pirrllott, mądrze powiedziane, niejeden "niby-tatuś" powinienn się od Ciebie uczyć co znaczy ojcostwo
a Twoi synowie może dzieki tym wakacjom lepiej poznają się z babcią
chłopcy mają jakis konttakt z mamą
Ona wogóle się nie kontaktuje z dziećmi. Ostatni raz widziała się z nimi jakieś dwa lata temu, ale to było jak była sprawa o ograniczenie praw. Sam ją musiałem namawiać by poszła do dzieci. Była raptem 5 minut z nimi i stwierdziła że musi już iść.... Najmłodszy Arek miał 7 miesięcy jak ona nas zostawiła więc nawet nie wiedział kto to jest. Jedynie co wysyła alimenty od roku czasu bo boi się komornika gdyż mieszka teraz w anglii. Ale nie interesuje ją co z dziećmi. Przykre to jest ale cóż...
Ostatnia edycja: