reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Codzienne rozmowy Samotnych rodziców

W sprawie wiadomości SMS - martat:
Widzisz, i tu Cie znów rozczaruję. Kiedyś nie było mozna nagrywać, natomiast dowód z nagrania liczył sie w sądzie jako dowód ponad wszelką wątpliwość. Następnie zmieniono prawo - juz można nagrywać - natomiast dowodu z wiadomośći SMS - sąd wcale nie musi wziąć pod uwagę. Nie jestem Twoim wrogiem Martat - chce tylko bys zrozumiała jak to wszystko działa. Dla mnie też jest to niezreczne i niewygodne.
Dowody z wiadomości SMS są w tej samej kategorii co dowody z nagran, nosników danych, aparatów cyfrowych, dyktafonów etc. Regulują je przepisy kc:

Zgodnie z przepisami obowiązek przedstawienia dowodów spoczywa na stronach (art. 3 k.p.c.), a ciężar udowodnienia faktów mających dla rozstrzygnięcia sprawy istotne znaczenie (art. 227 k.p.c.) spoczywa na stronie, która z faktów tych wywodzi skutki prawne (art. 6 k.c.).
Jeżeli chodzi o samo dopuszczenie dowodu w postępowaniu sądowym, to zgodnie z art. 233. § 1 k.p.c. sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału.

Kodeks postępowania cywilnego w przypadku nagrania, w art. 308. § 1 k.p.c. poddaje decyzji sądu dopuszczenie dowodu z filmu, telewizji, fotokopii, fotografii, planów, rysunków oraz płyt lub taśm dźwiękowych i innych przyrządów utrwalających albo przenoszących obrazy lub dźwięki. Dowody takie, sąd przeprowadza, stosując odpowiednio przepisy o dowodzie z oględzin oraz o dowodzie z dokumentów

O dowodach natomiast przeczytaj sobie na stronie:
Postępowanie wyjaśniające w postępowaniu administracyjnym - Sciaga.pl
będziesz wiedziała więcej.

Tak sie składa, że w moim życiu otarłem sie o wszystkie te sprawy. Dlatego nie słuchaj tu na forum ani mnie ani nikogo innego.
Kazda sprawa jest indywidualna i indywidualnie rozpatrywana. Wszystko zależy, którą nogą Wysoki Sąd wstanie. Wszystko zależy od składu, od sądziego a także od tego, czy krawat Twojego ex bedzie zgodny z gustem Wysokiego Sądu.
Czytaj, ucz sie, rób wszystko byz zabezpieczyc dziecko na przyszłość. A co ma być - to będzie.
 
reklama
devil ja na sprawie o ograniczenie praw mialam meile i smsa od ojca malej i wszystko zostalo wziete pod uwage.
tylko musialy byc wydruki, jedynie co to dawca nie zaprzeczyl temu ze to pisal.

martatt my chcemy dla ciebie dobrze, kazdy z nas wprzypywie emocji pisze pozew od tak... pozniej trzeba przeanalizowac i napisac bardziej konkretnie. a my mamy to za soba i jestesmy po to zeby pomagac.
wiec jezeli bedziesz chciala pisz smialo, zawsze sluzymy pomoca:)
 
Wiem ola. Napisałem że sąd może ... ale nie musi brac pod uwage takich dowodów. Szczescie mają wszyscy - którzy przekonają Sąd by przeprowadził taki dowód. Ale łatwo mozna to podważyć. Dlatego mamy pełnomocników.
 
devil u mojej sedziny zaden moj dowod sie nie liczy. A OJCIEC MALEJ NIE PRZYNOSI NIC I TAK WYGRYWA... OT TAK BABKA WOLI FACETOW...
na szczescie 2 razy trafilamw ramach zastepstwa na inna...
 
Wiem ola. Dlatego chcialem obniżyc temperature martatt. Bo dziewczyna mysli ze prawda wygra. A to nie jest tak.
I lepiej jak ją troszkę tu przygotujemy.
 
martatt ola i davel maja racje to co pisza
ola dobrze ci zakreslila na poczatku tej strony, czego nie powinas umieszczac z pozwie,bo to nie dotyczy sprawy
na poczatku powinas zaczac czy ex uznal czy nie uznal dziecka i dolaczyc akt urodzenia lub wnosic o ustalenie ojcostwa
pozniej napiszac,ze od tego dnia i dnia czy miesiaca nie jestes z ojcem dziecka, mozesz napisac krotko,ze rozstaliscie,bo nie byl odpowiedzialny,nie interesowal sie dzieckiem,byl przy dziecku krzykliwy...ale dwa zdania nie wiecej
napisz,ze dziecko ma rok i tyle miesiecy,ze ojciec dziecka nieregularnie, ze umowislicie sie na 500 zl, masz to na pismie, kwoty jakie ci wplacal tej powinas miec udokumentowane,nawet na zwyklej kartce tego i tego, wplacil ci tyle na dziecko, ze jako dowod przedstawiasz kosztorys utrzymania dziecka, mozesz dolaczyc zasw od pediatry o stanie zdrowia dziecka czy od jakis specjalistow,ze sie leczy
to jak on sie zachowywal do ciebie nie dotyczy sprawy alimentacyjnej
musisz tez dolaczyc zasw z pracy o swoich dochoch
napisz ze ex jest z zawodu tekiego i takiego,gdzie pracuje,wnos o zasw z jego pracy,a najlepiej o zaswiadczenie z urzedu skarbowego za poprzedni rok

nie byliscie malzenstwem to na ciebie nie ma obowiazku placic
to,ze on ci sam placi to jest na twoja korzysc,jakbys miala na pismie,ze umawialiscie sie na 500 zl to bylby dobry dowod

w sadzie zadko kiedy znajdziesz sprawiedliwosc,ja za pierwszym razem przed pol roku walczylam o alimenty,bo ex chcial 200 na przedszkolene dziecko i nie zwracac zaleglych za 2 lata, dostalam 400 zl
teraz wnosilam o 1000,bo mieszkamy same,dziecko szkolne i leczone stale(stale leki) i sedzia chciala,abym ugode na 500 poszla i nast razem o alimenty w liceum wnosila, bo 500 to wystarczy na takie dziecko do liceum???a zaraz dojdzie koszt komuni, koleni, podreczniki coraz drozsze,jakies korepetycje czy dodatkowe zajecia,a dziecko rosnie i ubrania tez potrzebuje-sedzi to nie obchodzilo,mimo,ze to co ex mowil zaprzeczalo co powiedzial 5 min wczesniej, ze ja przekladalam,ze ex nie chce pracowac od 3 lat i wypiera sie opieka nad drugim dzieckiem,ktore mogloby chodzic do prawatnego zlobka-ktorego koszt nie jest duzo wiekszy niz teraz przedszkola,a za rok mogloby isc za darmo do przedszkola,bo maja program unijny
 
reklama
niestety w naszym kraju ta strona palcaca alimenty jest na lepszej pozycji... placi grosze w porownainiu do tego co jest potrzebne na dziecko... i dotego nie interesuje sie nim wogole...
a sady podbijaja pod tym pieczatke, nagradzajac takich tatusiow niskimi alimentami...
do tego chca aby matki stawaly an glowie zeby dziecku wszystko zapewnic... eh... koszmar...
 
Do góry