Codzienne rozmowy Samotnych rodziców

[tafojka]

Dzień dobry
Ja już nie śpię od 7, dzieciaki śniadanie zajadają.

A my jutro z Tomaszkiem do Warszawy się wybieramy na jeden dzień co prawda, bo Tomasz musi coś załatwić, a ja przy okazji sobie pozwiedzam, bo nigdy nie byłam w Warszawie

 

[phantas]

cześć

Jak tam po wczorajszej burzy??
Skutki tragiczne ale niebo pięknie wyglądało :-)

Tafojka - a po co do Wa-wki jedziecie??

 

[tafojka]

Tomasz tam ma jakieś spotkanie i grill

A burza była straszna, ale to prawda niebo było piękne.

 

[ollka22]

a u nas nie bylo burzy, troche poiwalo i tyle...

 

[majus26]

Dzien dobry:-)
Ostatnio rzadko zagladam bo niestety nie mam juz neta:---(,moj bracki sie wyprowadzil,a zeby samej placic 59zl na mies.to za duzo,na szczescie czasami pozyczy mi iplusa dobre i to.
A u nas wszystko o.k jezdzimy sobie teraz na wycieczki rowerem:-),cale szczescie ze pogoda dopisuje,U nas tez nie bylo burzy,za to 2 ostatnie dni byly do niewytrzymania 30 stopni w cieniu to nawet dla mnie za duzo.

 

[agutkaZG]

Cześć i czołem agutka pod stołem.

Wczoraj sobie z koleżanką zabalowałyśmy,bo mi gadała ciągle,że muszę mieć panieński i już! ;-)
No to poszłam z nią na piwko na miasto,później do lokalu i tak po 3ciej byłam w domu. A Zuzia o 6 mi pobudkę zrobiła,hahaha! ;-)
Ale super było - wybawiłam się za wszystkie czasy. A że wczoraj w ZG był zaległy żużlowy mecz z Lesznem,to nagle po nim,w tej knajpce pojawił się "nasz" trener i jeden z żużlowców i jak się dowiedzieli,że to mój panieński,to od razu do Nas dołączyli,hahaha. Śmiesznie było.

A dziś zgon.

 

[agutkaZG]

Weekendowa cisza...

 

[phantas]

dzień dobry

Agutka - jeszcze tylko 5 dni - nie stresujesz się??

A cisze weekendowa jak zwykle - ja już się przyzwyczaiłam że póki jesień nie nastanie to nasz ukochany wątek jest troszkę hmm "ospały" :-)

W piątek P. pojechał sobie imprezować "na miasto" więc na namówiłam koleżankę by przyjechała do mnie na ploty. siedziałyśmy do północy i spijałyśmy wiśnióweczkę z sokiem bananowym - wypas, jak do tej pory to wiśnióweczkę piłam tylko z lodem, ale połączenie tego z bananem to naprawdę dobry pomysł :-) Sobota przypominała mi sobotę w moim domu gdy byłam mała. Odpoczywaliśmy, zakupy, śniadanko, lenistwo, obiadek :-). W niedzielę Olisia pojechała ze swoją chrzestną do niej na działkę, na której był jej (chrzestnej) bratanek. Starszy od Oliwci o jakieś 2 albo 3 lata, ale ona go bardzo lubi. Tak się doczekać nie mogła, że nawet rano w niedzielę z wielkim entuzjazmem robiła wszystkie poranne czynności. :-)

 

[konto usuniete]

witam pourlopowo, bylo super i odpoczelismy:-)mam pare fotek z nad morza takze wrzuce na odpowiedni watek;-)

no i od razu jakie super wiesci!!! tafi gratulacje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
prosze o jakies szczegoly z tego waszego warszawskiego wyjazdu:-)

Agutka super ze sie wybawilas no i zostalo odliczanie koncowe, juz sie nie moge doczekac

phantas ale narobilas mi smaka ta recenzja, ja niestety mam malo czasu na czytanie ale chyba sie skusze na ten zmierz

dziewczyny a Aga nie miala jechac nad morze z Basia?? co w ogole u Basi bo jakos dawno nic nie czytalam??

no i dzien dobry wszytskim

 

[czechow]

Tafi paskudko GRATULACJE !!:-):-):-):-):-)