reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Codzienne rozmowy Samotnych rodziców

reklama
I ja...

Mam kaca moralnego. Wczoraj coś mnie cholera strzeliła i wlałam kilka klapsów Gabryśce. Nigdy tego nie robiłam więc mała się przestraszyła i wyła mi cały powrót do domu. Cholera wiem że to moja wina ale normalnie wybuchłam. Strasznie mi źle z tym....
 
Cześc Czechow ja też mam wyrzuty jak dam Juli klapsa,ale czasami nerwy puszczają,a potem robie sobie wyrzuty,Tak już jest,a najlepsze w tym wszystkim jest to,że mała zaczyna biadolic-"ja was kocham a wy mnie bijecie..." i to mnie rozwala na łopatki.
 
Mała kompletnie nie rozumiała o co chodzi i była rozstrzęsiona - później nie mogłam jej uspokoić ale normalnie jak tłumaczę 20 minut że trzeba założyć kurtkę, buty i czapkę bo pada deszcz a ona wszystkich rzuca to mnie trafia.

Cholera jest tyle "mozliwości" zepsucia dzieciaka - trochę mnie to przeraża.

Wiem że to moja wina - mam ciężki okres w pracy ale nie jestem cyborgiem też mam swoje granice.

Mam wrażenie że Jula dużo więcej rozumie i bierze to wszystko w żartach a mała była poprostu rozbita.
 
i tak tyle bez klapsa to się chwali :tak:
młody jeszcze nie zarobił , bo niby za co :-D
ale Kacper czasmi dostanie :zawstydzona/y:
o starszych nie wspomne :-D oni to sie śmieją ja im klapsa dam :cool2:
 
Przykro mi czechow, wiem, że rodzice takie rzeczy nabardziej przeżywają a dzieci zapominają... Nie martw się, tak jak piszesz nie jesteś robotem by wszystko wytrzymywać!Czasami nerwy puszczają i nie masz co się obarczać poczuciem winy!
 
Czechow będzie dobrze jeszcze klaps nikomu nie zaszkodzil.Fakt,że potem serce boli ale czasami człowiek nie wytrzymujei w ten sposób daje upust swoim nerwom.Masz racje ludzie to nie cyborgi...
 
reklama
dzien dobry
ja wczoraj zasnelam razme z Oliwka jak wrocilysmy do domu.


a tak ogolnie to wczoraj nie padalo caly dzien a dzis znow pada.
ide robic obaidek, poiwesic pranie i jak bede miala chwilke to sie odezwe
 
Do góry