J@god@
IV-V 2005, X 2009
- Dołączył(a)
- 30 Październik 2005
- Postów
- 36 167
Witam,
ja dziś rybkę serwowałam, frytki to ukochane danie mojego dziecka ostatnio .
Ogólnie to on w domu je: frytki, naleśniki, makaron z cukrem, pierogi z serem, bułki, chleb z dżemem, żółtym serem lub miodem.
Czasami podłubie obiadu .
A w przedszkolu wszystko wcina, nawet jako jeden z nielicznych zupy je .
W poprzednim przedszkolu też tak było, jak kiedyś przyszłam i zobaczyłam, że moje dziecko pije kakao mało zawału nie dostałam . Teraz się już przyzwyczaiłam. Tylko towarzystwo babci bardziej działa na apetyt niż przedszkole .
ja dziś rybkę serwowałam, frytki to ukochane danie mojego dziecka ostatnio .
Ogólnie to on w domu je: frytki, naleśniki, makaron z cukrem, pierogi z serem, bułki, chleb z dżemem, żółtym serem lub miodem.
Czasami podłubie obiadu .
A w przedszkolu wszystko wcina, nawet jako jeden z nielicznych zupy je .
W poprzednim przedszkolu też tak było, jak kiedyś przyszłam i zobaczyłam, że moje dziecko pije kakao mało zawału nie dostałam . Teraz się już przyzwyczaiłam. Tylko towarzystwo babci bardziej działa na apetyt niż przedszkole .