest przy tym wszystkim cudowny
emilka to nieciekawie masz z ojcem.... Nie dość, że samej już Ci fizycznie ciężko to jeszcze dodatkowe (bardzo trudne z resztą) obowiązki...
pirrlloott my też się jeszcze nie znamy, więc witam i ja:-)