reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Codzienne rozmowy Samotnych rodziców

mozi tzn ile jesteś sama??....
praktycznie od urodzenia mlodej,przynajmniej tak sie czuje,bo zawsze to ja zajmowalam sie mala,ex pracowal jako kierowca i bywal na weekandy,na dodatek pierwsze pol roku mieszkalam u rodzicow,bo u ex w domu nie bylo warunkow,pozniej u niego ponad pol roku,w troche tu,troche tam,co mnie utrwierdzilo,ze tez zwiazek jest bez szans
moje ci pozazdroscic dwojki,a teraz trojki,przynajmniej jak dzieciaki urosna beda mogly liczyc na siebie,a moja bedzie sama
kurcze u mnie siora ma dwojke, i praktycznie wszystkie kuzynki, teraz maja lub beda mialy dwojke,dwie teraz beda rodzic,a dwie w ciazy,brakuje mi malego szkraba w domu,a maja sie dopytuje kiedy jej dzidziusia urodzie
 
reklama
wiesz mój mąż tez jest kierowcą i bywał tylko na weekendy i chyba przez to sie rozstalismy z resztą on jest kobieciarzem i facetem nie odpowiedzialnym....hmmm zazdroscisz mi powiadasz?????a ja sie zastanawiam jak sobie poradze z trójką dzieciiii sama....wrrrrrrrrrr.....bardzo sie boję....mam 32 lata i zmarnowane życie przez swoją naiwnośc i przez debila który zostawił mnie dwa miesiace temu....
 
mozi-sam mnie namawiał na dziecko i co teraz tak zostawił...nie widziałam go już od dwóch miesiency...nawet po ubrania kolege przysłał bo bał sie przyjsc....wiesz przez co przechodze......??????????????????:-:)-:)angry:
 
tych facetow w tym czasach nie da sie zrozumiec,moj tez nie mial nic przeciwko dziacku,ale jak widac jak sie juz kobieta jest w ciazy facet sie rozmysla :wściekła/y:i my zostajemy same
zazdroszcze ci tego,ze nie masz jednaka,dzieci beda mogli w przyszlosci na siebie liczyc,a procz rodzicow i siory i wojka z ciotka po 60-tce,nie mamy tu nikogo,bo tata wyjechal za praca do innego wojewodztwa,a rodzina tam zostala,wiezy rodzinne sie poluznily,bo ciotka za bardzo mieszla
 
Ostatnia edycja:
Ewela ojciec mojej corci mieszka w DG. Slyszalam o zawodach, a ja dizs wpracy siedzialam, urwalam sie wczesniejzeby do dermatologa z oliwka zdazyc.

spotkania rodzinne.... ja tez za nimi nie przepadam. za to moja corcia uwielbia takie spotkania:)

Agnes glowa do gory, poczatki sa bardzo trudne. z czasem ebdzie lepiej.
kobiety sa silne:)
 
Ogladam MALA KSIEZNICZKA na disc travel and living
(program ukazuje kulisy konkursów piękności dla dzieci. Widzowie poznają uczestniczki w różnym wieku i z różnych środowisk, które z zaangażowaniem walczą o tytuł królowych piękności. Każdy odcinek przedstawia inny konkurs. Kamera śledzi przygotowania małych kandydatek na miss oraz ukazuje rozterki ich rodziców. Widzowie poznają także małych chłopców, którzy coraz częściej pojawiają się na scenie zarezerwowanej do niedawna tylko dla dziewczynek)
jejku co te matki robia z tymi dziecmi,az sie wlos jezy na glowie,dziewczynka z temperatura 39 stopni bierze udzial w sesji zdjeciowej,szok,pozniej do lekarza,przepisal jakies lekarstwo dziecko w ogrodzien jezdzi na samochodziku i nast dnia jedzie na konkurs,dla mnie mala powinna lezec w lozku i sie kurowac,a jak humoru i marudzi,to matka mowi,ze zachowuje sie jak diwa,szok jak dla mnie wszystkie te matki powinny do psychiatry chodzic,szkoda mi dzieci
 
Mimimka fakt Święta są najgorsze, ale może z czasem sobie wszystko poukładamy w głowie, szkoda zdrowia by się tak gnębić od środka. Mi najbardziej w tym wszystkim szkoda dzieci! Napisałaś,ze brakuje Ci kogoś, miałaś na myśli męża?, czy w ogóle"kogoś". Powiem Ci,ze jak jestes gotowa na kogoś nowego to dawaj:). Dla mnie jest za wcześnie, ja musze najpierw zamknąć stary rozdział, zresztą jakaś taka roztrzesiona jestem często, nie wyobrażam sobie,ze mogłabym jeszcze z kims kiedykolwiek być, dla mnie narazie to jakaś abstrakcja:no:, ale z drugiej strony wcale nie chce byc sama zawsze:baffled:.

Ollka moze znam ojca Twojej córci:szok::szok::szok:, o ZGROZO, hehe żartuję!;-)

Agnes jestes TAKA młoda! Daj spokoj! Wyobrazam sobie co czujesz, bo dla mnie druga ciąża z mężem była ciosem, bo juz w pierwszej myslalam o odejsciu, ale wcale nie zaluje. Minie troche czasu i wszystko sie ulozy! Dwojke masz już dużą, urodzisz nastepne dzieciątko i bedzie dobrze! Poczatki są najgorsze...rozumiem Cie, ale cale zycie przed Toba! Postaraj sie tak nie zamartwiać, pisz tutaj...pomożemy, choć samej jest cięzko, ale trzeba sie wspierac nawzajem!
 
Ostatnia edycja:
witam:)
piekna pogoda za oknem a ja w pracy siedze... byle do weekendu ktory zapowiada sie super...

Mozi ja kiedys widzialam urywek tego programu... dla mnie katastrofa... matki maja mega ambicje... niszcza dziecia dziecinstwo...

Ewelka moze faktycznie go znasz:)kto wie:)

co do faceta... ja sadze ze na wszystko przychodzi czas... ja jakos dlugo bylam sama i dobrze miz tym bylo.... dla mnie wazne bylo poukadanie swoich spraw, zajecie sie mala anie wiazanie sie z kims.. to nie byl ten czas....a teraz moge powiedziec ze jestem szczesliwa, mam corke, fajna prace, fajnego faceta, jakos powoli uklada sie reszta.
wiec dziewczyny glowy do gory:)) jestesmy silne i ze wsyztkim damy sobie rade
 
witam u mnie leje deszcz....ewela dzieki ale nawet najmilsze słowa otuchy pomagają na chwilke....muszę sama sobie z tym poradzić bo nikt za mnie życia nie przeżyje...mam nadzieje że jak mały się rodzi to wszystko się jakoś rozkreci samo...
 
reklama
Do góry